Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Pięknie zaprezentowane rośliny.
Tojad bardzo ciekawy, dostojny.
Ja nie mam do nich szczęścia.2 razy sadzilam różne i nic nie wyszło. W tym roku w maju dostałam jakiś kawałek . Ale jaka to odmiana to nie wiem .
I czy zakwitnie w tym roku też nie wiem. A raczej wątpliwe, bo małe to jeszcze.
Powojnik dzwonkowy śliczny.
Ja jeszcze żadnych clematisow dzwonkowatych nie mam.
Ale kto wie, kto wie, co będzie kiedyś.
Maki piękne
Tojad bardzo ciekawy, dostojny.
Ja nie mam do nich szczęścia.2 razy sadzilam różne i nic nie wyszło. W tym roku w maju dostałam jakiś kawałek . Ale jaka to odmiana to nie wiem .
I czy zakwitnie w tym roku też nie wiem. A raczej wątpliwe, bo małe to jeszcze.
Powojnik dzwonkowy śliczny.
Ja jeszcze żadnych clematisow dzwonkowatych nie mam.
Ale kto wie, kto wie, co będzie kiedyś.
Maki piękne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7833
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
No i ja skusilam się na piękne maki, potrzebuje jednak informacji. Wiem, ze są maki jednoroczne i bylinowe. Chce je mieć na rabatce przed blokiem i kupiłam taka odmianę. Opis jest bardzo skąpy, czy to jest bylina, czy jednoroczna odmiana? Z góry dzięki za podpowiedz !
Pozdrawiam! Gienia.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8461
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Jerzy
Cudny widok ogólny ogrodu
Ciekawie uchwyciłeś chabry jednoroczne ,ostróżki, maki i motylki.
Jak myślisz ,czy jeszcze mogę gdzieś sypnąć nasiona chabra - tego polnego bławatka i zakwitną
Motylki masz ciekawe ,nie widziałam u nas nasion , ani roślinek.
Przy okazji taka refleksja ,moje groszki /siane w chacie w lutym/ dogoniły Twoje
No i goździki kamienne
U nas się nie da chwili na zadku przysiąść.
Co sobie wymoszczę krzesełko w warzywniku to 5 minutek i zaraz lecę coś skubać czy podlewać
Cudny widok ogólny ogrodu
Ciekawie uchwyciłeś chabry jednoroczne ,ostróżki, maki i motylki.
Jak myślisz ,czy jeszcze mogę gdzieś sypnąć nasiona chabra - tego polnego bławatka i zakwitną
Motylki masz ciekawe ,nie widziałam u nas nasion , ani roślinek.
Przy okazji taka refleksja ,moje groszki /siane w chacie w lutym/ dogoniły Twoje
No i goździki kamienne
U nas się nie da chwili na zadku przysiąść.
Co sobie wymoszczę krzesełko w warzywniku to 5 minutek i zaraz lecę coś skubać czy podlewać
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2695
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Loki, jakie śliczne te motylki pierzaste pierwszy raz je widzę
Groszki, maki, chabry, i wszystkie inne cudeńka piękne
Lilia martagon cudna, moja kupiona wiosną razem z pajęczą niestety nie wyszła z ziemi (wsadzona do doniczki, żeby ją mieć na oku) zresztą tak samo jak jej koleżanka pajęcza
Groszki, maki, chabry, i wszystkie inne cudeńka piękne
Lilia martagon cudna, moja kupiona wiosną razem z pajęczą niestety nie wyszła z ziemi (wsadzona do doniczki, żeby ją mieć na oku) zresztą tak samo jak jej koleżanka pajęcza
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
@ Anabuko – A dziękuję, dziękuję. U mnie z tojadami różnie bywa, niebieski sadziłem co najmniej trzy razy zanim wreszcie się przyjął. O powojnika dzwonkowego się trochę martwię bo aristolochia nie daje mu żyć… W ogóle ja ciągle nie ogarniam kiedy i jak z rachitycznego biedactwa, które wyrastało może na metr z gruntu, a w jednym sezonie nie pokazało się wcale i co do którego byłem pewien, że długo nie pociągnie, zrobiło mi się monstrum nie do okiełznania, które za maksymę przyjęło sobie „uczyńmy świat aristolochią”…
@ Gienia – fotkę toś mi tak wkleiła, że mało sobie nie ukręciłem szyi i nie wlazłem z nosem w monitor, żeby odczytać co tam napisali, ale że napisali wyraźnie „Papaver orientale”, to jest to bylina.
