Krzewuszka ( Weigela ) - wymagania,uprawa,pielęgnacja

[kocica]

A czy ktos ma doświadczenie z pink princess. Bardzo trudna do zdobycia u mnie i na dodatek babka w szkółce mnie zniechecala ze ma brzydki pokroj a ja się na nią uparlam.

Ja mam w trzech miejscach w ogrodzie tę odmianę i uważam, że jest to jedna z ciekawszych i ładniejszych krzewuszek (mam ponad 20 odmian) ze względu na piękne kwiaty - jak kwitnie to wygląda jakby na krzewie były kwiaty białe i różowe, w dodatku dzwoneczki są bardzo duże. Pokrój - to zależy komu co się podoba, jest bardzo wysoka docelowo i bujnie się zagęszcza, w starszym wieku zaczyna się pokładać - gałęzie przewieszają się, trochę podmarza u mnie zimą.

[Georginia]

Lukasz jeśli ktoś obsikał to na pewno nie kot,raczej pies.Koty sikają w piasek i to najpierw robią dołek a potem zagrzebują.Tu raczej nie miały takich możliwości.

[arinara]

tak jeżeli kot "strzyka" to znaczy swój teren i wtedy są uszkodzenia jakby punktowe, bo strzyka w jedno konkretne miejsce a nie "polewa" po całości. cała roślina nie zostaje spalona chyba że jest maleńka... ta krzewuszka byłaby tylko częściowo spalona, w jednym miejscu a ona wygląda jakby została polana, więc zostaje raczej pies....

[kocica]

Kot potrafi zalać całą roślinę, one nie tylko strzykają, ale dosłownie zalewają moczem. Mam koty wykastrowane i jeden z nich jest wychodzący, właśnie on często upatruje sobie jakieś miejsce do siusiania i zadzierając ogon oblewa je - najczęściej jest to jakaś roślina. Zresztą nie ma tu co rozważać czy to kot czy pies, bo każde z tych zwierząt swoim moczem zniszczy roślinę.

[owmar1]

Witam wszystkich miłośników krzewuszek!

W ubiegłym roku jesienią posadziłam krzewuszkę Monet. Pięknie się rozrosła, ale ostatnio zauważyłam, że częściowo liście zbrązowiały na końcach. Czy to może wina słońca? Rośnie od strony zachodniej. Macie może jakieś doświadczenia z tą odmianą? Może woli zacienione miejsca?
Będę wdzięczna za sugestie.
Mariola

[kattka24]

Moja w słońcu prawie się spaliła, poszła do cienia. Wegetuje w tym cieniu już chyba trzeci rok, praktycznie nie przyrasta, jest mniejsza niż wtedy gdy ją kupiłam. Jest chorowita, słabowita i do tego wszystkiego ciągle 'podryta' przez kreta.Dwa lata temu zrobiłam sadzonki, ukorzeniły się ale po posadzeniu do ziemi od razu padły. Ciężka sprawa z tym prześlicznym 'Monetem', ja sobie z nią nie radzę

[kocica]

Monet mam od 5 lat w gruncie. Rośnie w zacienionym miejscu, z niewielkimi prześwitami słońca. Jest bezproblemowa. Na początku przez dwa sezony prawie nie rosła, potem ładnie ruszyła - ładnie jak na tę odmianę bo to miniaturka. Bardziej rozrasta się na boczki niż do góry. Ma pięknie wybarwione liście, kwitnie co roku i nawet powtarza kwitnienie. Rośnie w ciężkiej, ale bardzo dobrej gatunkowo glebie, niczym nie jest zasilana i nigdy jej nie podlewamy.

[Lorrie]

Kiedy przycinać Krzewuszki? Część moich - te jasnoróżowe zmarzły po zimie, teraz puszczają od korzenia. Jak ciąć żeby co roku ładnie kwitły?

[owmar1]

Kattko, Kocico dziękuję za informacje dotyczące krzewuszki Monet.
Najwyraźniej lubi tzw świetlisty cień. Rzeczywiście od strony lekko zacienionej nic złego się nie dzieje. Muszę coś wykombinować do czasu, kiedy podrośnie cyprysik groszkowy i ją zasłoni.
Pozdrawiam,
Mariola

[lulka]

Czy kszewuszka może rosnąć w donicy? W tym roku wsadziłam dwa maleństwa do ogrodu, ale korci mnie też żeby na tarasie sobie rosły w wielkich donicach. Tylko co ewentualnie zimą? Styropian pod doniczkę i opatulać?

[LeroyMerlin]

Do donic polecam odmiany miniaturowe np. 'Verweig' lub 'Victoria'. Mając mniejsze gabaryty i tym samym mniejszą bryłę korzeniową krzewy łatwiej zimują w utrudnionych warunkach jakimi dla nich jest donica. Należy je koniecznie okryć na zimę - tak jak opisałaś (przynajmniej przez pierwsze 2 sezony po posadzeniu).
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin

[Nela]

Moja krzewuszka przezimowała w donicy- zadołowałam ją... Jest w takiej zwykłej doniczce- a dopiero potem na sezon wkładam do ozdobnej osłonki.

[Lorrie]

Do donic polecam odmiany miniaturowe np. 'Verweig' lub 'Victoria'. Mając mniejsze gabaryty i tym samym mniejszą bryłę korzeniową krzewy łatwiej zimują w utrudnionych warunkach jakimi dla nich jest donica. Należy je koniecznie okryć na zimę - tak jak opisałaś (przynajmniej przez pierwsze 2 sezony po posadzeniu).
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin

Moje Krzewuszki, już sporych rozmiarów wymarzły częściowo w trzecią zimę, czyli ostatnią. Teraz biedaczki wypuszczają od korzenia, nie osiągnęły jak do tej pory swoich poprzednich rozmiarów ...