Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

xmadziki, kupiłaś już z dojrzałymi owocami, czy widziałaś jak się przebarwiały? Różne odmiany się róznie przebarwiają, dlatego pytam.

Ta Twoja przypomina ozdobną, jadalną Prairie Fire, ale tak na 100% to nie wiadomo, jest mnóstwo podobnych do siebie odmian :) A szczególnie w rodzinie capsicum annuum.

Obrazek
https://www.artfire.com/ext/shop/produc ... vegetables
xmadziki
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 30 sie 2015, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

Dziękuję pięknie za odpowiedź. Kupiłam już z dojrzałymi owocami, ale widać że są też małe, jeszcze zielone i wydaje mi się, że od razu z zielonych robią się czerwone. Zamieszczam jeszcze dwa zdjęcia poglądowe, może one coś podpowiedzą, ale niewykluczone, że to właśnie Prairie Fire :)
Dziękuję i pozdrawiam

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13894
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

Kilka moich papryk. :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

Dominika trzymanie nasion w lodówce, która ma w sobie jednak sporo wilgoci, może okazać się strzałem w kolano. Tam pleśń wchodzi idealnie. Nauczyłam się tego na okazach cebul mieczyków. Trzymałam je w osobnej przegrodzie, w papierowych torebkach. Torebki z raz w tyg otwierałam i wietrzyłam. Lodówka jest fajna np dla nasion lawendy ale już papryka wydaje mi się nie do końca dobra.

To mój dzisiejszy zbiór:

Obrazek
Papryki nn bo nasiona miałam z wydłubańców kupionych w lidlu. Ogólnie dość ostre bo ręce musiałam dość długo trzymać w śmietanie a potem pod klimą w aucie. Teraz papryki suszą się na słońcu :)
Pozdrawiam Jola
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

kama_80

Masz rację. Przeczytałam jeszcze raz artykuły, w których o tym czytałam i przeoczyłam jedną rzecz.
Takie nasiona, które przechowujemy w lodówce należy dodatkowo trzymać w zamkniętym, szklanym naczyniu, to zapewne uratuje nasiona przed niechcianą wilgocią. Powodzenie trzymania nasion papryk w lodówce zależy również i od stopnia wysuszenia nasion, sposobu przechowywania czy choćby samego umiejscowienia w lodówce.

Artykuły, z których wzięłam informacje:

http://www.extension.umn.edu/garden/yar ... ble-seeds/
http://www.earthineer.com/blog/11379/sa ... nd-storage
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10591
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

A co myślicie o przechowywaniu nasion w zamrażarce,gdzieś czytałam,że tak przechowywane nasiona mają bardzo długą trwałość.Co do cebul lodówka to może faktycznie słabe miejsce,bo cebula sama w sobie ma dużo wilgoci,nawet cebul jadalnych nie zaleca się przechowywać w lodówce.
mario77
100p
100p
Posty: 127
Od: 25 lip 2015, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

Ja wysuszone nasiona papryk trzymam w woreczkach strunowych w szafie, nie pleśnieją, nic złego z nasionami się nie dzieje. Woreczki strunowe można również wykorzystać do trzymania nasion w lodówce, będą poręczniejsze niż naczynie szklane ze względu na niewielką ilość miejsca jaką zajmują. Do kupienia za grosze na allegro.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10591
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

Z przechowywanymi nasionami w szafie faktycznie nic się nie dzieje wyglądają normalnie,poza tym że szybciej się starzeją i tracą zdolność kiełkowania.Lodówka czy zamrażarka ma powstrzymać procesy starzenia.
grzes13
50p
50p
Posty: 66
Od: 24 mar 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

