Zaczynam - rogalm1 cz.2
Witajcie serdecznie!
Ewuniu, cieszę się, że Ci się podobają Marysine frywolitki, wreszcie i ja coś od Niej mam! bo już wszyscy naokoło mają frywolitkowa biżuterię a ja nie miałam nic...
Krysiu, też uważam, że takie własnoręcznie zrobione prezenty są najcenniejsze! Ale rozdrabniacz to było moje ciche marzenie...
Grażynko, cieszę się z tego rozdrabniacza bardzo, choć pogoda taka koszmarna, że nie wiem kiedy będę mogła go przetestować... A czy gałązki z osik, które u nas rosną jak chwasty też mogą iść na kompost?
Dorotko, to Twój rozdrabniacz zainspirował mojego męża A pomidorki chyba zaczną owocować na parapecie, bo już są takie duże i dorodne a na działce jeszcze śnieg?
Karolku, Ty to i bez prądu idziesz na działce jak burza, bardzo Ci kibicuje i zazdroszczę, że możesz codziennie coś podgonić- ja przegrywam z pogodą!
Bernadko, Marysia się dopytuje jak tam "flipanie", czy trzeba powtórzyć warsztaty? Wielkanocne robótki podziwiałam u ciebie i niestety te zdjęcia ze śniegiem, które mnie doprowadzą do depresji!
Marysiu, serdecznie dziękuję za życzenia!
Ewuniu, cieszę się, że Ci się podobają Marysine frywolitki, wreszcie i ja coś od Niej mam! bo już wszyscy naokoło mają frywolitkowa biżuterię a ja nie miałam nic...
Krysiu, też uważam, że takie własnoręcznie zrobione prezenty są najcenniejsze! Ale rozdrabniacz to było moje ciche marzenie...
Grażynko, cieszę się z tego rozdrabniacza bardzo, choć pogoda taka koszmarna, że nie wiem kiedy będę mogła go przetestować... A czy gałązki z osik, które u nas rosną jak chwasty też mogą iść na kompost?
Dorotko, to Twój rozdrabniacz zainspirował mojego męża A pomidorki chyba zaczną owocować na parapecie, bo już są takie duże i dorodne a na działce jeszcze śnieg?
Karolku, Ty to i bez prądu idziesz na działce jak burza, bardzo Ci kibicuje i zazdroszczę, że możesz codziennie coś podgonić- ja przegrywam z pogodą!
Bernadko, Marysia się dopytuje jak tam "flipanie", czy trzeba powtórzyć warsztaty? Wielkanocne robótki podziwiałam u ciebie i niestety te zdjęcia ze śniegiem, które mnie doprowadzą do depresji!
Marysiu, serdecznie dziękuję za życzenia!
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Po rozdrobnieniu oczywiście, że mogą.
Nie rozdrabniasz tylko chwastów zielonych, bo one zapychają sieczkarkę.
Wkładasz tylko na pół zdrewniałe i zdrewniałe łęty kwiatów, gałęzie krzewów i drzew do rozmiaru / średnicy / podanej w instrukcji użytkowania.
Jeśli drewno jest suche, wtedy średnica powinna być nieco mniejsza, żeby nie uszkodzić noży tnących.
Nie rozdrabniasz tylko chwastów zielonych, bo one zapychają sieczkarkę.
Wkładasz tylko na pół zdrewniałe i zdrewniałe łęty kwiatów, gałęzie krzewów i drzew do rozmiaru / średnicy / podanej w instrukcji użytkowania.
Jeśli drewno jest suche, wtedy średnica powinna być nieco mniejsza, żeby nie uszkodzić noży tnących.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Ale mi chodzi o to czy te osiki nie będą się przez to jeszcze bardziej rozsiewać po działce, my okropnie z nimi walczymy bo zagłuszają nam "porządne" drzewa!kogra pisze:Po rozdrobnieniu oczywiście, że mogą.
Nie rozdrabniasz tylko chwastów zielonych, bo one zapychają sieczkarkę.
