Ogród Kasi i Tomka - Czerwony mostek
-
- 1000p
- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Witam was...
piękny macie ogród, więc z niecierpliwością czekam na następne odsłony waszych prac
pozdrawiam Michał...
piękny macie ogród, więc z niecierpliwością czekam na następne odsłony waszych prac
pozdrawiam Michał...
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Kasiu, jak możesz mówić, że u mnie tyle zrobione, a u Ciebie nic... Piękny ogród, z pomysłem i smakiem, konsekwentnie realizowany. A że wolno idzie...To chyba rzecz względna. Moim zdaniem to zaleta. Można wszystko przemyśleć, wybrać to co najlepsze.
Bardzo podobają mi się Twoje kamienie. U mnie na polach obfitują kamole w kolorze... sraczkowatym Też ich trochę nazbierałam, ale teraz nie za bardzo wiem, co z nimi zrobić. Ten kolorek absolutnie mi się nie widzi...
Najpiękniejsze masz jednak pieski i kota! Bardzo chciałabym jamnika długowłosego, Małż jest za kolejnym owczarkiem niemieckim, córa chce spaniela, a synek Reksia... Na razie, dopóki ogrodzenie nie jest skończone, nie ma mowy o psie, więc decyzję odkładamy na potem.
Będę zaglądać i kibicować dalszym pracom!
Bardzo podobają mi się Twoje kamienie. U mnie na polach obfitują kamole w kolorze... sraczkowatym Też ich trochę nazbierałam, ale teraz nie za bardzo wiem, co z nimi zrobić. Ten kolorek absolutnie mi się nie widzi...
Najpiękniejsze masz jednak pieski i kota! Bardzo chciałabym jamnika długowłosego, Małż jest za kolejnym owczarkiem niemieckim, córa chce spaniela, a synek Reksia... Na razie, dopóki ogrodzenie nie jest skończone, nie ma mowy o psie, więc decyzję odkładamy na potem.
Będę zaglądać i kibicować dalszym pracom!
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
no to może być koloro woCebulla pisze:
Bardzo podobają mi się Twoje kamienie. U mnie na polach obfitują kamole w kolorze... sraczkowatym
- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Zdjęcia dostawię jak zrobię jakieś ciekawe bo właściwie niewiele się zmieniło, przez tą pogodę wszystko mam wrażenie stoi w miejscu
Kupiłam wczoraj sobie klonika palmowego Plamatum "Garnet" o bordowych powycinanych liściach, a teraz mam chciejstwo na Derenia pagodowego Variegata , to moje niespełnione marzenie jak do tej pory bardzo ciężko go dostać a w necie bardzo drogi na allegro 190 zł Zastanawiam się jak u mnie przezimuje ale jak znajdę w przystępnej cenie to zaryzykuję, będę go dobrze okrywała na zimę.
Dagmaro pisałam, że macie większość zagospodarowane i to z zapałem trawniczek rośnie..., a My zagospodarowaliśmy ogród przed domem, za domem cały czas jest w trakcie i nie ma jeszcze trawnika..., nadal chwaściory, czekamy na pogodę żeby spryskać randapem moim marzeniem na ten rok jest wysiać trawę za domem odwleka się to przez system nawadniający który jest dosyć kosztowny, ale bez którego nie wyobrażam sobie ogrodu. Nie chce mi się biegać z wężem i tracić czas na podlewanie.
Tak Marku w tym kolorze kamloty mogą być ciekawe, mylą się nie powiem z czym.... u mnie też takie obok czerwonych są.
Kupiłam wczoraj sobie klonika palmowego Plamatum "Garnet" o bordowych powycinanych liściach, a teraz mam chciejstwo na Derenia pagodowego Variegata , to moje niespełnione marzenie jak do tej pory bardzo ciężko go dostać a w necie bardzo drogi na allegro 190 zł Zastanawiam się jak u mnie przezimuje ale jak znajdę w przystępnej cenie to zaryzykuję, będę go dobrze okrywała na zimę.
Dagmaro pisałam, że macie większość zagospodarowane i to z zapałem trawniczek rośnie..., a My zagospodarowaliśmy ogród przed domem, za domem cały czas jest w trakcie i nie ma jeszcze trawnika..., nadal chwaściory, czekamy na pogodę żeby spryskać randapem moim marzeniem na ten rok jest wysiać trawę za domem odwleka się to przez system nawadniający który jest dosyć kosztowny, ale bez którego nie wyobrażam sobie ogrodu. Nie chce mi się biegać z wężem i tracić czas na podlewanie.
