Brunnera - dyskusje

[tomgroch]

Zgadza się Marto, sieją się strasznie !
Siewki są najróżniejsze, także pstrolistne.
Do twojej listy dodałbym jeszcze starą dobrą 'Variegata'.
Tomek

[TomekMr]

Marto,czy u odmiany King's Ransom przypalone kremowe obwódki to norma?Widziałem latem w sklepie ogrodniczym ładne sadzonki,ale wszystkie były przypalone i to zniechęciło mnie do zakupu
Ten sam problem mam z odmianą 'Dawson's White'( czy 'Variegatą')Rośnie w całkowitym cieniu a brzegi jej brazowieją?Chyba nie lubią wysokich temperatur?
Ja za to bardzo lubię odmianę 'Langtrees'.Jest mniej 'wypasiona' od poprzednich,ale ma delikatny,intrygujacy wzorek na liściu Siewki warto obserwować,ponieważ czasem trafi się coś wyjątkowego.Pokażę taką ciekawostkę latem jak pozostaną u niej cechy z ostatnich 2 lat.
Pozdrawiam-Tomek.

[MartaG]

Za krótko mam by mówić czy się przypala czy nie, na razie po 2 latach uprawy nie widziałam tak dużych uszkodzeń jak u Variegaty (chociaż mam ją w całkowitym cieniu i tak się przypala), King's Ransom ma słońce przez kilka godzin a jest efektowniejsza. No i znacznie szybciej mi przyrasta. Poza tym mnie irytują brzydkie liście więc je po prostu w trakcie sezonu wycinam albo obrywam:)

Tych siewek mam już za dużo i nie mam miejsca na kolejne.

[tomgroch]

A u mnie się 'Variegata' nie przypala, chociaż ma słońca sporo. Może to zaleta górskiej lokalizacji i wyższej wilgotności powietrza.
Brunnery mają inną wredną wadę - marzną w doniczkach
Tomek

[kattka24]

Po zakończonej przed chwilą przechadzce po ogrodzie, mam wrażenie, że nie tylko w doniczkach....

[Adam S.]

U mnie jedna jedyna jaką posiadam "Jack Frost" pięknie odbija po zimie i już z niej
ładna kępa się zrobiła Zdjęcie z wczoraj ....

[Lorrie]

Moje nie dają znaku życia...

[MartaG]

Lorrie wrzuć na luz, mają jeszcze czas. U mnie też dopiero pokazały się w najcieplejszym miejscu, reszta śpi nadal.

[Adam S.]

To rzeczywiście Igor duże straty masz w roślinach po tegorocznej zimie ...
Pierwiosnki i miodunki nawet padły ? Brunnera jeszcze może wyjdzie ,
one później pokazują się ...

[Lorrie]

Miodunki u mnie już kwitną. Ale Brunnery spią (mam nadzieję) ...

[kattka24]

Ja właśnie pogrzebałam przy tych, które nie wyszły. 'Spring Yellow' wszystko zbutwiało/zgniło na 1000%, 'King's Ransom' zgniła, 'Lookinig Glass' zgniła, Mr. Morse, Hadspen Cream i Silver Wings w jednym miejscu padły, w drugim na szczęście puszczają.
Jednym słowem, mam brunnerowy pogrom w tym roku

[x-p-k]

Hmm aż dziwne żeby brunerkom takie kuku się zrobiło
Ale u mnie też pierwsze pędy (wypuszczone jeszcze przed tymi wielkimi mrozami) pomarzły, rośliny odbiły jednak pięknie z pąków bocznych.

[Lorrie]

U mnie chyba podobnie. Jak się w środek wsadzi palca to da się wyczuć cos miękkiego, jakby balonik wypełniony wodą. Sama nie wiem czy to zalążek rośliny czy zgnilizna. Jednak się dziwię, bo rosną w suchym miejscu, blisko domu, pod dachem ...