Ogród - pasja i miłość....

[muszu852]

powalasz mnie tymi iglakami szok

[imwsz]

Jakie wysokie te iglaczki porosną?

[Joyce]

moniczek, muszu852
Ilonko różnie, popatrz jakie mają przyrosty - ja kupuję raczej małe roślinki bo tych szybko rosnących i dużych gabarytowo nie miałabym gdzie wsadzać ;)

[dkny]

Oj! Cudne nabytki! W pobliskiej szkółce?

[Joyce]

Oj! Cudne nabytki! W pobliskiej szkółce?

[dangar1]

Powodujesz u mnie straszne cierpienie pod nazwą chciejstwo. Zamówiłam kilkanaście sztuk maluszków u darob. Teraz czekam co z tego dostanę. Cieszyłabym się, żeby chociaż z połowę dostać.

Pod koniec sierpnia jadę na targi ogrodnicze do Ołomuńca. Nie wiem ile kasy zabrać, bo liczę na jakies zakupy, chociaż skromne. Jadę z wycieczką, więc nie mogę przesadzać z zakupami.

[Joyce]

Powodujesz u mnie straszne cierpienie pod nazwą chciejstwo.

ja też ciągle na to cierpię zwłaszcza po takich wizytach w szkółkach jak w piątek
Ale jak jedziesz z wycieczką to maluchy pokupuj - one się wszędzie zmieszczą

[Joyce]

A dzisiaj kolorowo bardziej ;)

[FRAGOLA]

Agnieszko przyszłam z rewizytą i ... Ty mówisz że u mnie jest pięknie...nieeeeee...pięknie jest ale u Ciebie...taki porządeczek każda roślinka ładnie wyeksponowana.Właśnie takie ogrody teraz mi się podobają.Kiedyś chciałam busz,a teraz bym chciała taki ogród jak u Ciebie.I jeszcze te iglaczki i żurawki które uwielbiam.Cudne wszystko

[muchazezlotym]

Witaj, Agnieszko!
Widzę, że mamy takie same pasje: iglakowe kulki, hosty i żurawki. Chwasty wypieliłaś przed sesją zdjęciową czy u Ciebie tak zawsze?

[Joyce]

Grażynko, Elu witajcie w moim ogrodzie
Dziękuję za miłe słowa - i przyznaję.... zielone kulki, żurawki i hosty to jest to co kocham najbardziej
Elu, chwast faktycznie niewiele rośnie bo kora jest dość grubo wysypana, za to ze skrzypem walczę bezskutecznie i sił już brak.... i pomysłów na niego już nie mam....

[imwsz]

Oglądając Twoje zdjęcia chyba się skuszę na coś nowego do mojego ogródka

[Joyce]

Oglądając Twoje zdjęcia chyba się skuszę na coś nowego do mojego ogródka

Ilonko jest mi bardzo przyjemnie, że moje rośliny i młody roczny ogród może być dla kogoś też radością i bazą do nowych nabytków ;)
Co do żurawek, żuraweczek i tiarellek - mam niedaleko siebie ogrodnika (małżeństwo), którzy prowadzą od wielu lat sprzedaż roślin raczej liściastych (ale nic wyszukanego) te mnie nie kręcą ;) natomiast dwaj synowie mają "fioła" na punkcie host i żurawek.... jak do nich jadę z listą chciejstw to na 10 pozycji zazwyczaj mają 8. Na niektóre się zapisuję, niektóre kupuję od ręki. Mają fajne rośliny, dość duże i dobrze ukorzenione... nigdy z żadną nic się nie działo, pięknie się rozrastają i cieszą oko
Żurawek mam na tą chwilę 54 szt a kolejne 9 szt idzie do mnie przesyłką - tym razem od forumowego piterka ;)
Z hostami mam problem bo tak jak pisałam ogród młody, teren kupiony pusty i zachwaszony - więc dużych drzew, co ja pisze - żadnych drzew na działce nie było.
Na razie stoją w cieniu na północnej stronie domu i czekają na swoją kolej - będzie rabata w tym miejscu gdzie stoją ale chyba w przyszłym roku dopiero ;)

[imwsz]

Ja niestety musiałam posadzić wysokie iglaki. te najstarsze mają około 5m. Ale u mnie był mus odrodzenia się od zaglądających miedzy "sztachetami" i osłonięcie od wiecznie wiejącego z tamtej strony wietrzyska. Sama lubię zaglądać do ogródków, ale nie na zasadzie "zrobimy sobie grila albo ognisko przy płocie, posiedzimy, popatrzymy, bo ona ma ładniej". Jak moi sąsiedzi zrobili ognisko przy płocie (ok.1,5m), zawiewało oczywiście na moją stronę i suma sumarum padły mi trzy iglaki, nie mówiąc jaki osmolony był płot.
Pocieszam się, że wysokie iglaki są tłem dla reszty

[Joyce]

A to ja też mam od frontu przy drodze wsadzone thuje Smaragd (na razie wysokości metra) - głównie dlatego, że to droga z piasku i latem jest biało od pyłu gdy auto przejedzie... o gapiach nie wspomnę bo ludzie nieraz jadąc autem zatrzymywali się i oglądali ogród.... dobrze, że nie wysiadali z aut i nie pytali o szczegóły
Ale z miesiąc temu nałożyłam na ogrodzenie wiklinę i teraz jest przytulnie, dla roślin które rosną dalej jest to osłona od mroźnych wiatrów a i pył z drogi nie kurzy już tak jak przed jej nałożeniem ;) Wszystko też dlatego, że buduje się tu dużo domów i co chwila jadą jakieś duże samochody z dostawami więc ruch jest dość ciężki i uciążliwy....
A wiklina ma same zalety ;)