Tak Marku w tym kolorze kamloty mogą być ciekawe, mylą się nie powiem z czym.... u mnie też takie obok czerwonych są.
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Ja świadomie zrezygnowałam z systemu nawadniającego. Koszty koszmarne, potem koszmarne koszty wody- nie mam możliwości zrobienia własnej studni na mojej górce. Sadzę rośliny wytrzymałe na brak wody, podlewanie konewką nielicznych wodolubnych to moja ulubiona pora dnia. Moja glina na szczęście dobrze trzyma wilgoć, trawnik bez podlewania rośnie bardzo dobrze na takiej ziemi. Faktem jest, że nawet byle jaki trawnik (mamy taki od frontu, gdzie niezbyt się przykładaliśmy, bo będzietam w przyszłości duża przebudowa ogrodu) daje mocne uporządkowanie przestrzeni. W zeszłym roku połowa ogrodu (u nas zajęliśmy się najpierw tyłem) miała ładny trawnik, a na połowie rosły chwaściory po pas i było to dla mnie bardzo dołujące.
A dereń pagodowy to moje marzenie- niestety do spełnienia tylko przy likwidacji warzywnika- a na to się nie zanosi. Zbyt dużo frajdy mam z warzywkami...
A dereń pagodowy to moje marzenie- niestety do spełnienia tylko przy likwidacji warzywnika- a na to się nie zanosi. Zbyt dużo frajdy mam z warzywkami...
- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Dagmaro masz rację koszty nawodnienia są duże, ale koszty wody przez to spadają bo nawadniasz tylko te rośny które tego potrzebują, wody przez to mniej idzie a rośliny zadowolone.
Taki system zakładamy sami, kupujemy produkty firmy Rain Bird, są dobrej jakości i łatwe w obsłudze. Z przodu wszystko już ładnie działa. Trochę węża do nawodnień, dziękuję, zraszacze wynurzalne, złączki, kształtki, i trochę jeszcze innych rzeczy, własna praca , wiele nieudanych prób, ale w końcu się udało i zadziałało nawet przetrwało zimę ufff, bo się martwiliśmy.
Mamy w okolicy w godzinach popołudniowych bardzo małe ciśnienie wody największe jest nad ranem wtedy będziemy podlewać ogród, piszę będziemy bo w tym roku tylko kilka razy na początku sezonu włączaliśmy, nie ma takiej konieczności bo deszcze padają.
U mnie też jest glina, ale z dobrą ziemią taka mieszanka, tylko ze w czasie upałów łopaty wbić w ziemię nie idzie...
Bardzo podziwiam Cie za ten warzywniak, mój Tomuś jest bardzo przeciwny. Chociaż pomidorki, koperek, seler, pietruszke, cukinie już posadziłam
Taki system zakładamy sami, kupujemy produkty firmy Rain Bird, są dobrej jakości i łatwe w obsłudze. Z przodu wszystko już ładnie działa. Trochę węża do nawodnień, dziękuję, zraszacze wynurzalne, złączki, kształtki, i trochę jeszcze innych rzeczy, własna praca , wiele nieudanych prób, ale w końcu się udało i zadziałało nawet przetrwało zimę ufff, bo się martwiliśmy.
Mamy w okolicy w godzinach popołudniowych bardzo małe ciśnienie wody największe jest nad ranem wtedy będziemy podlewać ogród, piszę będziemy bo w tym roku tylko kilka razy na początku sezonu włączaliśmy, nie ma takiej konieczności bo deszcze padają.
U mnie też jest glina, ale z dobrą ziemią taka mieszanka, tylko ze w czasie upałów łopaty wbić w ziemię nie idzie...
Bardzo podziwiam Cie za ten warzywniak, mój Tomuś jest bardzo przeciwny. Chociaż pomidorki, koperek, seler, pietruszke, cukinie już posadziłam
-
- 1000p
- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Witam... Widze, że i własne warzywka bedziecie posiadać. Czysta ekologia z własnej działki
pozdrawiam Michał...
pozdrawiam Michał...
