Kawon ( arbuz ) - część 5
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Zapylałem zawsze w południe niby pyłek ma być suchy,oprysk wieczorem .
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
A nie jest czasem odwrotnie? że zapyla się wcześnie rano, bo pyłek wysycha 
Z tego co Ja wiem, to zapyla się właśnie w godzinach wczesno porannych bo skuteczność zapylenia w następnych godzinach drastycznie spada
Zwłaszcza w upalne dni. No i jeszcze dochodzą słodyszki, które zjadają pyłek 

Z tego co Ja wiem, to zapyla się właśnie w godzinach wczesno porannych bo skuteczność zapylenia w następnych godzinach drastycznie spada


- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Bobej ta roślina przeszła sporo. Najpierw pryskałam co tydzien a to colą, a to woda z octem ( to najbardziej wypaliło liście a dałam łyżkę octu na litr wody ) a tydzień później poleciał oprysk na przędziorka. Dodam że pozostałe rośliny też dostały trochę bo miały po kilka przędziorków na spodniej części.
Pryskałam wieczorną szarówką żeby oszczedzić owady
Zrobię kawonkowi klosz coś ala mini szklarnia i będe powoli usuwać te porażone liście. Dolistnie zasugerowałam się moją porazoną brzoskwinią. Dostała sporo oprysków z nawozu, puściła masę zdrowych liści a sąsiad ma większość karbowańców. Z tym że ja sobie mogłam na to pozwolić bo brzoskwinia nie owocuje w tym roku. Po masie liściowej kawona nic nie zyskam, lepiej żeby ciutkę odżył i poszedł w owoc, ładnie proszę
Pryskałam wieczorną szarówką żeby oszczedzić owady
Zrobię kawonkowi klosz coś ala mini szklarnia i będe powoli usuwać te porażone liście. Dolistnie zasugerowałam się moją porazoną brzoskwinią. Dostała sporo oprysków z nawozu, puściła masę zdrowych liści a sąsiad ma większość karbowańców. Z tym że ja sobie mogłam na to pozwolić bo brzoskwinia nie owocuje w tym roku. Po masie liściowej kawona nic nie zyskam, lepiej żeby ciutkę odżył i poszedł w owoc, ładnie proszę

Pozdrawiam Jola
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Moje już puściły dużo długich pędów jak dynie 

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Moje wszystkie 25 krzaczków padło po tym jak kilka dni z rzędu padał grad na zmianę z deszczem. Może za rok się uda.
Życzę powodzenia tym, których krzaczki radzą sobie z niezbyt sprzyjającą, tegoroczną pogodą
Życzę powodzenia tym, których krzaczki radzą sobie z niezbyt sprzyjającą, tegoroczną pogodą

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Hm jest to jakaś myśl ,w godzinach południowych widziałem małe robaczki na kwiatach.
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Przykro to czytać. U mnie na rynku można jeszcze kupić sadzonki arbuzashhake pisze:Moje wszystkie 25 krzaczków padło po tym jak kilka dni z rzędu padał grad na zmianę z deszczem. Może za rok się uda.
Życzę powodzenia tym, których krzaczki radzą sobie z niezbyt sprzyjającą, tegoroczną pogodą

Leo zrób zdjęcia robaczkom


Pozdrawiam Jola
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Dla mnie to najlepsze efekty były kwiaty były duże/rozłożyste i dni były słoneczne, gdy były deszczowe to lypa, ze względu na wilgoć, jeden już padł a drugi się zatrzymał i też może/pewne że padnie ponieważ już za długo stoi - jest wielkości większej śliwki, jeden sugar baby się trzyma i ten taki co rośnie duży w paski. pszczoły to się trzymają z daleka od arbuzów, a w te deszcze to od wszystkiego innegoBobejGS pisze:A nie jest czasem odwrotnie? że zapyla się wcześnie rano, bo pyłek wysycha
Z tego co Ja wiem, to zapyla się właśnie w godzinach wczesno porannych bo skuteczność zapylenia w następnych godzinach drastycznie spadaZwłaszcza w upalne dni. No i jeszcze dochodzą słodyszki, które zjadają pyłek
Edytowane: Są straty w liściach przez deszcze w zależności od rośliny nawet do 3/4
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13904
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Wiadomo, że dyniowate lubią ciepełko, a nie długo trwające chłody i deszcze
Samo skuteczne zapylenie to jedno, bez tego może może i być deszcz i słońce a i tak będzie lipa
Ja uważam dlatego, że najlepiej robić to samemu
Jest tylko jeden minus, że one nie otworzą się ot tak na zawołanie i ci, którzy nie mają krzaków blisko domu mogą mieć problem z ich ręcznym zapyleniem
Owadów zapylających jakoś mało w tym roku, a słodyszków pełno, także jak ktoś ma możliwość to niech liczy na siebie. Na wszystko są sposoby triki itp
Pada za mocno to robisz daszek nad krzakiem, nie musi być niewiadomo co
Jak wiedziałem że nie dam rady zapylić dyni(bo niestety na razie muszę się odnosić do tego warzywa) w dniu otwarcia, to mnie znajomy wyręczał 







Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
mmoje jeszcze nie kwitną, mają pojedyncze paczki, ale jeszcze pozamykane. Mam nadzieję, że zdążą jeszcze zakwitnąć 

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Moje dwa owoce zostały zadziobane lub zagryzione
, została mi tylko największa sztuka

- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
A jakby tak zostawić agrowłókninę na stałe na kawonach? Jak nie zimno, to ptaki wydziobią
Problem z zapylaniem może byłby ale gdyby nie kłaść agro bezpośrednio na na glebie tylko umieścić ją na wysokości z 20cm powyżej to powinno się sprawdzić. Ktoś już próbował takiej opcji?

Pozdrawiam Jola
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 5 kwie 2013, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żywiec
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Ja próbowałem w tamtym roku, ale co jakiś czas zdarzało mi się ściągnąć włókninę, więc to jest odrobine niemiarodajne. Zapylały się trochę gorzej od nieprzykrytych, ale rosły lepiej.
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
Rosły lepiej rośliny czy owoce? U mnie te krzaki które były pod agro są znacznie większe. Co prawda nie trafił je przędziorek. Też to niemiarodajne
Ktoś jeszcze praktykował okrycie?

Ktoś jeszcze praktykował okrycie?
Pozdrawiam Jola
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 5 kwie 2013, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żywiec
Re: Kawon ( arbuz ) - część 5
I rośliny i owoce. Ale trudno żeby owoce nie były większe skoro było ich mniej, właśnie ze względu na zapylenie 
