Oj miałam troszkę problemy z komputerem, ciągle sprawia mi jakieś psikusy hehe. Miejmy nadzieję
Moniko, że zainwestuje w korzonki. Co prawda te co ma nie wyglądają ładnie, ale może wezmą się za siebie lub jak mówisz nowe się wyhodują. Załączę fotkę tego listka
Tak wyglądał jakieś 2 tygodnie temu
a tak wygląda dzisiaj

Bardzo się cieszę, bo z dnia na dzień był coraz większy
Podlewam go w sumie rzadko, żeby znowu nie przelać podłoża i samą wodą. Nie wiem czy w dalszym ciągu mam wodą tylko podlewać, czy dodawać po troszku nawozu? Ale nie chcę z drugiej strony przenawozić go

.