CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.1
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Jest ktoś w stanie powiedzieć co się dzieje z tym gymno? Znalazłem go w takim stanie na zimowisku
Po kliknięciu w miniaturkę, zdjęcie powinno odpalić się w pełnym rozmiarze. Z góry dziękuję za jakieś podpowiedzi ale wydaje mi się, że już nic z tego kaktusa nie będzie...
Po kliknięciu w miniaturkę, zdjęcie powinno odpalić się w pełnym rozmiarze. Z góry dziękuję za jakieś podpowiedzi ale wydaje mi się, że już nic z tego kaktusa nie będzie...
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
To agonia. Roślinka gnije i już nic nie da się z tym zrobić. Sugeruję pozbyć się jej jak najszybciej by nie zarazić innych kaktusów z kolekcji.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- mCm86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1596
- Od: 26 mar 2012, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Kaktus jest od jakiegoś czasu odizolowany, bo tak mi się wydawało, że nic z niego nie będzie.
Cóż... Pierwsza ofiara zimowania
Cóż... Pierwsza ofiara zimowania
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Czy ktoś może mi powiedzieć...kiedy kaktus "płacze żywicą" ?...pewnie mu coś nie pasuje ale co?
A oto zdjęcia poglądowe...
A w całości wygląda tak...
czyli normalnie, jak zawsze...tylko te krople "żywicy" mnie niepokoją...
Nie ma robaków, pleśni...wszystko jak zawsze...a jednak coś nie tak...może ma za sucho...co mój kaktus chce mi dać do zrozumienia
A oto zdjęcia poglądowe...
A w całości wygląda tak...
czyli normalnie, jak zawsze...tylko te krople "żywicy" mnie niepokoją...
Nie ma robaków, pleśni...wszystko jak zawsze...a jednak coś nie tak...może ma za sucho...co mój kaktus chce mi dać do zrozumienia
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Widzę że nikt nie ma pomysłu co do mojej mammillari...ponieważ podejrzewałam ją o usychanie, wczoraj rano wstawiłam ją do wody na osobnym podstawku...wieczorem resztę wody której nie wypiła wylałam, a delikwentka wróciła na parapet..na razie jest ok...ale pod stałą obserwacją...zobaczymy co dalej
- Ewaczarownica
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 1 paź 2014, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Witam Serdecznie.
Podczytuję sobie forum od dłuższego czasu i zdobyłam już sporą wiedzę ale niestety nie o kaktusach. Jakoś do tej pory nie darzyłam ich miłością (stanowczo za dużo cierni w mojej skórze). Tak się jednak złożyło, że odwiedzając market budowlany w oko wpadły mi dwa kaktusy i to była miłość od pierwszego wejrzenia. Zwłaszcza za te wielkie ciernie które łatwiej mi omijać Niestety roślinki były niemiłosiernie zabagnione. Po przyniesieniu do domu wywaliłam je z doniczek, oczyściłam z ziemi delikatnie, bo bałam się urwać korzenie (teraz wiem że powinnam to zrobić dokładniej). Roślinki okapywały cały dzień i jeszcze trzy dni schły. Potem poszły w ziemię do kaktusów pomieszaną trochę z keramzytem plus drenaż na dnie. Nie domieszałam piachu bo jeszcze wtedy za mało wiedziałam. Po posadzeniu nie były podlane i stały na południowym oknie i ponieważ był to piękny wrzesień to się opalały. No i tyle dobrego reszta samo zło. Miały kilka plamek które zlekceważyłam zganiając na marne warunki w sklepie, ale te plamy się powiększają, odnoszę wrażenie że od dołu kolor kaktusów się zmienia a od tygodnia tych plam przybywa. Szkodnika raczej wykluczam, dokładnie oglądałam nic nie widać. podejrzewam choróbsko, ale jakie? I co z nimi dalej zrobić? Myślicie, że da się je uratować? Bardzo je pokochałam i żal jak diabli. Mam nadzieję, że uda mi się wstawić zdjęcia, to moje pierwsze podejście. Pewnie bym się wcześniej ujawniła czymś pochwaliła tylko to dodawanie...
