Ziemniaki- wszystko o uprawie cz.1

[GunnarSK]

Wykopałem ziemniaki Asparges i Marabel widłami Fiskars, i dobrze wyglądają. Natomiast rogaliki od mamy, które ostatnio wykopałem grabiami, są mocno uszkodzone. Ciekawy jestem, czy takie ziemniaki z raną nadają się do przechowywanie i używanie jako sadzeniaki.

[gienia1230]

Gunnar, takie uszkodzone ziemniaki trzeba szybko zużyć. W czasie wykopków, przy zbieraniu od razu ziemniaki sortujemy. Ładne, zdrowe wędrują na przechowanie do kopców lub ciemnej, chłodnej piwnicy a uszkodzone kopaczką (poprzecinane, poranione), nadgryzione przez myszy, zazielenione , drobiazg czyli niewyrośnięte trafią do parnika i do świńskiego koryta.

[GunnarSK]

Wykopałem ziemniaki Asparges i Marabel widłami Fiskars, i dobrze wyglądają. Natomiast rogaliki od mamy, które parę dni temu wykopałem grabiami (ostatnie wczoraj), są uszkodzone. Ciekawy jestem, czy takie ziemniaki z raną nadają się do przechowywanie i używanie jako sadzeniaki. Tam gdzie są ziemniaki, jest raczej sucho, ale to im chyba nie zaszkodzi?

[GunnarSK]

Dzisiaj i wczoraj wykopałem kolejne ziemniaki: Ditta. W sumie mam 5 dużych Marabel (oraz dwie malutkie) i 15-20+ Asparges i koło 20 rogalików od mamy, z których połowa jest uszkodzonych. Do tego dochodzą Ditta (18 szt. bez szwanku) i nowe Marabel (wliczone). Jeszcze nie wykopałem Irgi. Przeważnie ziemniaki są w takiej wielkości, która się nadaje do sadzenia bez przekrojenia.

[GunnarSK]

Dzisiaj znowu wykopałem Ditty. 13 oraz trzy malutkie. Też ("przypadkowo") znalazłem zielony Aspargeskartoffel, który będzie do sadzenia. Aspargeskartofler (i identyczne szwedzkie i norweskie Mandel) są półpóżne i należy je wykopać teraz we wrześniu lub w październiku.

[GunnarSK]

Dzisiaj wsadziłem wszystkie ziemniaki z wyjątkiem Irgi do papierowych worków, kóre są najlepsze do przechowywania przez zimę: Marabel, Aspargeskartofler, różowe "rogaliki" od mamy, Ditta. Nie wykopałem wszystkich Irg, ale jest worek dla nich. Wszystkie ziemniaki będą na sadzeniaki.

[GunnarSK]

Widłami do kopania, czyli amerykańskimi, się wygodnie wykopowuje ziemniaki (i dla mnie nawet bezpieczniej), bo można je wsadzić (wbić) w ziemię nie w samym kopcu blisko ziemniaków, tylko opodal, gdzie już ziemniaki wykopano, lub między rzędami, i to mi się sprawdziło.

[GunnarSK]

Wczoraj wykopałem wszystkie (?) pozostałe ziemniaki. Myślałem, że to przede wszystkim Irgi, ale był tylko jeden i trzy różowe "rogaliki" od mamy.

[GunnarSK]

Dziś chciałem zacząć wyrównać teren po ziemniakach (rozgrzebywać redliny, jak się ma takie, a moje rosły na podwyższonych grządkach jak inne warzywa), ale zobaczyłem, że jest jeszcze jeden kopiec Ditta (10 zt.), i oczywiście je wykopałem. Muszę dbać o ozdobne dynie, bo są między ziemniakami, i orzechy-samosiejki, bo ich też jest kilka. Spokojnie mogę poczekać do pierwszych przymrozków koło 1. października.

[GunnarSK]

Koniec z ziemniakami na ten rok, i chyba tak samo z pomidorami, a teraz przymrozki mogą przyjść.

[GunnarSK]

Z moich ziemniaków z nasion tylko jedna roślina ma przyswoite, "ziemniaczane" liście, i cała reszta będzie do niczego, bo za póżno wysiane.

[GunnarSK]

Niedawno (wczoraj) widziałem w bliskim (małym) sklepie żywnościowym, że mają "czerwone" ziemniaki, przypuszczalnie z różowym miąższem, i zamierzam zdobyć kilka i po sortowaniu zjeść większe i mniejsze przeznaczyć na sadzeniaki.

[loeb]

Gunnar wątpię żebyś znalazł ziemniaki z różowym miąższem w jakimś sklepie w Polsce, one raczej mają tylko czerwoną skórkę. Z jakichś powodów ludzie zakładają że z takimi kolorowymi coś jest nie tak i nie lubią ich kupować. Przyzwyczajeni są do białych i żółtych i koniec. Tych rogalików uszkodzonych ja bym nie sadziła na Twoim miejscu, w miarę możliwości jednak całe jeśli da się przesortować. Uszkodzone będą bardziej podatne na choroby.