Mój ogród przy lesie cz.3
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Tajeczko, bujnie i kolorowo zakwitły Ci liliowce Ogród pełen liliowców jest taki wakacyjny :P
A teraz po deszczu roślinki ożyły i odwdzięczają się piękną zielenią i bujnym kwitnieniem :P
A teraz po deszczu roślinki ożyły i odwdzięczają się piękną zielenią i bujnym kwitnieniem :P
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Witaj Tajko, Twoje liliowce to po prostu cudeńka
A co do pieska to współczuję strat. U mnie jeden się zadomowił (ale bardzo grzeczny), dwóm następnym nie dałam (mam już 3 psy wystarczy)- ale prośby do gminy też nie dawały rezultatu- pomogła dopiero interwencja Inspekcji Weterynaryjnej
A co do pieska to współczuję strat. U mnie jeden się zadomowił (ale bardzo grzeczny), dwóm następnym nie dałam (mam już 3 psy wystarczy)- ale prośby do gminy też nie dawały rezultatu- pomogła dopiero interwencja Inspekcji Weterynaryjnej
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Tajeczko liliowce bajka siedzę i wzdycham z zachwytu wpatrując się w ekran Są naprawdę wspaniałe, to balsam na moją zaczarowaną liliowcami duszę Wszystkie są przepiękne, ale ten ciemny bordowy, niesamowity
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Daluniu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Deszcz u mnie padał ostatnio w niedzielę, a zważywszy na upały i piaszczystą ziemię jest już sucho.
Choć nie ukrywam, że po ostatnich opadach roślinki odżyły.
Pozdrawiam serdecznie.
Aniu dziękuję bardzo.
Jeśli chodzi o psa, to nie do mnie, tylko do Moniki ktoś podrzucił.
Pozdrawiam serdecznie.
Agniesiu bardzo Ci dziękuję, rośliny podeszczu zaledwie doszły do siebie, a tu znowu upały.
Kwitnienie kwiatów będzie skrócone, szczególnie cierpią róże.
Pozdrawiam serdecznie.
Deszcz u mnie padał ostatnio w niedzielę, a zważywszy na upały i piaszczystą ziemię jest już sucho.
Choć nie ukrywam, że po ostatnich opadach roślinki odżyły.
Pozdrawiam serdecznie.
Aniu dziękuję bardzo.
Jeśli chodzi o psa, to nie do mnie, tylko do Moniki ktoś podrzucił.
Pozdrawiam serdecznie.
Agniesiu bardzo Ci dziękuję, rośliny podeszczu zaledwie doszły do siebie, a tu znowu upały.
Kwitnienie kwiatów będzie skrócone, szczególnie cierpią róże.
Pozdrawiam serdecznie.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Igorku dziękuję Ci bardzo.
Już wcześniej kilka razy wstawiałam zdjęcia liliowców, ale na tyle ogrodów trudno na bieżąco wszystko obejrzeć.
Najgorzej, że nazwy mi się mylą pomimo, że prawie wszystkie mam zapisane, ale nie chcę popełnić pomyłki.
Pozdrawiam.
Już wcześniej kilka razy wstawiałam zdjęcia liliowców, ale na tyle ogrodów trudno na bieżąco wszystko obejrzeć.
Najgorzej, że nazwy mi się mylą pomimo, że prawie wszystkie mam zapisane, ale nie chcę popełnić pomyłki.
Pozdrawiam.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Tajeczko piękne liliowce .U mnie kwitły tylko jedne pospolite a nowe nabytki nie zakwitły Wcale nie wiem dlaczego .Ale popodziwiam u Ciebie.U mnie tez straszna susza.Teraz canny zaczynają brzydnąć przez nią
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Gosiu u mnie liliowce z wiosennego sadzenia także nie zakwitły, kupowane w woreczkach, chyba za mało rozrośnięte.
Ja na kwitnienie swoich kann chyba się nie doczekam.
Właśnie idzie burza, może Twoje roślinki załapią się na deszcz.
Ja na kwitnienie swoich kann chyba się nie doczekam.
Właśnie idzie burza, może Twoje roślinki załapią się na deszcz.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Tajeczko właśnie pokropiło jak ksiądz kropidłem tylko po grzmiało troszkę.Ja liliowce kupiłam całkiem ładne kępy ale może w za dużym cieniu je posadziłam?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Gosiu jak w za dużym cieniu, to może być powodem ich nie kwitnienia.
Ja obserwuję u nas pod blokiem rosną liliowce rdzawe, te pospolite, posadzone od północnej strony i nie mają wcale kwiatów.
Ja obserwuję u nas pod blokiem rosną liliowce rdzawe, te pospolite, posadzone od północnej strony i nie mają wcale kwiatów.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Nie przejmuj się , bo jeśli nawet pomylą Ci się nazwy liliowców to i tak najważniejsze jest, że Ci się podobają.
Na początek masz bardzo ładne odmiany.
Na początek masz bardzo ładne odmiany.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Grażynko dziękuję, jesteś nieoceniona.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Jan Spek
Kronenburg
Chopin
Luis Odier, ale nie jestem pewna, czy nie podmieniona- pnąca
Chopin
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Tajka piękne są te róże , i bez objawów chorobowych. Jak udało Ci się je tak długo utrzymać w nienagannym stanie?
Pozdrawiam Zenek
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.3
Zenku witaj.
Róże na jednej rabacie takiej bardzo słonecznej są już praktycznie bez kwiatów, a dołem liście żółkną.
Najlepiej wyglądają te, które rosną w półcieniu, nie mają czarnej plamistości.
Już je 4 razy opryskiwałam i jakoś się trzymają.
Dziękuję i pozdrawiam.
Róże na jednej rabacie takiej bardzo słonecznej są już praktycznie bez kwiatów, a dołem liście żółkną.
Najlepiej wyglądają te, które rosną w półcieniu, nie mają czarnej plamistości.
Już je 4 razy opryskiwałam i jakoś się trzymają.
Dziękuję i pozdrawiam.