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25183
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Oj jak mi się ten dereń podoba. Ale nawet nie dowiadywałam się jaka cena. 190 zł
Teraz to ja już będę kupowała same takie rarytaski, bo coraz mniej miejsca, więc i dużo roślin nie naładuję. Mogę sobie za jakiś czas pozwolić na takie ceny. Jedna roślina w roku i ją mam
Chociaż to chyba u mnie niemożliwe. Za dużym jestem ciułaczem.
Teraz to ja już będę kupowała same takie rarytaski, bo coraz mniej miejsca, więc i dużo roślin nie naładuję. Mogę sobie za jakiś czas pozwolić na takie ceny. Jedna roślina w roku i ją mam
Chociaż to chyba u mnie niemożliwe. Za dużym jestem ciułaczem.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
No to i ja obejrzałąm sobie dareń Sliczne drzewko za śliczną cenę. Ale wydaję mi się że jest tego wart. Bardzo pasowałby do twojego ogrodu. Jest taki japoński.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Kasiu, Tomka do ogródka można przekonać tylko dwoma sposobami Igraszki w pietruszce są chyba jednak zbyt przaśne. Ale jajecznica z prawdziwymi jajkami od jakiejś sąsiadki z dodatkiem własnego szczypiorku i rzodkiewki może diametralnie zmienić jego podejście do warzywnika. Mój był baaardzo sceptyczny do warzynika. Do pierwszego sezonu pomidorowego
-
- 1000p
- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Witam was...
Na pierwszej str. zaobserwowałem takie czerwone chryzantemy ... W sezonie jesiennym... mam pytanie czy one były wsadzane na jesieni czy jakoś wcześniej??
Na pierwszej str. zaobserwowałem takie czerwone chryzantemy ... W sezonie jesiennym... mam pytanie czy one były wsadzane na jesieni czy jakoś wcześniej??
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Kasiu czy macie wymalowaną juz kładeczkę ... na czerwono ?
- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogród Kasi i Tomka 2009/2010
Witam Was.
Michale tylko troszkę własnych warzywek, ale przez tą pogodę nie chcą rosnąć mam wrażenie, że się uwsteczniają
Chryzantemy zakupiłam jak już kwitły, powiem Tobie, że bardzo ładnie przezimowały i już się super rozwijają, oczywiście musiały powędrować w inne miejsce.
Dagmaro mam nadzieję, że jak Tomek zje własne pomidorki to w przyszłym roku nie będzie marudził Takie miałam założenie. Igraszki dziwnie by wyglądały nikt by nie zrozumiał
Marku niestety cały czas czekam na chwilę czasu z pomalowaniem, codziennie patrzę na ten mostek w garażu i mi smutno, że taki blady
Gosiu, Moniko ja myślę, że trzeba zawsze chcieć i wierzyć w to co się chce u mnie się to sprawdziło
Stało się... moje chciejstwo Tomuś zaspokoił zrobił mi niespodziankę i mamy derenia ma 130 cm czyli już całkiem spory jeszcze nie ma stałego miejsca, jest tymczasowo z doniczką wkopany w ziemię, czeka na mostek. Wtedy będzie wiadomo czy w przyszłości sobie nie przeszkodzą.
Mam nadzieję że coś widać z tej fotki
A to fotka mojego klonika palmowego
Michale tylko troszkę własnych warzywek, ale przez tą pogodę nie chcą rosnąć mam wrażenie, że się uwsteczniają
Chryzantemy zakupiłam jak już kwitły, powiem Tobie, że bardzo ładnie przezimowały i już się super rozwijają, oczywiście musiały powędrować w inne miejsce.
Dagmaro mam nadzieję, że jak Tomek zje własne pomidorki to w przyszłym roku nie będzie marudził Takie miałam założenie. Igraszki dziwnie by wyglądały nikt by nie zrozumiał
Marku niestety cały czas czekam na chwilę czasu z pomalowaniem, codziennie patrzę na ten mostek w garażu i mi smutno, że taki blady
Gosiu, Moniko ja myślę, że trzeba zawsze chcieć i wierzyć w to co się chce u mnie się to sprawdziło
Stało się... moje chciejstwo Tomuś zaspokoił zrobił mi niespodziankę i mamy derenia ma 130 cm czyli już całkiem spory jeszcze nie ma stałego miejsca, jest tymczasowo z doniczką wkopany w ziemię, czeka na mostek. Wtedy będzie wiadomo czy w przyszłości sobie nie przeszkodzą.
Mam nadzieję że coś widać z tej fotki
A to fotka mojego klonika palmowego