
Pachypodium lamerei (palma madagaskarska)
Poproszę w miarę możliwości o odpowiedź jeszcze na powyższe pytania...tomaszkof pisze:Czarodzieju, Czarodzieju potrzebuję pomocy i kilka dobrych rad![]()
Czytałem twoje porady dotyczące podlewania latem i zimą oraz rodzaju ziemi...
Chciałbym jeszcze wiedzieć czy mogę tą roślinkę wystawiać latem na zewnątrz (słońce, cień)??
Jak ją przechowywać zimą (jakie pomieszczenie - chłodne, ciepłe, jasne, ciemne)??
Czy a jeżeli tak to jak często i cym ją nawozić??
A co do rozsadzenia. Mogę to zrobić już teraz, czy lepiej poczekać (jesień?; wiosna??)
Dodam jeszcze kupiłem ją 2 tyg temu i była dopiero co przesadzana.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 25 maja 2009, o 12:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Witam,
od jakiegoś czasu mam problem z moim pachypodium

zacznijmy od tego że ma kilka pogryzionych listków. Ne widziam żadnych robaczków


kolejny problem to młode listki które wyrastają. Każdy z nich po jakimś czasi robi się czarny i kruszy się jakby był zwęglony. Na niekturych z nich pojawia sią zasuszone kropelki lateksu (chyba) kolorze żywicy. Gdy ta sama ciecz wycieka ze zdrowych liści to ma kolor mleczno przeźroczysty




Już kilkakrotnie obrywałem te zwęglone liście (praktycznie same odpadały przy delikatnym dtyku), ale na ich miejsce wyrastają kolejne, które też robią się czarne.
Proszę o pomoc. Może ktoś z was już spotkał się z podobnym przypadkiem.
od jakiegoś czasu mam problem z moim pachypodium

zacznijmy od tego że ma kilka pogryzionych listków. Ne widziam żadnych robaczków


kolejny problem to młode listki które wyrastają. Każdy z nich po jakimś czasi robi się czarny i kruszy się jakby był zwęglony. Na niekturych z nich pojawia sią zasuszone kropelki lateksu (chyba) kolorze żywicy. Gdy ta sama ciecz wycieka ze zdrowych liści to ma kolor mleczno przeźroczysty




Już kilkakrotnie obrywałem te zwęglone liście (praktycznie same odpadały przy delikatnym dtyku), ale na ich miejsce wyrastają kolejne, które też robią się czarne.
Proszę o pomoc. Może ktoś z was już spotkał się z podobnym przypadkiem.
Postaw w stanowisku w pełni słonecznym i podlewanie od góry co 10-14 dni, ta roślina nie toleruje dużej ilości wody i od razu w tak dużej dawce jak ziemia nasiąknie poprzez wstawienie doniczki w wodę, ta druga to tylko kwestia czasu aż uszkodzą się jej korzenie i będziesz pisał o takich samych objawach, nie zmieniaj stanowiska roślinie niech rośnie najlepiej na południowym oknie.
Witam,
Pojawił się nowy problem. Tym razem z moim mniejszym pachypodium. Wygląda jakbym go trochę przesuszył


Trochę to dziwne bo podlewam co 14 dni tak samo jak i większego, ale może to za rzadko, a może za mało wody...
1. Czy powinienem doraźnie zwiększyć częstotliwoć podlewania?
2. Czy powinienem zwiększyćilość wody?
3. Czy dużemu też zwiększyć ilość wody?
Natomiast większemu pachypodium nadal wyrastją tylko czarne "zwęglone" listki. Ostatnio doszedłem do wniosku, że mu już od dłuższego czasu coś dolega ponieważ na czubku nie ma żadnych liści. Pierwsze, już bardzo duże pojawiaj się dopiero 10cm poniżej czubka...

Pojawił się nowy problem. Tym razem z moim mniejszym pachypodium. Wygląda jakbym go trochę przesuszył


Trochę to dziwne bo podlewam co 14 dni tak samo jak i większego, ale może to za rzadko, a może za mało wody...
1. Czy powinienem doraźnie zwiększyć częstotliwoć podlewania?
2. Czy powinienem zwiększyćilość wody?
3. Czy dużemu też zwiększyć ilość wody?
Natomiast większemu pachypodium nadal wyrastją tylko czarne "zwęglone" listki. Ostatnio doszedłem do wniosku, że mu już od dłuższego czasu coś dolega ponieważ na czubku nie ma żadnych liści. Pierwsze, już bardzo duże pojawiaj się dopiero 10cm poniżej czubka...