@ Pelagia – Dzięki! Co do chabra – nie ma szans. Za późno. Za ciepło. Za słonecznie. Próbowałem kiedyś w czerwcu siać – i to nawet do doniczki, gdzie miałem niby kontrolę nad wszystkim. A gdzie tam, siewki nie wytrzymały ani upału ani palącego, czerwcowego słońca i nawet wyniesienie ich do cienia im już nie pomogło, bo w cieniu z kolei zaczęły się najpierw koszmarnie wyciągać, a potem przygniwać… Jeśli chodzi o motylki – one w Polsce kupione. Moje groszki też w chałupie siane do skrzyneczki, tyle że w marcu, nie w lutym. Co do roboty – w zeszłym tygodniu pieliłem, ale przynajmniej podlewanie mnie ominęło, bo porządnie popadało w niedzielny wieczór…
@ Jarha – Dzięki wielkie! Co do lilii – złożyłem większe zamówienie w pewnym holenderskim sklepie z cebulami, bulwami i innymi takimi jakoś tak albo na wiosnę zeszłego roku albo jesienią 2021… To teraz oczy cieszą.
Pozdrawiam!
LOKI
@ Gienia – fotkę toś mi tak wkleiła, że mało sobie nie ukręciłem szyi i nie wlazłem z nosem w monitor, żeby odczytać co tam napisali, ale że napisali wyraźnie „Papaver orientale”, to jest to bylina.
@ Pelagia – Dzięki! Co do chabra – nie ma szans. Za późno. Za ciepło. Za słonecznie. Próbowałem kiedyś w czerwcu siać – i to nawet do doniczki, gdzie miałem niby kontrolę nad wszystkim. A gdzie tam, siewki nie wytrzymały ani upału ani palącego, czerwcowego słońca i nawet wyniesienie ich do cienia im już nie pomogło, bo w cieniu z kolei zaczęły się najpierw koszmarnie wyciągać, a potem przygniwać… Jeśli chodzi o motylki – one w Polsce kupione. Moje groszki też w chałupie siane do skrzyneczki, tyle że w marcu, nie w lutym. Co do roboty – w zeszłym tygodniu pieliłem, ale przynajmniej podlewanie mnie ominęło, bo porządnie popadało w niedzielny wieczór…
@ Jarha – Dzięki wielkie! Co do lilii – złożyłem większe zamówienie w pewnym holenderskim sklepie z cebulami, bulwami i innymi takimi jakoś tak albo na wiosnę zeszłego roku albo jesienią 2021… To teraz oczy cieszą.
Pozdrawiam!
LOKI
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7833
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Dzięki Loki . Niestety nie umiem przekręcać fotek już wrzuconych na forum a w mojej bibliotece domowej "wisi" prawidłowo. Jak klikniesz powiększenie to wskoczy i jest prawidłowo. Wczoraj nasionka przysłano i wysiałam, akurat przed deszczem.
Pozdrawiam! Gienia.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
@ Gienia – Nie wiem czy to jest moment na wysiewy czegokolwiek, ziemia już strasznie szybko przesycha a słońce praży…
Czas na cotygodniową porcję zdjęć.
Aconitum napellus
Alcea rosea
Amsonia tabernaemontana
Aristolochia clematitis
Calystegia sepium
Cichorium intybus
Clarkia unguiculata
Delphinium ajacis
Digitalis lutea
Dracunculus vulgaris + Homo sapiens
Eudianthe coeli-rosa
Hemerocallis sp.
