Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Gosika, mam taki miękki drut w koszulce, w ogrodniczym można go kupić, no może nie w każdym. I już go nie używam, o wiele szybciej przywiązałam pomidora zwykłym troczkiem ze starego prześcieradła niż tym drutem. Tak czy siak (troczkiem czy drutem) wiązać trzeba w "ósemkę".
Pozdrawiam! Gienia.
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Pod osłoną myślę, że nie ma większego znaczenia czym przywiążemy, ale w gruncie najodpowiedniejsze są troczki . Przy wietrze każdy sztywny element wiązania będzie kaleczył łodygę stwarzając z czasem wrota dla szarej pleśni.gienia1230 pisze:o wiele szybciej przywiązałam pomidora zwykłym troczkiem ze starego prześcieradła niż tym drutem.
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 188
- Od: 29 mar 2011, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: malopolskie
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
A no właśnie z tą ósemka to w tamtym roku też zawaliłam i tym drucikiem płaskim... No nic jak się ten drucik nie sprawdza tak bardzo to wróce do tego sznureczka co kiedys tylko będę wiązać go właśnie w 8 a drucik przywiaze z góry do dołu pod szklarnia i do tego będę wiazac. Mam tylko nadzieje ze mi sie uda hodowla w tym roku bo będę miala dodatkowa atrakcje w postaci mojej małej dzidzi w kołysce
Dziekuje za pomoc
Pozdrawiam wszystkich
Dziekuje za pomoc
Pozdrawiam wszystkich
Gosia
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogródka http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=44155" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
,,Alesz to apsurt" kupować w ogrodniczym drucik w osłonce. O wiele taniej w sklepie elektrycznym z przewodami. Można kupić np. telefoniczny 4 żyłowy, i z po zerwaniu zewnętrznej otuliny dostajemy 4 sztywne druciki miedziane w osłonce, zwykle są tam dwa białe, jeden niebieski, jeden niebiesko biały. Albo w sklepie dla elektroników polecam kupić taśmę wielożyłową, każda żyła jest w innym kolorze. Można dla ułatwienia identyfikacji używać tego samego koloru drucika dla podobnego koloru, kształtu, smaku i ew. innych podziałów.
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Praktyczne sa przewody używane w instalacjach alarmowych. Są to wielożyłowe przewody z serii YTDY. YTdy 4x0,5 oznacza 4 żyły o przekroju 0,5mm2. W przewodzie YTDY 10x0,5 mamy 10 zył, każda w kolorowej koszulce, jak na obrazku: http://www.przewody.net.pl/product/image/680/ytdy12.jpg
Są też przewody z grupy YTKSY np 4x2x0.5 - 4 pary skręconych przewodów o przekroju 0,5mm2, razem 8 przewodów http://www.soltronik.pl/picture.php?w=1 ... 3659&con=1
Kupując metr takich przewodów mamy wielokrotność np. - 1m YTDY 6x0,5 daje 6m kabelków w kolorowych otulinach.
Są też przewody z grupy YTKSY np 4x2x0.5 - 4 pary skręconych przewodów o przekroju 0,5mm2, razem 8 przewodów http://www.soltronik.pl/picture.php?w=1 ... 3659&con=1
Kupując metr takich przewodów mamy wielokrotność np. - 1m YTDY 6x0,5 daje 6m kabelków w kolorowych otulinach.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2600
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Gosika_M
Najlepsze są kolorowe szmatki pocięte na szerokość 2-3 cm.Nie niszczą łodyg podczas wiatru.I na pewno masz takie w domu niepotrzebne czy zniszczone zasłonki, poszewki.Mniej pracy(z kabelkami).
I zaoszczędzone pieniądze.
Pozdrawiam Maria.
Najlepsze są kolorowe szmatki pocięte na szerokość 2-3 cm.Nie niszczą łodyg podczas wiatru.I na pewno masz takie w domu niepotrzebne czy zniszczone zasłonki, poszewki.Mniej pracy(z kabelkami).
I zaoszczędzone pieniądze.
Pozdrawiam Maria.
