Grusza - choroby i szkodniki
Co to za choroba gruszy??
Witam. Mam problem z gruszką. Ostatnio zauważyłem plamki na liściach a także całe zbiorowiska czarnych uschniętych liści. Jeżeli wiek ktoś co to za choroba/pasożyt a jak się tego pozbyć to proszę o pomoc.
Działkę kupiłem we wrześniu tamtego roku, cała działka była zaniedbana, w tym także grusza. Owoców w tamtym roku miała ledwo co, dużo uschniętych gałęzi w tym czubek drzewa. Początkowo ją skreśliłem ale jednak później postanowiłem dać jej szanse. Zrobiłem gruntowne cięcie, czubek drzewa także został ścięty. W tym roku grusza odbiła, ma dużo owoców, niestety niczym jej nie pryskałem, poza delikatnie SUBSTRALEM POLYSECT ponieważ zauważyłem trochę mszyc. W tym samym czasie czyli około tygodnia lub dwóch, temu zauważyłem to:
Nie wiem czy te plamki to skutek niedawnego gradobicia, czy to jakiś szkodnik lub choroba. Proszę o pomoc
Działkę kupiłem we wrześniu tamtego roku, cała działka była zaniedbana, w tym także grusza. Owoców w tamtym roku miała ledwo co, dużo uschniętych gałęzi w tym czubek drzewa. Początkowo ją skreśliłem ale jednak później postanowiłem dać jej szanse. Zrobiłem gruntowne cięcie, czubek drzewa także został ścięty. W tym roku grusza odbiła, ma dużo owoców, niestety niczym jej nie pryskałem, poza delikatnie SUBSTRALEM POLYSECT ponieważ zauważyłem trochę mszyc. W tym samym czasie czyli około tygodnia lub dwóch, temu zauważyłem to:
Nie wiem czy te plamki to skutek niedawnego gradobicia, czy to jakiś szkodnik lub choroba. Proszę o pomoc
- Justyna0608
- 50p
- Posty: 86
- Od: 26 mar 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Witajcie !
Pomologu, Krzysztofie ,Ratunku !!!
Na mojej gruszy stwierdziłem : szpeciel gruszowy. podskórnik gruszowy, rdza gruszy.
Prawie dwa miesiące temu rozpocząłem walkę z tym piekielnym "szpiclem" i jak dotąd przegrywam.
Przez te piekielne deszcze nie mogę zrobić oprysku, a jak zrobię to po godzinie, dwóch jest zmyty.
Pada kilkanaście minut, co 2 - 3 godziny.
Tak było w piątek, sobotę i niedzielę.
Razem z dekarzem zachowywaliśmy się " jak szewcy". Ich też mało szlag nie trafił. Dach dosyć ostry.
Czy możecie coś poradzić ?
Jaki czas musi upłynąć od oprysku do jego skutecznego zadziałania.
Co proponujecie na ten zestaw chorób.
Pozdrawiam.
Pomologu, Krzysztofie ,Ratunku !!!
Na mojej gruszy stwierdziłem : szpeciel gruszowy. podskórnik gruszowy, rdza gruszy.
Prawie dwa miesiące temu rozpocząłem walkę z tym piekielnym "szpiclem" i jak dotąd przegrywam.
Przez te piekielne deszcze nie mogę zrobić oprysku, a jak zrobię to po godzinie, dwóch jest zmyty.
Pada kilkanaście minut, co 2 - 3 godziny.
Tak było w piątek, sobotę i niedzielę.
Razem z dekarzem zachowywaliśmy się " jak szewcy". Ich też mało szlag nie trafił. Dach dosyć ostry.
Czy możecie coś poradzić ?
Jaki czas musi upłynąć od oprysku do jego skutecznego zadziałania.
Co proponujecie na ten zestaw chorób.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 18 gru 2008, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie,pow.pilski
Chora grusza
Po raz pierwszy w tym roku zauważyłam na gruszy liście z plamami. Na każdym prawie liściu była pomarańczowo-rdzawa plama, a pod spodem liścia na tej plamie jakieś narośla. Myślę, ze to rdza gruszy. Liście, gdy opadną będę palić. Czy po opadnięciu liści powinnam jeszcze jesienią pryskać gruszę środkiem ochronnym, by zapobiec chorobie w przyszłym roku? Będę wdzięczna za radę.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: plamy na liściach gruszy
Pordzewiacz gruszowy? Trochę można, przynajmniej ratować co się da.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Re: plamy na liściach gruszy
Poczytałem o tym pordzewiaczu. Ale wg mnie to nie są żadne zgrubienia na liściach i nie ma tam żadnego robaka.
To wygląda tak. jakby od góry w miejscu tego przebarwienia liść był wklęśnięty, na dole wypukły, natomiast nie ma tu zgrubienia, w którym mógłby robak siedzieć.
To wygląda tak. jakby od góry w miejscu tego przebarwienia liść był wklęśnięty, na dole wypukły, natomiast nie ma tu zgrubienia, w którym mógłby robak siedzieć.
Re: plamy na liściach gruszy
zaraz wrzucę ten listek pod mikroskop, to zobaczę czy coś tam siedzi