Wkładasz tylko na pół zdrewniałe i zdrewniałe łęty kwiatów, gałęzie krzewów i drzew do rozmiaru / średnicy / podanej w instrukcji użytkowania.
Jeśli drewno jest suche, wtedy średnica powinna być nieco mniejsza, żeby nie uszkodzić noży tnących.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Moniu wystarczy jak po rozdrobnieniu, polejesz sieczkę wodą i okryjesz folią.
Pod nią rozpocznie się proces rozkładu podczas którego wydziela się ciepło ,nawet do 70 stopni, a to sprawia, że nasiona tracą zdolność kiełkowania.
Musisz tylko dopilnować, żeby kompost był stale wilgotny, wtedy proces trwa na tyle długo, że nic już nie będzie w stanie skiełkować. Także giną grzyby i pasożyty, robactwo i inne.
Prawidłowo zrobiony kompost jest prawie sterylny.
Pod nią rozpocznie się proces rozkładu podczas którego wydziela się ciepło ,nawet do 70 stopni, a to sprawia, że nasiona tracą zdolność kiełkowania.
Musisz tylko dopilnować, żeby kompost był stale wilgotny, wtedy proces trwa na tyle długo, że nic już nie będzie w stanie skiełkować. Także giną grzyby i pasożyty, robactwo i inne.
Prawidłowo zrobiony kompost jest prawie sterylny.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Wisienka pisze:A świetne prezenty dostałaś!
Chyba w przyszłym roku na urodziny też sobie zamówię rozdrabniacz do gałązek,
bo nie mam, a przydałby się.
przy takich hektarach i planach nasadzeń na pewno się przyda
Moniko - pogoda nie rozpieszcza ale na szczęście działkę mam w mierę blisko to jak mam trochę czasu to zaraz uciekam na działkę obecnie jestem na etapie wygrabiania mchów liści gałązek itp - bo przez tyle czasu tam nie było grabione że trochę się tego nazbierało a musze to zrobić by w sezonie spokojnie można było kosiarką kosić - do tej pory nie mogłem bo różne cuda znajdowałem i pełno kamieni... ale już jest wszystko na dobrej drodze w końcu czuć przestrzeń na tej działce
u Ciebie prace się przyśpieszą w wakacje - bo dużo będziecie przebywać na działce Ty masz taki fajny zawód że masz stosunkowo dużo wolnego ... ja w swoim będę miał wprawdzie wakacje ale od grudnia do końca lutego - bo wtedy ogrodków się nie zakłada...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
jak są plany to już połowa sukcesukogra pisze:Ale za to Karolku planuje.
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Karolku Monia też już pewno z głową pełną planów szykuje się do wyskoku na działkę.
Dobry plan to podstawa.
Dobry plan to podstawa.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Halinko, Jadziu bardzo serdecznie Wam dziękuję za życzenia!
Karolku, Grażynko planów i pomysłów mam tyle, że aż mnie głowa czasami boli Ale co z tego jak pogoda tak wstrętna! Pojechaliśmy w sobotę na działkę, bo tyle prac na nas czeka i oczywiście chciałam wypróbować nowy rozdrabniacz a tu .....
no więc trzeba było zmienić plany i Robert wycinał te okropne ciernie, które chcą przejąć kontrolę nad moją działką a ja je paliłam
ale znalazłam wiosnę, taką biedną nieśmiała, ale jednak WIOSNĘ!
Karolku, Grażynko planów i pomysłów mam tyle, że aż mnie głowa czasami boli Ale co z tego jak pogoda tak wstrętna! Pojechaliśmy w sobotę na działkę, bo tyle prac na nas czeka i oczywiście chciałam wypróbować nowy rozdrabniacz a tu .....
no więc trzeba było zmienić plany i Robert wycinał te okropne ciernie, które chcą przejąć kontrolę nad moją działką a ja je paliłam
ale znalazłam wiosnę, taką biedną nieśmiała, ale jednak WIOSNĘ!