Pęcherznica kalinolistna: choroby, szkodniki, problemy

[Iga33]

Czy mogę ją lekko przyciąć teraz? Jesienią tego nie zrobiłam. Dodam, że mam je od jesieni...

[Cezaryyy]

Można teraz, ale lepiej po przekwitnięciu żeby cieszyć się obfitym kwiatem. Możesz przyciąć teraz jeśli Ci przeszkadza wysokość itp. nic jej nie będzie a w przyszłym roku po przekwitnięciu, bo kwitnie na zeszłorocznych pędach

[Iga33]

Kwiaty to drobiazg, chce aby się rozkrzewiła.. i spróbować ukorzenić to obcięte...

[Cezaryyy]

Można ciąć spokojnie bo bardzo dobrze znosi w zasadzie wszystko, mróz, cięcie itd. i bardzo gęsto się rozkrzewi aż zacznie być problemem

[szarotka66]

Problem będzie tylko wtedy, jeśli posadzisz w nieodpowiednim miejscu. W przeciwnym wypadku - sama radość.

[Iga33]

Wiesz myślałam o tym, ale widziałam, że niektórzy formują na drzewka i wtedy zajmuje ona mało miejsca i efekt splecionych gałęzi jest bardzo ciekawy. Z tego względu nie martwię się w ogóle.

[szarotka66]

Mam pytanie. Otóż od kilku lat mam krzew pęcherznicy Diabolo i jak do tej pory znajdowałam siewki tej odmiany, a teraz pod krzewem znalazłam siewkę bardzo przypominającą Luteus, czy to możliwe?

[privilege]

Witam ...
Posadziłem wczoraj ok 20 krzaczków Pęcherznicy Kalinolistnej Diablo....(jutro zamieszczę fotki)
Celem jest żywopłot formowany , sadziłem z doniczek małe krzaczki wielkości 40-60 cm...
Czy powinienem ją od razu przyciąć aby w przyszłości tworzyła gesty żywopłot czy poczekać do wiosny/jesieni ?
Teraz jest czerwiec i całkiem mokro ma dworze ale za kilka dni zrobi się gorąco i czy takie cięcie by jej nie ukatrupiło ????
Z góry dzięki za pomoc

[Karo]

Cięcie nie ukatrupia krzewów lecz pobudza je do krzewienia czyli wypuszczani8a nowych przyrostów-pędów.
Możesz przyciąć oczywiście a kiedy nadejdą upały lub susza,to swoje krzewy podlewaj ,są młode i potrzebują troski by się przyjęły.

[Duncan]

Ludzie sadżcie pecherznice !

Coś pięknego. Ja w zeszłym roku, jesienią posadziłem 50 sztuk , trzech odmian pęcherznicy.
Wszystkie sie przyjęły. I na wiosne przyciąłem nisko, po kilku tygodniach pięknie się rozkrzewiły.
I pare spostrzeżeń.

Diabolo - odporniak, twardziel - świetnie się rozkrzewił na boki po drastycznym przycięciu wiosennym. Król lata.
Mindia - tej nawet nie przycinałem, bo była już w formie krzewu po zakupie. Kolor liści na wiosne - zabójczy. Latem się przyciemnia i przypomina diabolo.
Luteus - ta odmiana u mnie najwolniej rośnie. Ale za to razi w oczy kolorem liści . Złoto. A na jesień jej przebarwienia nadają się do pisania wierszy na jej cześć - istna poezja

[privilege]

Dziękuję za szybką odpowiedź , w takim razie w poniedziałek pierwsze cięcie



Hej...
W jakiej odległości sadziłeś ?
Ja posadziłem w rzędzie (celem żywopłot) w odległościach 75 cm i mam wątpliwości czy to nie za gęsto skoro to rośnie jak magiczna fasola
Mam jeszcze jedno pytanie na linii żywopłotu rośnie młode drzewko ok 180 cm (Głóg) czy powinienem je przesadzić czy da się osiągnąć efekt że korona i część pnia kiedyś będzie wyrastała z nad tego żywopłotu czy raczej popsuje szyki pęcherznicy ?

[Duncan]

Privilege ja sam jestem zielony w tych sprawach. Sam niedawno się pytałem.
Ale ok. Moge robić też za starego wyge

Posadziłem swoje pecherznice w różnych odstępach. Bo one nie są w jednym miejscu sadzone lecz w kilku i mają spełniac rózne cele. jeśli chodzi o Diabolo to ten posadziłem najgęściej bo tu też chce uzyskać w miare zwarty cięty żywopłot. Gęsty od dołu. I sadziłem też w odstępach 70 -80 cm i myśle, że to odpowiednia odległość. Foty Karo z jej żywopłotem mnie przekonały do takich odstępów.

Co do kolidowania z drzewem. To myśle że nie będzie żadnego problemu. Pęcherznica sobie da rade.

[privilege]

Dzięki Duncan w takim razie zamawiam kolejne 30 kilka krzaków i robię żywopłot po całej długości działki ma nadzieje że będzie ładnie się prezentował...