Lathyrus odoratus
Lathyrus tingitanus
Lilium sp.
Linaria maroccana
Lobelia erinus
Melilotus officinalis
Papaver rhoeas
Papaver somniferum
Rosa multiflora
Rosa sp.
Salvia sclarea
Salvia viridis
Silene coronaria
Trachelospermum jasminoides
Trifolium rubens
Verbascum chaixii
Viola x wittrockiana
Takie-tam poglądowe
Pozdrawiam!
LOKI
Czas na cotygodniową porcję zdjęć.
Aconitum napellus
Alcea rosea
Amsonia tabernaemontana
Aristolochia clematitis
Calystegia sepium
Cichorium intybus
Clarkia unguiculata
Delphinium ajacis
Digitalis lutea
Dracunculus vulgaris + Homo sapiens
Eudianthe coeli-rosa
Hemerocallis sp.
Lathyrus odoratus
Lathyrus tingitanus
Lilium sp.
Linaria maroccana
Lobelia erinus
Melilotus officinalis
Papaver rhoeas
Papaver somniferum
Rosa multiflora
Rosa sp.
Salvia sclarea
Salvia viridis
Silene coronaria
Trachelospermum jasminoides
Trifolium rubens
Verbascum chaixii
Viola x wittrockiana
Takie-tam poglądowe
Pozdrawiam!
LOKI
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
No, Loki, prawdziwy Król Dżungli z Ciebie!
A ten Dracula-coś tam, to co to takiego?
Wyglądasz jak charyzmatyczny wojownik z dzidą, którą ogania się od groźnych, żarłocznych roślin. Zresztą niektóre kwiaty w Twoich zbliżeniach faktycznie wyglądają, jakby chciały kogoś pożreć
Tym razem zaprezentowałeś kilka ciekawych okazów, jak zwykle pięknie uchwyconych.
Po pierwsze, biały tojad. Piękny, super zdjęcie, nawet nie wiedziałam, że są też białe tojady kwitnące w czerwcu, a nie tylko niebieskie, kwitnące w listopadzie (jak mój).
Następnie, oczywiście zachwycił mnie "włochaty" Digitalis . Bardzo oryginalny.
Kolejny zachwyt, to biała dziewanna. Czy to tzw. dziewanna austriacka?
No i maki, chociaż wolę maki w ich dzikim, naturalnym otoczeniu - w rowach, na łąkach i gdzie tam popadnie. Ale są zwiewne, urocze i ożywiają ogród.
Aaa, a ten Łuk Triumfalny dokąd prowadzi i co cię ma po nim piąć?
A ten Dracula-coś tam, to co to takiego?
Wyglądasz jak charyzmatyczny wojownik z dzidą, którą ogania się od groźnych, żarłocznych roślin. Zresztą niektóre kwiaty w Twoich zbliżeniach faktycznie wyglądają, jakby chciały kogoś pożreć
Tym razem zaprezentowałeś kilka ciekawych okazów, jak zwykle pięknie uchwyconych.
Po pierwsze, biały tojad. Piękny, super zdjęcie, nawet nie wiedziałam, że są też białe tojady kwitnące w czerwcu, a nie tylko niebieskie, kwitnące w listopadzie (jak mój).
Następnie, oczywiście zachwycił mnie "włochaty" Digitalis . Bardzo oryginalny.
Kolejny zachwyt, to biała dziewanna. Czy to tzw. dziewanna austriacka?
No i maki, chociaż wolę maki w ich dzikim, naturalnym otoczeniu - w rowach, na łąkach i gdzie tam popadnie. Ale są zwiewne, urocze i ożywiają ogród.
Aaa, a ten Łuk Triumfalny dokąd prowadzi i co cię ma po nim piąć?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8461
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Jurku
Cudne portrety kwiatostanów.
