Sosna - szkodniki
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: szkodnik sosny zwyczajnej - co to za larwy?
Jak dla mnie to wygląda jak Smolik sosnowy. A zdjęcia wstaw mniejsze...
Re: szkodnik sosny zwyczajnej - co to za larwy?
A czym go zwalczać? Powinienem opryskać czymś wszystkie drzewka na działce? Jeśli tak to proszę o nazwę właściwych środków.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Z góry dziękuję i pozdrawiam
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: szkodnik sosny zwyczajnej - co to za larwy?
Ja bym spróbował Fastac 100 EC, z tym że trzeba brać poprawkę, iż części roślin już pewnie nie zdołasz pomóc...
Re: szkodnik sosny zwyczajnej - co to za larwy?
ale nie mam wyjścia, bo szkoda mi tych sosenek...
Ten Fastac 100EC jest w Leroy Merlin, zamierzam zakupic do tego jakis kilkulitrowy opryskiwacz i w weekkend będę działał.
Pryskać wszystkie rośliny z gałęziami od góry do dołu czy tylko pnie drzewek?
Poniżej jedno ze zdjęć tych robaków w mnieszym formacie:
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/97/9cedccd284b610abmed.jpg)
Ten Fastac 100EC jest w Leroy Merlin, zamierzam zakupic do tego jakis kilkulitrowy opryskiwacz i w weekkend będę działał.
Pryskać wszystkie rośliny z gałęziami od góry do dołu czy tylko pnie drzewek?
Poniżej jedno ze zdjęć tych robaków w mnieszym formacie:
![Obrazek](http://images66.fotosik.pl/97/9cedccd284b610abmed.jpg)
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: szkodnik sosny zwyczajnej - co to za larwy?
Ja bym pryskał po całej roślinie...
- szeliniak sosnowiec i inne ryjkowce.
Zalecane stężenie: 0,5-1,0% (500-1000 ml środka w 100 litrach wody).
Środek stosować do maczania nadziemnych części sadzonek przed wysadzeniem na miejsce stałe lub opryskiwać rośliny aparaturą naziemną używając 50-100 l cieczy/ha.
do zabezpieczania surowca drzewnego i zwalczania szkodników wtórnych
Zalecane stężenie: 0,3-0,5% (300-500 ml środka w 100 litrach wody).
Stosować 5 l cieczy użytkowej na m3 drewna.
Środek w wyższym stężeniu stosować w przypadku dużej liczebności szkodnika.
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Larwy na kosodrzewinie
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: Larwy na kosodrzewinie
Dzięki za pomoc. Zwalczyłem preparatem DECIS.
Sosna, szkodniki
Zauważyłam w tamtym roku że coś jest nie tak z sosną i zaczęłam ja obserwować i mam dwa podejrzenia ;
- w tamtym roku na niektórych gałęziach pojawiła się żywica ( sosna zaczęła "płakać" żywicą z igieł ) z czasem te gałązki zaczęły schnąć wraz z nowymi przyrostami w tedy myślałam że to mszyca .
- a teraz odkryłam swój błąd z przed laty gdy podniosłam ziemię wokół pnia sosny , gdy ją teraz odkopałam zauważyłam że ziemia jest pokryta biały nalotem a jej struktura cała jest poprzeplatana siecią białego nalotu który zaczął też drążyć sieć na korze sosny która została zasypana . Trochę poczytałam co tu może być ale dalej jestem głupia .
Proszę o pomoc , czy usunąć tą zaatakowaną korę czy tylko podlać czymś grzybobójczym ?, a może niepotrzebnie się martwię ?
Pozdrawiam
- w tamtym roku na niektórych gałęziach pojawiła się żywica ( sosna zaczęła "płakać" żywicą z igieł ) z czasem te gałązki zaczęły schnąć wraz z nowymi przyrostami w tedy myślałam że to mszyca .
- a teraz odkryłam swój błąd z przed laty gdy podniosłam ziemię wokół pnia sosny , gdy ją teraz odkopałam zauważyłam że ziemia jest pokryta biały nalotem a jej struktura cała jest poprzeplatana siecią białego nalotu który zaczął też drążyć sieć na korze sosny która została zasypana . Trochę poczytałam co tu może być ale dalej jestem głupia .
Proszę o pomoc , czy usunąć tą zaatakowaną korę czy tylko podlać czymś grzybobójczym ?, a może niepotrzebnie się martwię ?
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Moja sosna choruje
Najprawdopodobniej opieńka miodowa, skądinąd smaczny grzyb , ale nie ma na nią sposobu. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=71703&f=17
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Moja sosna choruje
Albo któryś z glebowych grzybów strzępkowych. Odkryj i przesusz to podłoże nieco.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Sosna - choroby, szkodniki
Proszę o szybką pomoc, szukam co to za robale, ale nim znajdę odpowiedź, to one pożrą moje kosodrzewiny do spodu
Dziś zauważyłam (nie wiem jak mogłam przeoczyć wcześniej), że na moich drzewkach nagle zniknęła większość igieł.
Igły znikają całymi plackami...
Zwykła kosodrzewina już prawie całkiem goła, Mops ogołocony na razie tylko z jednej strony:
![Obrazek](http://img1.garnek.pl/amin.garnek.pl/031/375/31375281_200.0.jpg)
Kilka dni temu igły jeszcze były... Poszłam zobaczyć co to i zobaczyłam te paskudne gąsienice:
![Obrazek](http://img2.garnek.pl/amin.garnek.pl/031/375/31375345_200.0.jpg)
![Obrazek](http://img1.garnek.pl/amin.garnek.pl/031/375/31375361_200.0.jpg)
Czym to wytępić?
