CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.1

[Sasetka86]

Witam! Chciałabym poradzić się forumowiczów odnośnie dolegliwości mojego kaktusa. Prawdopodobnie jest to kwestia zbyt dużej ilości wody, ale nie jestem do końca pewna. Kaktus między kolcami częściowo stracił swoją zieloną barwę i zrobił się taki biały, papierowy, zmniejszył się też dość znacznie. Wygląda jakby usychał, ale po nacięciu wysączyło się kilka kropel. Czy on jest jeszcze do odratowania? Podlewany był średnio co 3 tyg, stoi w miejscu zacienionym a temperatura w mieszkaniu oscyluje w granicach 22 stopni, nie mam niestety możliwości aby przenieść go do chłodniejszego pomieszczenia.

[peter86]

witam mam pytanie co może dolegać tym roślinom?? czy to choroba grzybowa czy jakiś szkodnik??? siewki szczepione na Pereskiopsisie i trzymane w fitotronie. nie mam pojęcia co to może być a chce zapobiec większym stratom

[gracesz]

Sasetka86 niestety nie mam dla Ciebie dobrych wiadomości ten Echinocactus grusonii jest już w krainie "wiecznych kwitnień". Zimą kaktusy nie rosną, bo mają za mało światła. Gdy nie ma warunków do ich zimowania można je co jakiś czas lekko zraszać, ale na pewno nie podlewać...

-- 30 gru 2014, o 14:41 --

peter86 zamieściłeś tak niewyraźne zdjęcia, że trudno na nich cokolwiek zobaczyć. Nie widać nawet bryły rośliny. Czy możesz napisać na czym polegają "straty", o których wspominasz? a może możesz zamieścić zdjęcie całej rośliny?

[peter86]

peter86 zamieściłeś tak niewyraźne zdjęcia, że trudno na nich cokolwiek zobaczyć. Nie widać nawet bryły rośliny. Czy możesz napisać na czym polegają "straty", o których wspominasz? a może możesz zamieścić zdjęcie całej rośliny?

postaram się o lepsze zdj ale nie mam nic dobrego do zdjęć makro to siewki szczepione na Pereskiopsisie - 5-6 mm średnicy

[Sasetka86]

gracesz - dziękuję za odpowiedź... Rozumiem że już nie ma dla niego żadnego ratunku... Trochę to dziwne, bo inny kaktus, który stał koło niego i miał dokładnie takie same warunki zaczął wypuszczać 2 nowe "odnogi", alr może dlatego że to inny gatunek. W każdym razie dziękuję za podpowiedź.

[peter86]

wyraźniej nie dam rady

[gracesz]

Grzesiu po pobieżnej lekturze Twojego wątku widzę, że nie jesteś początkującym kaktusiarzem:-) ale może nie spotkałeś się do tej pory z przędziorkami.... bo te Twoje szczepione sztuki wyglądają właśnie jak po ataku tych przebrzydłych pajączków. Ale może się mylę i to nie to...

[peter86]

Grzesiu po pobieżnej lekturze Twojego wątku widzę, że nie jesteś początkującym kaktusiarzem:-) ale może nie spotkałeś się do tej pory z przędziorkami.... bo te Twoje szczepione sztuki wyglądają właśnie jak po ataku tych przebrzydłych pajączków. Ale może się mylę i to nie to...

Oprysk sporządzony z wywaru z papierosa da im rade?? robiłem podlanie preparatem systemicznym - miałem wcześniej problem z ziemiórkami. Nie spodziewałem się, że to może być jakiś szkodnik Dziękuje za rozwiązanie zagadki

[popiolek69]

miałem podsunąć tą samą podpowiedź bo i u mnie kilka roślin w fitotronie szczepionych na badylach dopadły przędziory (ziemióry załatwione jakiś czas temu ) teraz toczę walkę z nimi, ja kupiłem Magus a efekty się zobaczy za jakiś czas. Życzę powodzenia w walce

[mrooofka]

czyżby kolejna ofiara zimy ???

Taki to cudny widok zastałam dziś rano .... Brodawki są pożółknięte, miękkie, z łatwością można je odchylić, jakby gniły.... dzieje się tak tylko na głównym członie, odrosty w porządku.... Co robić ??













na razie zdjęłam z parapetu, żeby nie stała z resztą kaktusów i to tyle

zimowisko to parapet w nieużywanym pokoju, z rozszczelnionymi oknami

[blabla]

Roślina gnije. Ten konkretny pęd jest praktycznie nie do uratowania. Może inne pędy są w lepszym stanie i będzie można je uratować. Sugeruję wybić roślinę z doniczki, usunąć całe podłoże i sprawdzić jaki jest stan korzeni i dołu wszystkich pędów.

[mrooofka]

W razie "w" rozumiem, ze odciąć zdrowe pędy i ukorzeniac? No cóż..nie najlepsza pora na takie zabiegi

[raflezja]

Utnij, sprawdź przekrój, zasyp ranę ukorzeniaczem lub tylko podsusz. I spokojnie postaw w małej doniczce. Może być nawet pusta albo wypełniona piaskiem, perlitem lub keramzytem ale suchym!
Jeśli odrost jest zdrowy to po pewnym czasie wypuści korzenie z okolnicy. I z tym może mu zejść do wiosny.

[mrooofka]

[raflezja]

Magda!
Napisałam post przed Twoim.
No to raczej się uda. Czyli odrosty nie są obcięte, nie musisz niczym zasypywać, tylko udało się je delikatnie wykręcić.
Czy to białe długie to korzenie? Czy raczej fragment pędu rośliny macierzystej?
Ale chyba u tego na drugim zdjęciu to zawiązki korzeni?