Lilak (bez) dyskusje ogólne
Re: Lilak (bez) dyskusje ogólne
Ja wykopałam sobie sadzonkę, która urosla przy bzie mojej mamy, prawdopodobnie Massena bo ma olbrzymie kwiaty. Gdy teraz zakwitł u nas okazało się, że jest dziki. U mamy też na tamtym jedna gałąź piękna reszta dziki. Jak to się stało?
Pozdrawiam Ewa
Bez - Syringa Vulgaris - prośba o pomoc
Cześć,
pare tygodni temu posadziłem u siebie w małym ogródku bardzo ładnie wyglądający bezik, miał przygotowane miejsce, podany nawóz, stoi w słonecznym miejscu, był podlewany.
I wszystko było ok, pięknie kwitł i pachniał, miał też duże przyrosty. Dzisiaj zauważyłem, że krzaczek dostał jakiegoś porażenie - liście nagle "oklapły", zaczęły się lekko podwijać.
Próbuje znaleźć informacje co to może być, ale jak zwykle w Internecie wskazówki są "od sasa do lasa". Chciałbym go ratować jak jest taka możliwość, bo pięknie pachniał i rósł a tu nagle taki klops



- » pt 17 maja 2024 14:26 -
Tylko dodam - znalazłem coś takiego na liściu teraz jeszcze - są podgryzane

pare tygodni temu posadziłem u siebie w małym ogródku bardzo ładnie wyglądający bezik, miał przygotowane miejsce, podany nawóz, stoi w słonecznym miejscu, był podlewany.
I wszystko było ok, pięknie kwitł i pachniał, miał też duże przyrosty. Dzisiaj zauważyłem, że krzaczek dostał jakiegoś porażenie - liście nagle "oklapły", zaczęły się lekko podwijać.
Próbuje znaleźć informacje co to może być, ale jak zwykle w Internecie wskazówki są "od sasa do lasa". Chciałbym go ratować jak jest taka możliwość, bo pięknie pachniał i rósł a tu nagle taki klops




- » pt 17 maja 2024 14:26 -
Tylko dodam - znalazłem coś takiego na liściu teraz jeszcze - są podgryzane

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22155
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Lilak (bez) dyskusje ogólne
A rozgarnij tę wyściółkę i sprawdź wilgotność gleby. Sądzę że jest albo zalany albo zasuszony i ugotowany przez słońce.
Dziurki w liściach świadczą o podgryzaniu ich przez jakiegoś chrząszcza.
Obejrzyj dokładnie czy zauważysz jakiegoś czy w ogóle warto zawracać sobie tym głowę.
Natomiast więdnięcie tak, to niedobry objaw.
Dziurki w liściach świadczą o podgryzaniu ich przez jakiegoś chrząszcza.
Obejrzyj dokładnie czy zauważysz jakiegoś czy w ogóle warto zawracać sobie tym głowę.
Natomiast więdnięcie tak, to niedobry objaw.
Re: Lilak (bez) dyskusje ogólne
Rozgarnąłem i jest bardzo wilgotno… to może być kwestia tego? Jeśli tak, czy można coś z tym zrobić?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22155
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Lilak (bez) dyskusje ogólne
Jeśli nie chcesz przesadzać tego krzewu to usuń wierzchnią warstwę podłoża,tak dużo jak tylko to możliwe by dotrzeć do korzeni ale ich nie uszkodzić . Następnie zasyp je - przykryj tak zwierzchu piaskiem i odczekaj jakiś czas,trudno powiedzieć ile - może tydzień może
dłużej nawet,podłoże powinno się osuszyć,korzenie zregenerować ,
Ja bym nawet spróbowała podnieść do góry krzak na widłach - amerykanach i w odkryte szczeliny nasypała piasku lub torfu.
dłużej nawet,podłoże powinno się osuszyć,korzenie zregenerować ,
Ja bym nawet spróbowała podnieść do góry krzak na widłach - amerykanach i w odkryte szczeliny nasypała piasku lub torfu.
Re: Lilak (bez) dyskusje ogólne
Odgarnąłem całą korę - ewidentnie jest wilgotno
porobiłem na razie otwory żeby to się zaczęło lepiej wietrzyć
jeszcze może spróbuje zdjąć delikatnie trochę ziemi dookoła/z góry

update 1: zdjąłem całą wierzchnią warstwę ziemi aż do korzeni, żeby to zaczęło oddychać, rano powinno wejść tutaj słońce i trochę pomóc, pomyślę o tym piasku jakoś

update 2 : po złapaniu z pień poczułem że drzewo bardzo się buja i po leciutkim pociągnięciu do góry wyszło jak widać...