Witajcie,
Pochwalę się dzisiejszym zbiorem oraz przeglądem okazów: Lemon Drop, Bohut Choco Jolokia Late, 7 Pot White, Dzwonek, Habanero Mustard i inne których mi nazwy się zagubiły
http://images68.fotosik.pl/1148/cb67abe29deb93b8.jpg
http://images70.fotosik.pl/1146/8813467311acb8e0.jpg
http://images69.fotosik.pl/1147/0a012597d4a5e8e8.jpg
http://images70.fotosik.pl/1146/914eb27304a6559c.jpg
http://images68.fotosik.pl/1148/c707cea4a5c79e70.jpg
http://images69.fotosik.pl/1147/7cba5942c96fb4fe.jpg
http://images66.fotosik.pl/1147/22d40681e1dc262d.jpg

Papryczki cudne, ale zdjęcia za duże, § 3.7 Zdjęcia i grafiki wstawiane do postów powinny być związane wyłącznie z treścią merytoryczną wątku. Maksymalny dopuszczalny rozmiar zdjęć to 900x600 , zalecamy: 500x375 pix lub 640x480 pix.
mod./jokaer.
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

U mnie obrodziły Naga Morich, 7 Pod White, Fatalii. A Scorpion nie wiem czy da radę dojrzeć, Bhut Jolokia też ledwo ledwo.
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

Dość dużo miałam nasionek z AWN. Niektóre okazały się kundelkami przeróżnej maści, a niektóre wydają się być tym czym być miały.
Prosiłabym Was abyście potwierdzili lub zaprzeczyli czy te odmiany są czyste:
Chili Satan`s Kiss
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Black Scorpion`s Tonque
Obrazek
Obrazek
Hot Banana
Obrazek
Obrazek
Thai Hot Culinary
Obrazek
Obrazek
Obrazek
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

Wg. mnie wszystkie ze zdjęć się zgadzają. Ja też mam Scorpion's Tongue i wygląda tak samo :)

Ja też mam różne kundelki w tym roku :roll: Ciekawa jestem czy z moich nasion, które dawałam na akcję wyrosły Wam dobre odmiany czy też się coś pokrzyżowało niechcący :oops: Od przyszłego sezonu na nasiona będę już tylko i wyłącznie izolować kwiaty, bo potem robi się misz-masz.

Ja np. w tym roku mam 3 krzaki Hungarian Black ze swoich nasion z zeszłorocznych owoców. Każdy krzak nie dość, że startuje z zielonego, nie z czarnego, to jeszcze na każdym inne owoce (cienkie, grube, małe) :roll: Ale ja wiem czemu tak. Papryki mam w otwartym gruncie, co z tego, że kwiaty są samopylne jak niedawno zaobserwowałam jak jakiś owad podlatywał do kwiatów, tu zajrzał, tam zajrzał - a nóżki pewnie pyłkiem ubrudził :evil:
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

U mnie na balkonie 2 razy dziennie przylatuje malutka pszczolinka i delektuje się kwiatami papryk.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

A podpowiecie co się tutaj mogło wydarzyć?
Red Cherry Large, prawie wszystkie są takie. Siałam z własnych nasion wziętych z najplenniejszego krzaka...niestety kwiatki nie były chronione.
U mnie praktycznie w tym roku nie nie było lata. Może to przez zimnicę?


Obrazek
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Amanita
---
Posty: 2043
Od: 22 lis 2010, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować cz.5

Post »

Ja jeszcze do niedawna myslałam, że takie przypadkowe zapylenie krzyżowe występuje wtedy, gdy rośliny różnych odmian posadzone są blisko siebie i różne kwiaty się ze sobą stykają. Wydawało mi się, że małe, białe czy fioletowe kwiaty nie są aż tak atrakcyjne dla owadów, gdzie wokół pełno dużych, żółtych. Ale teraz mi się wydaje, że taki owad, to może nawet z nudów podlatywać do takich kwiatów :lol: Tu podleci zobaczy, powącha, tam podleci i tak dzień mu mija :lol:



Rybka, czyli masz coś w rodzaju 'Reisetomato' ale z papryki? :D Czy te kilka owoców wyrosło z jednego kwiatu? Czy kilka kwiatów blisko stworzyły takie coś? Mnie się 2 razy trafił bliźniak, 2 papryki z jednego kwiatu, ale czegoś takiego jeszcze nie widziałam.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”