Ogród Emalii
Re: Ogród Emalii
Kolory zmieniały się z tygodnia na tydzień
Dwa tygodnie temu, w niedzielę dostaliśmy list od prezydenta miasta, że jesteśmy na terenie zagrożonym powodzią z wytycznymi jak się zachować. Następnego dnia przyjechali strażacy z workami i piachem. Ogólna panika. Ostatecznie zalało ulicę łaczącą się z naszą, do nas woda nie doszła. Spędziliśmy jedną noc na obserwacji wałów i czuwaniu. Na szczęście skończyło się na strachu.
Dwa tygodnie temu, w niedzielę dostaliśmy list od prezydenta miasta, że jesteśmy na terenie zagrożonym powodzią z wytycznymi jak się zachować. Następnego dnia przyjechali strażacy z workami i piachem. Ogólna panika. Ostatecznie zalało ulicę łaczącą się z naszą, do nas woda nie doszła. Spędziliśmy jedną noc na obserwacji wałów i czuwaniu. Na szczęście skończyło się na strachu.
Re: Ogród Emalii
A teraz trochę bardziej akyualnie. Mimo niesprzyjającej pogody wszystko rośnie. Zmarzł mi jedynie mój piękny ostrokrzew. Róże choć musiałam ciąć przy ziemii, już nadrobiły zaległości.
Odkryłam też, że kopce w moim ogrodzie nie są dziełem kretów, ale karczowników.
Na zdjęciu piwonia drzewiasta. W końcu doczekałam się kwiatów!
Cieniolubne pod ścianką, gdzie szybko cienia się nie doczekam (cisy musiałam mocno ciąć, podobnie jak róże)
Odkryłam też, że kopce w moim ogrodzie nie są dziełem kretów, ale karczowników.
Na zdjęciu piwonia drzewiasta. W końcu doczekałam się kwiatów!
Cieniolubne pod ścianką, gdzie szybko cienia się nie doczekam (cisy musiałam mocno ciąć, podobnie jak róże)
Re: Ogród Emalii
Ostatecznie nie zrobiliśmy jesienią ani warzywnika, ani placyku pod basen i nie posadziliśmy żwopłotu. Za to zimą rysowałam sobie różne kute eementy do ogrodu. Między innymi dużą podpórkę dla róż. Niestety żle się zrozumiałam z wykonawcą i zrobił mi cztery wielkie podpory a tylko jeden mały wspornik dla wysokich kwiatów. Mam teraz kupę stali w ogrodzie. Muszę kupić naprawdę dużo pnących roślin Powstała też nowa rabata. Oczywiście z podpórką. Będzie w tym roku bardzo srebrno u mnie w ogrodzie. Podobno ocynk najlepiej malować po sezonie
A oto moja podpórka dla ostróżki. Słabo widać, ale już spełnia swoje zadanie. Ostróżki rosną prosto w górę i są już wyższe ode mnie
Powstała też przypadkowa rabata. Jesienią płakałam tu, że pomieszałam cebule tulipanów. Posadziłam je więc jak leci. Latem ubiegłego roku miałam w skrznkach bratki i kiedy przekwitły, przestawiłam je za namiot, żeby nie szpeciły. Wiosną wśród moich róż pojawił sie taki widok:
A oto moja podpórka dla ostróżki. Słabo widać, ale już spełnia swoje zadanie. Ostróżki rosną prosto w górę i są już wyższe ode mnie
Powstała też przypadkowa rabata. Jesienią płakałam tu, że pomieszałam cebule tulipanów. Posadziłam je więc jak leci. Latem ubiegłego roku miałam w skrznkach bratki i kiedy przekwitły, przestawiłam je za namiot, żeby nie szpeciły. Wiosną wśród moich róż pojawił sie taki widok:
Re: Ogród Emalii
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4091
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Ogród Emalii
Witaj Emalio!
Oj, faktycznie długo Cię tu nie było!
Widzę, że z ogrodu i syn teraz chętniej będzie korzystał.
Mój jeden cis całkiem mi przemarzł tej zimy. A taki ładny już był.
Z warzywniaczkiem może jeszcze coś podziałacie? Zawsze można
rzodkiewkę i sałatę posiać.
Hm... nie wiedziałam, że karczowniki też robią kopce.
U mnie myszy harcują, a raczej chyba nornice (i to w biały dzień!) -
przydałaby mi się taka kotka! Może pożyczysz?
Całkiem ładny ten rabatkowy misz-masz Ci wyszedł!
A tak z tematów nieogrodniczych - jakiego koloru masz okna i drzwi?
Męczę jeszcze ten temat, bo okna - póki co - nie zamówione.
Oj, faktycznie długo Cię tu nie było!
Widzę, że z ogrodu i syn teraz chętniej będzie korzystał.
Mój jeden cis całkiem mi przemarzł tej zimy. A taki ładny już był.
Z warzywniaczkiem może jeszcze coś podziałacie? Zawsze można
rzodkiewkę i sałatę posiać.
Hm... nie wiedziałam, że karczowniki też robią kopce.
U mnie myszy harcują, a raczej chyba nornice (i to w biały dzień!) -
przydałaby mi się taka kotka! Może pożyczysz?
Całkiem ładny ten rabatkowy misz-masz Ci wyszedł!