to już jest po wszystkim? :/ wyglądają obumarłe, a ta bryła nie jest jakoś bardzo wilgotna
porobiłem na razie otwory żeby to się zaczęło lepiej wietrzyć
jeszcze może spróbuje zdjąć delikatnie trochę ziemi dookoła/z góry

update 1: zdjąłem całą wierzchnią warstwę ziemi aż do korzeni, żeby to zaczęło oddychać, rano powinno wejść tutaj słońce i trochę pomóc, pomyślę o tym piasku jakoś

update 2 : po złapaniu z pień poczułem że drzewo bardzo się buja i po leciutkim pociągnięciu do góry wyszło jak widać...

to już jest po wszystkim? :/ wyglądają obumarłe, a ta bryła nie jest jakoś bardzo wilgotna
Re: Lilak (bez) dyskusje ogólne
I wszystko skoczyło się chyba dobrze
mimo wszystko, i przepraszam za te kilka postów pod rząd.
wieczorem wstawiłem bez do jego dołka i bardzo mocno podlałem (bo bryła wyglądała na suchą, nie przelaną). I bez odżył trochę dosłownie godzinę później.
Dzisiaj rano wyglądał już jak na załączonych zdjęciach. Troszkę nie rozumiem jak to się stało - skoro ściółka i ziemia zaraz pod nią była bardzo mokra, a bryła korzeniowa samego bzu ciut niżej była sucha, ale teraz nie będę wrzucał na niego ściółki, spróbuję go regularnie podlewać (ale żeby nie zrobić tam bajora) i dać mu się ukorzenić.
Nie wiem czy mają Państwo jeszcze jakieś randy jak mu pomóc w taki sytuacji, ale wygląda na to, że będzie mógł dalej pięknie rosnąć.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam!



wieczorem wstawiłem bez do jego dołka i bardzo mocno podlałem (bo bryła wyglądała na suchą, nie przelaną). I bez odżył trochę dosłownie godzinę później.
Dzisiaj rano wyglądał już jak na załączonych zdjęciach. Troszkę nie rozumiem jak to się stało - skoro ściółka i ziemia zaraz pod nią była bardzo mokra, a bryła korzeniowa samego bzu ciut niżej była sucha, ale teraz nie będę wrzucał na niego ściółki, spróbuję go regularnie podlewać (ale żeby nie zrobić tam bajora) i dać mu się ukorzenić.
Nie wiem czy mają Państwo jeszcze jakieś randy jak mu pomóc w taki sytuacji, ale wygląda na to, że będzie mógł dalej pięknie rosnąć.
Bardzo dziękuję i pozdrawiam!


-
- 200p
- Posty: 349
- Od: 13 maja 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Pajęczna
Re: Lilak (bez) dyskusje ogólne
Substrat w którym jest lilak to prawdopodobnie Torf. Torf gdy raz przeschnie to nie chce wchłaniać wody trzeba go mocno podlać a najlepiej namoczyć w jakimś naczyniu. Wygląda też że roślina się nie przekorzeniła. Pewnie gdy nadejdą upały sytuacja może się powtórzyć.
Możliwe też że korzenie są skręcone i okręcają się wokół siebie zamiast zagłębić się w ziemi. Ja przy sadzeniu rozrywam i rozkładam promieniście korzenie parę kieruje też w doł a te które są zbyt skręcone przycinam albo wycinam. Ale robię to na własną odpowiedzialność bo.można zabić roslinę i raczej wiosną albo jesienią. Torfu też sporo wytrzepuję i zostawiam niezbędne minimum resztę co wytrzepałem mieszam z ziemią rodzimą i dopiero w nią sadzę roślinę.
Możliwe też że korzenie są skręcone i okręcają się wokół siebie zamiast zagłębić się w ziemi. Ja przy sadzeniu rozrywam i rozkładam promieniście korzenie parę kieruje też w doł a te które są zbyt skręcone przycinam albo wycinam. Ale robię to na własną odpowiedzialność bo.można zabić roslinę i raczej wiosną albo jesienią. Torfu też sporo wytrzepuję i zostawiam niezbędne minimum resztę co wytrzepałem mieszam z ziemią rodzimą i dopiero w nią sadzę roślinę.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.-H. Jackson Brown, Jr.
Re: Lilak (bez) dyskusje ogólne
Dziękuję bardzo za wskazówki, będę pilnował wilgotności. Dłubać przy korzeniach się trochę cykam, natomiast rozumiem że trzeba czekać i mocniej pilnować rośliny aż korzenie się w końcu rozejdą chociaż trochę z tego torfu dookoła.
Re: Lilak (bez) dyskusje ogólne
Pomoc na teraz: uciąć kwiatostany, tak by energia nie szła w budowę nasion. Uciąć "na już"