Ostróżki jednoroczne po prostu bossskie
Chyba macie wapienną glebę
Dziewanna /na którą Lisica zwróciła uwagę/ piękna - bylinowa
No i przesympatyczny właściciel dżungli we własnej osobie
Podziwiam Cię ,że z taką /podziwiam bujność/ koafiurą w chaszcze idziesz.
Ja z rozwianym włosem nawet w Święto Zielarzy nie odważam się , zaraz by mi się nietoperze albo chrząszcze nie mówiąc o pszczołach wplątały
Jestem w szoku ,że kwiatostan dracunculusa wyższy od Ciebie urósł.
Cudne portrety kwiatostanów.
Ostróżki jednoroczne po prostu bossskie
Chyba macie wapienną glebę
Dziewanna /na którą Lisica zwróciła uwagę/ piękna - bylinowa
No i przesympatyczny właściciel dżungli we własnej osobie
Podziwiam Cię ,że z taką /podziwiam bujność/ koafiurą w chaszcze idziesz.
Ja z rozwianym włosem nawet w Święto Zielarzy nie odważam się , zaraz by mi się nietoperze albo chrząszcze nie mówiąc o pszczołach wplątały
Jestem w szoku ,że kwiatostan dracunculusa wyższy od Ciebie urósł.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2695
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Miło Cię widzieć Loki Draculunculus wyrósł do imponujacego rozmiaru
Jak zwykle bardzo udane fotki bardzo ładnych kwiatuszków
Jak zwykle bardzo udane fotki bardzo ładnych kwiatuszków
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2931
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Loki, mnóstwo piękności rozkwita u Ciebie .
Niesamowite maki, chabry i groszki wszelakie , cudne motylki, ostróżki, pnącza .
Jak udało Ci się wyhodować nostrzyka żółtego? Już kilka lat próbuję bez skutku .
Dracunculus imponujący , ale nie mam pewnoścu czy Twoja mina wyraża zachwyt i dumę, czy trudno Ci wytrzymać aromacik?
A u nas, czerwiec, to najlepszy czas na wysiewanie kwiatów dwuletnich .
Niesamowite maki, chabry i groszki wszelakie , cudne motylki, ostróżki, pnącza .
Jak udało Ci się wyhodować nostrzyka żółtego? Już kilka lat próbuję bez skutku .
Dracunculus imponujący , ale nie mam pewnoścu czy Twoja mina wyraża zachwyt i dumę, czy trudno Ci wytrzymać aromacik?
A u nas, czerwiec, to najlepszy czas na wysiewanie kwiatów dwuletnich .
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
@ Lisica – nawet ryczę jak prawdziwy król dżungli, zwłaszcza jak na kikut bambusa nadepnę, albo niechcący w kaktusy żony się wkomponuję. Drakunkulus to roślina z rodziny obrazkowatych pochodząca z południa Europy, zapylana przez owady padlinożerne – roztacza więc cudowny zapach gnijącego mięsa, który mnie najbardziej kojarzy się z dnem nigdy niemytego kontenera na odpady zmieszane. Mam ich kilka w ogrodzie, a żona jeszcze w skrzynkach dosadziła, ale tak gigantyczny okaz widzę pierwszy raz. Może nikogo toto nie pożera, ale jednak więzi owady przez jedną noc, żeby porządnie się wytarzały w pyłku. Z rozmowy z Tobą dowiedziałem się, że są jakieś tojady kwitnące w listopadzie. Bo u mnie wszystkie w maju-czerwcu. Niebieski już też kwitnie tylko niestety burza go połamała… Białych mam najwięcej, nie wiem czemu, bo bardziej podobają mi się niebieskie. Kupiona zeszłej jesieni naparstnica żółta również i mnie cieszy pierwszym w moim ogrodzie kwitnieniem. Mam nadzieję, że nie będzie to kwitnienie ostatnie. Z dziewanną aż musiałem szukać i kopać po Google’u – bo skądżeż miałem niby znać