A tak z tematów nieogrodniczych - jakiego koloru masz okna i drzwi?
Męczę jeszcze ten temat, bo okna - póki co - nie zamówione.
Pozdrawiam serdecznie
Re: Ogród Emalii
Dzięki za odwiedziny.
Warzywnik jest, jak w ubiegłym roku, w miejscu przeznaczonym na żywopłot. Porobię fotki. Mam w tym roku bardzo dużo warzyw.
Okna i dzrwi w kolorze jakiegoś antycznego dębu. Już nie pamiętam szczegółów, ale coś takiego oferuje chyba większość firm, bo okna i drzwi pochodzą z różnych źródeł a kolor jest taki sam.
Idę robić zdjęcia
Warzywnik jest, jak w ubiegłym roku, w miejscu przeznaczonym na żywopłot. Porobię fotki. Mam w tym roku bardzo dużo warzyw.
Okna i dzrwi w kolorze jakiegoś antycznego dębu. Już nie pamiętam szczegółów, ale coś takiego oferuje chyba większość firm, bo okna i drzwi pochodzą z różnych źródeł a kolor jest taki sam.
Idę robić zdjęcia
Re: Ogród Emalii
Emalio
jak zobaczyłam Twoją kotkę to pomyślałam o swojej....jest identyczna
jak zobaczyłam Twoją kotkę to pomyślałam o swojej....jest identyczna
Re: Ogród Emalii
Witaj Emaliio podziwiałam właśnie twój ogród i zachwycił mnie jak również grill który jest zjawiskowy.Masa pięknych roślin i donice równie piekne.
Będę tu zaglądać jeśli pozwolisz
Będę tu zaglądać jeśli pozwolisz
Magdalena pozdrawia
Zapraszam do ogrodu
Zapraszam do ogrodu
- greglis
- 50p
- Posty: 56
- Od: 29 cze 2008, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ogród Emalii
Witaj Emalio
Jaki ten świat mały teraz zamiast na tematy decoupage'owe będziemy dzieliły się pomysłami na nasze ogródeczki
Fajnie juz u Ciebie sie zrobiło, u mnie dopiero ugorki ale powolutku i do przodu
Pozdrawiam serdecznie
greglis
Jaki ten świat mały teraz zamiast na tematy decoupage'owe będziemy dzieliły się pomysłami na nasze ogródeczki
Fajnie juz u Ciebie sie zrobiło, u mnie dopiero ugorki ale powolutku i do przodu
Pozdrawiam serdecznie
greglis
Re: Ogród Emalii
Przepraszam, że piszę dopiero teraz, ale padł mi internet.
Tess, Jeszcze nie przeczytałam całego Twojego wątku i pewnie dlatego nie natknęłam się na Twoją kotkę. Moja dziś zaliczyła kolejnego karczownika i urwała ogon kolejnej jaszczurce. Ależ ten karczownik piszczał!!! Włos się jeży na głowie
Mme33, zaglądaj jak najczęściej. z racji mojej niskiej aktywności na forum, mam niewielu gości
Greglis, miło Cię widzieć! Zaglądałam do Twojego ogrodu. Jestem bardzo ciekawa, jak będziesz realizować swój projekt.
Dziś przepracowała w ogrodzie 9 godz. Jestem wykończona, ale pozbyłam się chwastowaiska i nawet wyszło mi coś na kształt cienistej rabatki z funkiami, paprocią i hortensją.
A teraz fotki z ubiegłego tygodnia. Warzywka, o których pisałam. Pomidorki koktajlowe na tarasie w donicach, w dwóch odmianch: balconi red i cherry bell.
A to moje hodowane od nasionka bawole serca i zakupione malinowe
Tess, Jeszcze nie przeczytałam całego Twojego wątku i pewnie dlatego nie natknęłam się na Twoją kotkę. Moja dziś zaliczyła kolejnego karczownika i urwała ogon kolejnej jaszczurce. Ależ ten karczownik piszczał!!! Włos się jeży na głowie
Mme33, zaglądaj jak najczęściej. z racji mojej niskiej aktywności na forum, mam niewielu gości
Greglis, miło Cię widzieć! Zaglądałam do Twojego ogrodu. Jestem bardzo ciekawa, jak będziesz realizować swój projekt.
Dziś przepracowała w ogrodzie 9 godz. Jestem wykończona, ale pozbyłam się chwastowaiska i nawet wyszło mi coś na kształt cienistej rabatki z funkiami, paprocią i hortensją.
A teraz fotki z ubiegłego tygodnia. Warzywka, o których pisałam. Pomidorki koktajlowe na tarasie w donicach, w dwóch odmianch: balconi red i cherry bell.
A to moje hodowane od nasionka bawole serca i zakupione malinowe
Re: Ogród Emalii
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Emalii
Ogromnie szybko powstaje Twój "emaliowy" ogródek, bardzo lubię śródziemnomorski styl i ten kącik będę z wielką chęcią podpatrywała Co wcale nie znaczy, że innych nie.
Re: Ogród Emalii
Witaj Grażynko. Podgladałam Twój ogród. Mamy kilka podobnych pomysłów . Róże przepiękne, ale u Ciebie chyba cieplej, bo moje dopiero startują.