Anolkowe roślinki

[myszorek]

Ilonka... nowa droga życia, to może i nowy wątek??

[chabermona]

W takim razie czekamy na odnowienie wątku

[treissi]

Po takiej motywacji to już chyba musisz się wziąść za robienie foteczek

[Antooosia]

O taaak.....Anolka skumuluj od nowa swoje cudności...nowa droga....to i nowy wąteczek....bardzo,bardzo prosimy .
Sprzęcik do zdjęc też nie byle jaki,więc będzie na co popatrzec...już tuptam z niecierpliwości... 8)

[anoli]

Spokojnie, spokojnie. Niestety szczeniak zbił mi pare doniczek, i jeszcze lodówka się dziś popsuła - więc troszkę to potrwa. Wiele roślin też odeszło w niepamięć. A telefon do zdjęć to nie taka prosta sprawa, wczoraj robiłam Ghanie i wszystkie niewyraźne

[treissi]

Nie wykręcaj się Psiaczek to ruchliwy więc i aparatem jest problem zrobic dobre zdjęcie A tak poważnie przykro mi, że popsuła Ci się lodówka i z powodu roślinek, że ucierpiały No i czekam na nowy wąteczek

[anoli]

Dzięki, postaram się jakoś z tym wszystkim ogarnąć. I zaproszę Was serdecznie.

[basga]

Upał się robi i lodówka nie dała rady.A co się zepsuło?

[anoli]

Nie mam pojęcia co, ma dopiero 5 lat.

[chabermona]

No Ilonko ale masz pecha. Ciepło się robi a tu ta lodówka...
Zwykle rzeczy psują się w najmniej odpowiednim momencie

[anoli]

M. mówi, że to agregat. Z tego co się dowiadywaliśmy - naprawa się nie opłaca Po prostu świetny początek.

[basga]

Będzie nowa lodówka na nową drogę zycia. Nam się niedawno jakaś elektroniczna pierdółka zepsuła więc znam ten ból.

[anoli]

Na razie będzie jedzenie z fast foodów na nową drogę Utyję i mąż mnie rzuci, no chyba, że będę za ciężka i nie da rady podnieść