odpowiedź na Twoje pytanie – ale tak, owszem, to właśnie tę dziewannę, co to ją pokazałem ostatnio, zwą u was austriacką. Co do łuku – od prawej głównie groszki szerokolistne, kiedyś przeplecione z powojnikami, ale powojniki diabli wzięli, został tylko powojnik-chwast (powojnik pnący), zresztą też odrastający od korzenia, bo część nadziemna obumarła nie wiem czemu. Po lewej jednoroczne – w tym wyczekiwane przeze mnie fetysze ogrodowe w postaci wilców, fasola, która coś nie chce rosnąć w tym sezonie, fasolnik… Kobea miała być, ale w tym roku w ogóle mi nie wyszła… Groszki już tam są i nawet kwitną, ale do samej góry nie dorastają… Jest i wyka, która powoli się kończy…
@ Pelagia – wszystkie te ostróżki to samosiejki. I rzeczywiście boskie. A co do gleby – tak, wapienna. Miejscami na głębokości 30 cm mam już skałę macierzystą – kredę, którą można pisać. Plus jest taki, że nie ma kretów. Minus – o roślinach nietolerujących wapiennej gleby mogę zapomnieć. Dziewanna Chaixa, zwana – jak się dowiedziałem dzięki Lisicy – austriacką, jest byliną, ale dosyć krótkowieczną, co rekompensuje siejąc się chętnie i bez pomocy człowieka. Ja nienawidzę spinać włosów, więc chodzę z rozpuszczonymi i na odrobek w ogrodzie i do roboty (większość ludzi w laboratorium spina włosy, ale nie ja). A rozmiar tego drakunkulusa też mnie zszokował – stąd i fotka ze mną, żeby było widać jakie piękne z niego bydlę wyrosło.
@ Jarha – dzięki wielkie!
Pozdrawiam!
LOKI
@ Pelagia – wszystkie te ostróżki to samosiejki. I rzeczywiście boskie. A co do gleby – tak, wapienna. Miejscami na głębokości 30 cm mam już skałę macierzystą – kredę, którą można pisać. Plus jest taki, że nie ma kretów. Minus – o roślinach nietolerujących wapiennej gleby mogę zapomnieć. Dziewanna Chaixa, zwana – jak się dowiedziałem dzięki Lisicy – austriacką, jest byliną, ale dosyć krótkowieczną, co rekompensuje siejąc się chętnie i bez pomocy człowieka. Ja nienawidzę spinać włosów, więc chodzę z rozpuszczonymi i na odrobek w ogrodzie i do roboty (większość ludzi w laboratorium spina włosy, ale nie ja). A rozmiar tego drakunkulusa też mnie zszokował – stąd i fotka ze mną, żeby było widać jakie piękne z niego bydlę wyrosło.
@ Jarha – dzięki wielkie!
Pozdrawiam!
LOKI
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12457
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doktor Loki i jego dżungla, część następna (od 2023.)
Aconitum napellus
Agrostemma githago
Althaea officinalis
Cirsium arvense
Cirsium vulgare
Convolvulus arvensis
Cosmos bipinnatus
Glebionis coronaria
Hypericum perforatum
Indigofera heterantha
Lilium sp.
Lathyrus sativus
Lotus tetragonolobus
Macroglossum stellatarum
Malope trifida
Onopordum acanthium
Papaver rhoeas
Papaver somniferum
Ricinus communis
Rosa sp.
Salvia glutinosa
Salvia viridis
Silene coronaria
Volutaria muricata
Pozdrawiam!
LOKI
Agrostemma githago
Althaea officinalis
Cirsium arvense
Cirsium vulgare
Convolvulus arvensis
Cosmos bipinnatus
Glebionis coronaria
Hypericum perforatum
Indigofera heterantha
Lilium sp.
Lathyrus sativus
Lotus tetragonolobus
Macroglossum stellatarum
Malope trifida
Onopordum acanthium
Papaver rhoeas
Papaver somniferum
Ricinus communis
Rosa sp.
Salvia glutinosa
Salvia viridis
Silene coronaria
Volutaria muricata
Pozdrawiam!
LOKI