Ładne kwiatki ;)

[zielonajagoda]

Justynko, trochę cierpliwości, na pewno zakwitną, są takie co kwitną chętnie, a są też takie u których kwitnienie trzeba wybłagać . Kilka róży chińskich, hybryd, tej zimy pożegnało się z życiem, cóż płakać nie będę, nie dałam rady zapewnić im odpowiednich warunków, ale te co zostały wystarczająco będą cieszyć oczy kolorami.

Moje królewny budzą się z zimowego snu, te niezawodne zaczynają kwitnąć, inne produkują pędy kwiatowe, ale pełny rozkwit to totolotek. Na razie oczy cieszą: krohniana, 'Rebecca', obscura, lockii, panchoi.
Za jakiś czas dołączą do kolekcji dwie hoye z importu z Tajlandii, mam nadzieję że długą podróż przetrwają w dobrym stanie.

Panchoi:



'Rebecca'



Ładnie przez zimę rozrosła się dischidia ovata 'Watermelon', więc niech się też zaprezentuje , w końcu to bliska kuzynka hoi



Miłego i spokojnego weekendu

[zielonajagoda]

Obscura, klon który się nie opala, no może minimalnie ;), za to opalają się kwiaty ;)



hoja lockii, Wietnamka z prowincji Thua Thien-Hue. Nosi imię botanika prof. Phan ke Loc.
Naliczyłam na razie sześć pędulców kwiatowych, oby donosiła do pełnego rozkwitu

[Bobka]

Ślicznosci Jagódko
Podziwiam Twoje kwiatki ,to hest dopiero liga .
Od kiedy masz takie zainteresowania ,tymi odmianami ?
Przecież nawet nie wiem gdzie miała bym je szukać
Buziaczków milion

[zielonajagoda]

Bogusiu, sadzonki hoi kupuję na różnych kolekcjonerskich grupach, a teraz pierwszy raz odważyłam się dołączyć do grupowego zamówienia z Tajlandii, na razie tylko dwie, żeby zobaczyć, jakie rośliny przyjdą, bo to jednak bardzo daleka podróż i wydarzyć się może wszystko.

Kwiaty hoi krohniana, taki mały bukiecik a potrafi zapachnić cały pokój



Budzą się także hybrydy tropikalnych róż chińskich, z którymi łączy mnie "szorstka przyjaźń" ;)

[Annau]

Masz wspaniałą kolekcje hoi i do tego kwitną. Ja bardzo bym chciała poznać zapach mojej carnosy, ale uparciucha nie kwitnie. Kolor róży chińskiej wspaniały, taki inny i choć to szorstka przyjaźń jak piszesz, ale ona chyba o tym nie wie i potrafi się odwdzięczyć

[zielonajagoda]

Aniu, hibiskusy są bardzo humorzaste, lepiej dogaduję się z hojami ;)
Może Twojej carnosie nie pasuje miejscówka? Niektóre hoje są oporne do kwitnienia, niektórym pąki wiszą miesiącami i nic, tak mam na carnosie tricolor i na minibelle, wiszą i wiszą i mnie denerwują. Siariae red dała mi nadzieję już rozwijała płatki i bum odrzuciła cały pęd kwiatowy, ale są też takie niezawodne które zawsze wiosną zakwitają, u mnie to obscura, krohniana, 'Rebecca', memoria.

hoja lockii tym razem chyba 'donosi' wszystkie pędulce kwiatowe



i zakwitł hibiskus marketowy nn



Popełniłam ostatnio realizację jednego z chciejstw i na parapecie w ukorzenianiu stoi sadzonka hoi sp. Lata Iskandar

[Annau]

Nie mam pojęcia. Pięknie rośnie, ale tylko w liście. Stoi na parapecie w jasnym miejscu i nawet przestałam ją ruszać, bo wyczytałam, że tego nie lubią. Co do hibiskusów to doświadczyłam na własnej skórze. Mój pięknie rosł i kwitł i pewnego dnia po prostu padł, ale trzeba przyznać, że wszystkie są piękne.

[zielonajagoda]

Aniu, fakt, hibiskusy są bardzo ale to bardzo humorzaste, pomału tracę do nich serce
Może nakarm swoją carnosę jakimś nawozem do kwitnących, albo postrasz kompostownikiem ;).
Moja lockii 'donosiła' i produkuje następne pędy kwiatowe.

[Bobka]

A tutaj szał piękności
Ależ koleżanko Masz osiągi .
Nawet nie wiem gdzie w realu są takie okazy ,
by popatrzeć .
No no
Serdeczniusio pozdrawiam

[Annau]

Aniu, fakt, hibiskusy są bardzo ale to bardzo humorzaste, pomału tracę do nich serce

Może nakarm swoją carnosę jakimś nawozem do kwitnących, albo postrasz kompostownikiem ;).

Ale za to jakie piękne

Ani jedno, ani drugie niestety nie działa. Teraz postanowiłam nie zwracać na nią uwagi

[zielonajagoda]

Bogusiu, Aniu

Bogusiu, kwitnące hoje zawsze tu będę z chęcią prezentować, w końcu to moje pupilki

Aniu, hibki są piękne, fakt, ale kolejne trzy odmówiły mi współpracy

Dzisiaj prezentuje się pierwszy raz u mnie kwitnąca hoja lobbi cream, degustacja nektaru się odbyła ;), jest słodszy i gęściejszy od np. nektaru hoi mathilde.

[Annau]

Ach cudo po prostu

[zielonajagoda]

hoja lockii, kwitnie cały czas, ambitna



I hoja sp. Lata Iskandar, piękna żylasta, choć dla niektórych może być brzydka.



Z importu z Tajlandii pierwsza ukorzeniła się hoja aff. villosa Cao Dang Vietnam, zamiast jednej kilkuwęzłowej, dostałam dwie jednowęzłowe

No i wreszcie doczekałam się kwiatów u hoi minibelle, co prawda w formie szczątkowej, ale już się klują następne pędulce kwiatowe