Ogród -mój azyl -JolantaG część 5
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Joluniu stroik super
Nie wiedziała, że z Ciebie taka zdolniacha
Nie wiedziała, że z Ciebie taka zdolniacha
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5400
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Joluś ale z Ciebie dzielna i pracowita kobieta, ja się też zastanawiam nad kiszeniem kapusty , ale nie tyle co Ty troszkę malutka beczułkę
A na otwarcie sezonu może i ja się wybiorę kwestia terminu
pozdrawiam
A na otwarcie sezonu może i ja się wybiorę kwestia terminu
pozdrawiam
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Żebym ja wcześniej wiedziała, że Jola kisiła kapustę...Żebym ja tu wcześniej trafiła.
Ja tak potraktowałam swój niewielki zbiór kapusty- robiłam to pierwszy raz i przepis znalazłam w necie, a mogłam zasięgnąć rady u specjalistki.
Kasia
Ja tak potraktowałam swój niewielki zbiór kapusty- robiłam to pierwszy raz i przepis znalazłam w necie, a mogłam zasięgnąć rady u specjalistki.
Kasia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Ooooo.....kiszona kapusta.......i stroiki......
Jolcia nie wiedziałam, że Ty taka utalentowana też jesteś.
A gdzie przepis na kapustę, też bym się załapała .
Jolcia nie wiedziałam, że Ty taka utalentowana też jesteś.
A gdzie przepis na kapustę, też bym się załapała .
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
KRYSTYNO,HALINKO,BOŻENKO ,OLU, KASIU ,GRAŻYNKO ,dziękuję .
Co do kiszenia kapusty ,to jedyna reguła jest taka ,że na 100 kg musi wystarczyć 1 kg soli .
Szatkuję heblem ,solę i do garów .Dodaję tartą marchew ,ubieram nadmiar wydzielającego się soku i ugniatam bardzo dokładnie .Nie może być luzów .Nie napiszę w jaki sposób ubijam ,bo będziecie się śmiać .Mam specjalny tłuczek do tego przeznaczony ,ale go nie używam ,bo on rozgniata kapustę ,a nie ubija .Małe ilości najlepiej ubijać własnymi rękami .
Stroiki już troszkę poprzerabiałam .Troszkę dołożyłam ,troszkę ujęłam ,poprawiłam ................
Co do wiosennego spotkania ,to wszyscy chętni mile widziani .Termin do ustalenia .Bliżej wiosny będziemy podawać próbne terminy .Każdy się może wypowiedzieć i rzucić jakiś odpowiedni termin .
Co do kiszenia kapusty ,to jedyna reguła jest taka ,że na 100 kg musi wystarczyć 1 kg soli .
Szatkuję heblem ,solę i do garów .Dodaję tartą marchew ,ubieram nadmiar wydzielającego się soku i ugniatam bardzo dokładnie .Nie może być luzów .Nie napiszę w jaki sposób ubijam ,bo będziecie się śmiać .Mam specjalny tłuczek do tego przeznaczony ,ale go nie używam ,bo on rozgniata kapustę ,a nie ubija .Małe ilości najlepiej ubijać własnymi rękami .
Stroiki już troszkę poprzerabiałam .Troszkę dołożyłam ,troszkę ujęłam ,poprawiłam ................
Co do wiosennego spotkania ,to wszyscy chętni mile widziani .Termin do ustalenia .Bliżej wiosny będziemy podawać próbne terminy .Każdy się może wypowiedzieć i rzucić jakiś odpowiedni termin .
- Agatra
- 500p
- Posty: 678
- Od: 23 lis 2009, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Płock
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Jolu dziękuję za przepis. Coś mi się zdaje, że z solą mój mąż przedobrzył. No cóż zobaczymy jaka będzie w smaku.
Dziękuję też za przybyłe dziś daturki.
Pozdrawiam . Kasia
Dziękuję też za przybyłe dziś daturki.
Pozdrawiam . Kasia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Joluś 100 kg to sporo.
A ja bym zakisiła tak z 10 kg, nie więcej.
Tylko nie wiem do czego.
