ogród Agaty (sure)
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Dobra idea, zaraz dechy poszukam (chyba, ze się zasiedzę przy monitorze do późna, bo przecież planowanie i oglądanie prawie tak miłe, jak wykonywanie, nieprawdaż?)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)
"moja" wieśSure pisze: Leszku, lipa fajna. A to jakieś Twoje strony?
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: ogród Agaty (sure)
Agatko, niestety prognozy już się uaktualniły i dalej czeka nas podlewanie, u mnie też: " ja i manual "
Bardzo podoba mi się to określenie.
Bardzo podoba mi się to określenie.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
No to jutro na wycieczkę krem z filtrem... w sumie dobrze, ze nie parasol!
mój manual za 6 zł z LM sprawdził się dziś nieźle... ;)
mój manual za 6 zł z LM sprawdził się dziś nieźle... ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: ogród Agaty (sure)
Ja też leję wodę aż mnie nogi bolą. Cztery węże połączone i tak do każdej roślinki nie mogę dojść więc i konewki są potrzebne. Końca nie widać tego lania i chmurek deszczowych również.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
W systemie 'manual' zrobiłam sobie tylko jedno udogodnienie - punkt podłączenia w ogrodzie pod dębami. Stamtąd wężem "ogarniam" całość od zachodu plus przyległości, wschód bezpośrednio z kraniku w ścianie.
(dzisiaj zero biegania z wężem, wróciłam z wycieczki rowerowej, która była trzy razy za długa jak na moje możliwości )
(dzisiaj zero biegania z wężem, wróciłam z wycieczki rowerowej, która była trzy razy za długa jak na moje możliwości )
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure)
M. tez zrobil mi takie udogodnienie tz przeciagnal dodatkowy waz kolo siatki na koniec ogrodka i tam sie podpinam jak chce druga strone ochlapac.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure)
Agtko, a ja dokupiłam kolejne węze i automatyka ręczna
Tylko różane zagonki podlewam ręcznie, ogród obstawiony udogodnieniami. Tylko co jakiś czas przepinać trzeba
Jutro wstawię fotki
Tylko różane zagonki podlewam ręcznie, ogród obstawiony udogodnieniami. Tylko co jakiś czas przepinać trzeba
Jutro wstawię fotki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: ogród Agaty (sure)
Ależ ten Twój wątek pędzi . Człowiek nie zaglądnie kilka dni i już ma duuuże zaległości. No i widzę kolejne ładne roślinkowe nowości . a wycieczka rowerowa na pewno była bardzo fajna ...
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Jule, to bardzo wygodne rozwiązanie i pewnie by mi wystarczyło, ale niestety, mój ogród ma cztery strony, a nie dwie. I na przykład od południa, gdzie roślin jest dość mało, ale podlewania też potrzebują, jakoś trudno mi dotrzeć, im dłuższy wąż, tym cięższy, oczywiście. Linie kroplujące musiałyby przechodzić wierzchem przez schodki, co tez nieciekawie wygląda...
(dziś w końcu wybieram się do Casto, może też są Anabelki?)
Jolu, ciekawa jestem tego rozwiązania. Fotki u Ciebie? Już lecę patrzeć!
Asiu, też mnie dziwi to tempo, bo to już prawie koniec wątku. Ja chyba straszna "gaduła" jestem! ;)
Wycieczka była super, fakt - przejechaliśmy cały półwysep. Do Helu dopłynęliśmy statkiem, potem rowery.Tylko dla mnie to zdecydowanie za dużo, jak na pierwszy raz, wieczorem nogi bolały strasznie! Wyszło chyba 38 km, a planowałam 10 -20!!
(dziś w końcu wybieram się do Casto, może też są Anabelki?)
Jolu, ciekawa jestem tego rozwiązania. Fotki u Ciebie? Już lecę patrzeć!
Asiu, też mnie dziwi to tempo, bo to już prawie koniec wątku. Ja chyba straszna "gaduła" jestem! ;)
Wycieczka była super, fakt - przejechaliśmy cały półwysep. Do Helu dopłynęliśmy statkiem, potem rowery.Tylko dla mnie to zdecydowanie za dużo, jak na pierwszy raz, wieczorem nogi bolały strasznie! Wyszło chyba 38 km, a planowałam 10 -20!!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Nowości:
funkia White Feather (teraz green):
nowa himalajka i nowa rabata:
proso rózgowate Kupferhirse:
i azalia Parkfeuer (tamże):
luzula sylvatica
od Justyny:
dzwonek biały (?)
i to:
dostałam od Justyny cała rabatę przywrotników!!
(w tym upale niestety się słaniają z gorąca, wieczorem muszę reanimować)
na wrzosowej rabacie szaleją brukentalie (takie poletka wyglądają naprawdę fajnie)
moja koreanka przyrasta (ktoś może wie, czy to jakaś odmiana??)
trzy nowe bergenie:
stracheyi:
purpurascens:
Lunar Glow
turzyca Ice Dance:
peltoboykinia:
funkia White Feather (teraz green):
nowa himalajka i nowa rabata:
proso rózgowate Kupferhirse:
i azalia Parkfeuer (tamże):
luzula sylvatica
od Justyny:
dzwonek biały (?)
i to:
dostałam od Justyny cała rabatę przywrotników!!
(w tym upale niestety się słaniają z gorąca, wieczorem muszę reanimować)
na wrzosowej rabacie szaleją brukentalie (takie poletka wyglądają naprawdę fajnie)
moja koreanka przyrasta (ktoś może wie, czy to jakaś odmiana??)
trzy nowe bergenie:
stracheyi:
purpurascens:
Lunar Glow
turzyca Ice Dance:
peltoboykinia:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: ogród Agaty (sure)
O znowu nowe roślinki. I znowu nowe rabatki. Kobitko a Ty umiar masz? Ja też bym tak chciała , ale za mało czasu, czasu , czasu.... i nie tylko.
Agatko, to Ty w okolicach Helu? Hmm.... a my planujemy na czerwcowy weekend tam się wybrać.
A jak tam Twój guzikowiec? Rośnie? Mam nadzieję, że tak, bo mój jakimś cudem pozbierał się do życia i rośnie.....
Agatko, to Ty w okolicach Helu? Hmm.... a my planujemy na czerwcowy weekend tam się wybrać.
A jak tam Twój guzikowiec? Rośnie? Mam nadzieję, że tak, bo mój jakimś cudem pozbierał się do życia i rośnie.....
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3203
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: ogród Agaty (sure)
Brukentalia jest niesamowita. Prawdę mówiąc, dopiero w Twoim ogródku poznałam tę roślinkę.