Zaraz pójdę zbierać ręcznie (ile dam radę)...bleeh!
Tyle, że pewnie wszystkich się nie da, czym toto opryskać? Jutro pojadę do ogrodniczego, to kupię jakiś preparat,ale chcę zrobić coś już dziś, bo jak będą działały w takim tempie, to nie będzie co ratować...
Czy drzewka się jakoś zregenerują? Igły odrosną?
Miałam właśnie skracać nowe przyrosty, bo kosodrzewinki są formowane na coś a'la bonsai, a teraz, jak skrócę te przyrosty, to zupełnie gołe badyle zostaną...![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
Dziś zauważyłam (nie wiem jak mogłam przeoczyć wcześniej), że na moich drzewkach nagle zniknęła większość igieł.
Igły znikają całymi plackami...
Zwykła kosodrzewina już prawie całkiem goła, Mops ogołocony na razie tylko z jednej strony:
![Obrazek](http://img1.garnek.pl/amin.garnek.pl/031/375/31375281_200.0.jpg)
Kilka dni temu igły jeszcze były... Poszłam zobaczyć co to i zobaczyłam te paskudne gąsienice:
![Obrazek](http://img2.garnek.pl/amin.garnek.pl/031/375/31375345_200.0.jpg)
![Obrazek](http://img1.garnek.pl/amin.garnek.pl/031/375/31375361_200.0.jpg)
Czym to wytępić?
Zaraz pójdę zbierać ręcznie (ile dam radę)...bleeh!
![kwaśny ;:192](./images/smiles/kwasny.gif)
![Crying or Very sad :cry:](./images/smiles/icon_cry.gif)
Czy drzewka się jakoś zregenerują? Igły odrosną?
Miałam właśnie skracać nowe przyrosty, bo kosodrzewinki są formowane na coś a'la bonsai, a teraz, jak skrócę te przyrosty, to zupełnie gołe badyle zostaną...
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Pozdrawiam,Vivien333
Sosna - szkodniki
Borecznik rudy.Decis i do dzieła.Ja też znalazłam dziś taką czarną gąsienicę na kosodrzewinie, pewnie dopiero zaczyna się atak.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Sosna - choroby, szkodniki
Dzięki za szybką odpowiedź.
Jutro kupię Decis. Dziś zebrałam te paskudy
. Jutro, jak będę przy kompie, pokażę Wam plony. Tż dostał zadanie bojowe. Ma się ich pozbyć... Ja jakoś nie potrafię... ![nie ! ;:185](./images/smiles/no.gif)
Jutro kupię Decis. Dziś zebrałam te paskudy
![;:120](./images/smiles/angry.gif)
![nie ! ;:185](./images/smiles/no.gif)
Pozdrawiam,Vivien333
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 627
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Sosna - choroby, szkodniki
No to pokażę Wam wczorajsze plony...Gąsienice zbierałam do starej ikeowskiej konewki-zmiotłam je do niej pędzlem. Trzymały się mocno skurczybyki, ale ja byłam silniejsza...
oto one (wymieszane z igłami sosny)
![Obrazek](http://img2.garnek.pl/amin.garnek.pl/031/382/31382065_200.0.jpg)
a tu już przesypane do wiaderka:
![Obrazek](http://img4.garnek.pl/amin.garnek.pl/031/382/31382099_200.0.jpg)
na koniec wiaderko było prawie pełne...
Strach myśleć co by zrobiły z moimi kosodrzewinami, gdyby miały jeszcze trochę czasu...
Myślę, że zebrałam prawie wszystkie. Trochę na pewno spadło na ściółkę, zanim podłożyłam agrowłókninę, z której później łatwo było je zebrać.
Zastanawiam się, czy teraz jest sens pryskać tym Decisem...
Ja też nie lubię chemii, boję się, że ucierpią jakieś pożyteczne owady, a tego bym nie chciała.
Może wystarczy dopilnować i zebrać resztę (która pewnie wróci z tej ściółki).
Jak myślicie?
![boxing ;:134](./images/smiles/boxing.gif)
oto one (wymieszane z igłami sosny)
![Obrazek](http://img2.garnek.pl/amin.garnek.pl/031/382/31382065_200.0.jpg)
a tu już przesypane do wiaderka:
![Obrazek](http://img4.garnek.pl/amin.garnek.pl/031/382/31382099_200.0.jpg)
na koniec wiaderko było prawie pełne...
Strach myśleć co by zrobiły z moimi kosodrzewinami, gdyby miały jeszcze trochę czasu...
![Rolling Eyes :roll:](./images/smiles/icon_rolleyes.gif)
Myślę, że zebrałam prawie wszystkie. Trochę na pewno spadło na ściółkę, zanim podłożyłam agrowłókninę, z której później łatwo było je zebrać.
Zastanawiam się, czy teraz jest sens pryskać tym Decisem...
Ja też nie lubię chemii, boję się, że ucierpią jakieś pożyteczne owady, a tego bym nie chciała.
Może wystarczy dopilnować i zebrać resztę (która pewnie wróci z tej ściółki).
Jak myślicie?
Pozdrawiam,Vivien333