Kiedyś dawałam do słoi 5 litrowych, ale wychodziła sucha i odpuściłam sobie.
A ja bym zakisiła tak z 10 kg, nie więcej.
Tylko nie wiem do czego.
Kiedyś dawałam do słoi 5 litrowych, ale wychodziła sucha i odpuściłam sobie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
KASIU ,ma nadzieję ,że Twoja kapustka będzie też dobra .Jak będzie za słona to można troszkę przed użyciem wypłukać ,ale troszkę szkoda tych witaminek ,aby się ich pozbywać .Może nie będzie tak źle .
GRAŻYNKO ,może za słabo ubiłaś kapustkę ,że była za sucha .Przecież ona w sobie ma dużo wody i pod wpływem soli i ugniatania powinno jej być nawet za dużo ,a nie za mało .
Można też kisić w plastikowych wiaderkach po przetworach .Wkłada się worek foliowy do środka.Później tą folię się zakręca ,przyciska np.talerzem i dodatkowo kamieniem ,lub czymś ciężkim .Nie może być luzów .
GRAŻYNKO ,może za słabo ubiłaś kapustkę ,że była za sucha .Przecież ona w sobie ma dużo wody i pod wpływem soli i ugniatania powinno jej być nawet za dużo ,a nie za mało .
Można też kisić w plastikowych wiaderkach po przetworach .Wkłada się worek foliowy do środka.Później tą folię się zakręca ,przyciska np.talerzem i dodatkowo kamieniem ,lub czymś ciężkim .Nie może być luzów .
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Kapusta ubita była dobrze, ale potem jak woda zaczęła wyciekac to chyba za duzo jej pozwoliłam wyciec no i kapusta zrobiła się sucha.
Chyba, ze w trakcie kiszenia ją za mocno podniosło i zrobiła się puchła, bo w trakcie kiszenia już nie ugniatałam - a powinnam ?
Chyba, ze w trakcie kiszenia ją za mocno podniosło i zrobiła się puchła, bo w trakcie kiszenia już nie ugniatałam - a powinnam ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Jolka widzę ,że specjalistka z Ciebie w różnych dziedzinach
Stroiki śliczne Ci wyszły .
Pamiętam jak kiedyś się kapustę kisiło.
Moja babcia wsadzała mnie i siostrę do beczki i musiałyśmy ją udeptywać
Oczywiście obowiązkowo przedtem trzeba było nogi umyć
Miałam wtedy może z osiem ,albo dziewięć lat ,ale takiej frajdy się nie zapomina
Stroiki śliczne Ci wyszły .
Pamiętam jak kiedyś się kapustę kisiło.
Moja babcia wsadzała mnie i siostrę do beczki i musiałyśmy ją udeptywać
Oczywiście obowiązkowo przedtem trzeba było nogi umyć
Miałam wtedy może z osiem ,albo dziewięć lat ,ale takiej frajdy się nie zapomina
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
Myślę, że Jola może do dziś praktykować takie ubijanie, że się wstydzi powiedzieć ;)
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9575
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród -mój azyl -Jolanta Graj część 5
GRAŻYNKO ,Twoja kapusta nie była niczym przyciśnięta,bo trudno to zrobić w słoiku .Podniosła się i miała luzy ,dlatego pewnie się nie udała .Cały czas musi być czymś obciążona ,aby była zbita Jeśli nadmiar wody wycieknie ,to można nawet dolać .Kapusta nie może być sucha .Na powierzchni zawsze musi być woda ,a właściwie sok kapuściany .
BOŻENKO ,blisko jesteś . Tylko ,że ja nie gołymi nogami ubijałam .Straszny ze mnie zmarzluch .Mam takie specjalne gumowce ,które używane są raz do roku ,właśnie do kiszenia kapusty .
ALU . No i wydało się .
BOŻENKO ,blisko jesteś . Tylko ,że ja nie gołymi nogami ubijałam .Straszny ze mnie zmarzluch .Mam takie specjalne gumowce ,które używane są raz do roku ,właśnie do kiszenia kapusty .
ALU . No i wydało się .