Podczytuję sobie forum od dłuższego czasu i zdobyłam już sporą wiedzę ale niestety nie o kaktusach. Jakoś do tej pory nie darzyłam ich miłością (stanowczo za dużo cierni w mojej skórze). Tak się jednak złożyło, że odwiedzając market budowlany w oko wpadły mi dwa kaktusy i to była miłość od pierwszego wejrzenia. Zwłaszcza za te wielkie ciernie które łatwiej mi omijać Niestety roślinki były niemiłosiernie zabagnione. Po przyniesieniu do domu wywaliłam je z doniczek, oczyściłam z ziemi delikatnie, bo bałam się urwać korzenie (teraz wiem że powinnam to zrobić dokładniej). Roślinki okapywały cały dzień i jeszcze trzy dni schły. Potem poszły w ziemię do kaktusów pomieszaną trochę z keramzytem plus drenaż na dnie. Nie domieszałam piachu bo jeszcze wtedy za mało wiedziałam. Po posadzeniu nie były podlane i stały na południowym oknie i ponieważ był to piękny wrzesień to się opalały. No i tyle dobrego reszta samo zło. Miały kilka plamek które zlekceważyłam zganiając na marne warunki w sklepie, ale te plamy się powiększają, odnoszę wrażenie że od dołu kolor kaktusów się zmienia a od tygodnia tych plam przybywa. Szkodnika raczej wykluczam, dokładnie oglądałam nic nie widać. podejrzewam choróbsko, ale jakie? I co z nimi dalej zrobić? Myślicie, że da się je uratować? Bardzo je pokochałam i żal jak diabli. Mam nadzieję, że uda mi się wstawić zdjęcia, to moje pierwsze podejście. Pewnie bym się wcześniej ujawniła czymś pochwaliła tylko to dodawanie...
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Skorkowacenia na skórce to pozostałości po uszkodzeniach mechanicznych. Zmiany na pędach przy powierzchni podłoża to niegroźne zmiany związane ze starzeniem się roślin i nie należy się nimi przejmować.
Sugeruję przesadzić kaktusy do bardziej przepuszczalnego podłoża, trzymać na sucho do wiosny a po rozpoczęciu sezonu zapewnić im maksymalnie słoneczne stanowisko. To akurat gatunki wymagające dużo słonecznego światła.
Sugeruję przesadzić kaktusy do bardziej przepuszczalnego podłoża, trzymać na sucho do wiosny a po rozpoczęciu sezonu zapewnić im maksymalnie słoneczne stanowisko. To akurat gatunki wymagające dużo słonecznego światła.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Ewaczarownica
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 1 paź 2014, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Bardzo dziękuję!!! Od razu lżej mi na sercu. Zgodnie więc z radą jutro będą zakupy i przesadzanie. Poczytałam trochę wątek o podłożu i planuję ziemię do kaktusów pomieszać z piaskiem kwarcowym i żwirkiem z zoologicznego. Podlewania zero do wiosny jak rozumiem. Zastanawiam się jeszcze nad miejscem, bo od listopada przeniosłam je na północno-zach. okno zamiarem "zimowania'', mam tam jakieś 18 st jak rozszczelnię okno to 16. Teraz jak zobaczyłam przybywających plam wróciłam je na południowe na słonko ale tu w pokoju jest 23-25. To gdzie im teraz będzie lepiej? I czy doniczki dać od razu większe czy jest ok? Przejrzałam też częściowo wątek identyfikacji (przy trójce dzieci idzie powoli ta robota) i podejrzewam że mam Echinocactus grusonii i Stetsonia coryne, będę wdzięczna jeśli ktoś potwierdzi lub zaprzeczy. Wypadałoby w sumie wiedzieć kogo się pod dach wzięło
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Potwierdzam Twoją identyfikację. Pozostaw rośliny na parapecie południowym. One i tak nie zakwitną. Wielkość doniczek na tym etapie rozwoju kaktusów jest ok.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Ewaczarownica
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 1 paź 2014, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Bardzo pięknie dziękuję. Na kwiaty akurat u nich i tak nie liczyłam. Ciernie mnie urzekły. Choć o jakimś kwitnącym chyba pomyślę. Chorubsko mnie zmogło i zakupy muszą poczekać do poniedziałku, ale teraz już wiem co robić, a wkrótce muszę pogłębić wiedzę o kolczastych pięknościach.
Jeszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam serdecznie
Jeszcze raz dziękuję za pomoc i pozdrawiam serdecznie
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Witam.
Dostałem od znajomego takie wielkie i zapuszczone cudeńko. Trzymany bez odpowiedniego nasłonecznienia i żadnego spoczynku... Tutaj rodzi się moje pytanie. Co z nim zrobić? Ma szansę się wyprostować po zmianie podłoża i odpowiednim naświetleniu, czy uciąć w połowie i ukorzeniać? I w ogóle jaki to rodzaj? Ponoć kiedyś miał piękne białe kwiaty Proszę o pomoc.
Dostałem od znajomego takie wielkie i zapuszczone cudeńko. Trzymany bez odpowiedniego nasłonecznienia i żadnego spoczynku... Tutaj rodzi się moje pytanie. Co z nim zrobić? Ma szansę się wyprostować po zmianie podłoża i odpowiednim naświetleniu, czy uciąć w połowie i ukorzeniać? I w ogóle jaki to rodzaj? Ponoć kiedyś miał piękne białe kwiaty Proszę o pomoc.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
To jest Echinopsis multiplex. Trzeba dać mu jasne, słoneczne stanowisko i nowe podłoże. Od wiosny należy go zacząć podlewać. Powinien kwitnąć bez większego problemu. Warto zapewnić mu zimą niższą temperaturę. Teraz nie można go podlewać mimo, iż jest mocno wysuszony.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.2
Ale nowe podłoże oczywiście na wiosnę, prawda?