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Miałam klipsy do pomidorów pod osłoną. Na każdym moim zdjęciu je widać. Na jeden krzak średnio mi wyszło ok. 6 sztuk. Na bardzo wysokie ciut więcej. Ogórki w namiocie też spinałam klipsami.
W tym roku również będę miała. Jestem bardzo zadowolona. Obiecałam wiosną, że zdam relację na koniec sezonu jak się sprawowały, więc piszę że super .
W tym roku również będę miała. Jestem bardzo zadowolona. Obiecałam wiosną, że zdam relację na koniec sezonu jak się sprawowały, więc piszę że super .
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Oczywista oczywistość. Przecież drucik 0.5 mm poprzecina łodygi nawet bez wiatru. Starczy, że łodyga będzie chciała zmienić położenie po wpływem ciężaru owoców.Maraga pisze:Najlepsze są kolorowe szmatki pocięte na szerokość 2-3 cm.Nie niszczą łodyg podczas wiatru.
Ale jak już ktoś się upiera, to chyba najtańsza będzie zwykła skrętka UTP 5e do kupienia w każdym sklepie z akcesoriami komputerowymi. Około 50gr za metr - 8 żył. Dostaniecie za darmo od znajomego sieciowca, bo kawałki po 10m to śmieci do wywalenia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Odradzam zdecydowanie druty i druciki - pod wpływem wiatru w gruncie ponacina łodygę i jak wspomniał forumowicz wrota dla pleśni gotowe.
Przy podwiązywaniu gron mogą w skrajnym przypadku przeciąć łodygę.
W gruncie zawsze stosowałem miękkie "troczki" i było ok. , w tunelu sznurek opleciony od dołu wokół łodygi krzaka w zupełności wystarczał.
Dobre są spinki o których pisała Kasia i zawieszki (wzmocnienia) dla ciężkich gron aby się nie łamały, zobaczyć można to np. tutaj:
http://www.ceres.pl/pl/podzial_na_dzial ... _bato.html
Przy podwiązywaniu gron mogą w skrajnym przypadku przeciąć łodygę.
W gruncie zawsze stosowałem miękkie "troczki" i było ok. , w tunelu sznurek opleciony od dołu wokół łodygi krzaka w zupełności wystarczał.
Dobre są spinki o których pisała Kasia i zawieszki (wzmocnienia) dla ciężkich gron aby się nie łamały, zobaczyć można to np. tutaj:
http://www.ceres.pl/pl/podzial_na_dzial ... _bato.html
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Na all... można kupić w mniejszych ilościach. Od jakiegoś czasu też już są w sprzedaży.
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Ksiu..
Właśnie to jest dla mnie chyba najlepsze rozwiązanie..
KLIPSY
Bo mnie odwiązywanie sznurka tak drazniło że poszły kszaki z całymi tyczkami na spalenie :P
Pytanie mam.. bo posiadam troche inne chyba -wyglądają jak spinacze do prania kupiłam je w lidlu zeszłego roku http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-B0D ... _17123.htm ale problem tkwił w tym że w gruncie te spinacze nie obejmią tyczki..
jak sobie z takim cudem poradzić..??
Właśnie to jest dla mnie chyba najlepsze rozwiązanie..
KLIPSY
Bo mnie odwiązywanie sznurka tak drazniło że poszły kszaki z całymi tyczkami na spalenie :P
Pytanie mam.. bo posiadam troche inne chyba -wyglądają jak spinacze do prania kupiłam je w lidlu zeszłego roku http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-B0D ... _17123.htm ale problem tkwił w tym że w gruncie te spinacze nie obejmią tyczki..
jak sobie z takim cudem poradzić..??
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Ania widziałam takie klipsy w Tesco, ale nie przyglądałam się im, nie wiem jak można je wykorzystać/wykombinować przy pomidorach .
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: uprawa pomidorów w szklarni .
Oj tam druty druciki klipsy... a nie macie starych rajstop (nawet dziurawych) z lajkrą ? ;) pociąć w poprzek paski szerokości 1-2 cm (im szerszy tym mocniejszy robi się sznurek) i już, wiązać.
Rozciągliwe, nie rani pomidorków, wiążesz jak chcesz (w ósemki oczywiście najlepiej) i nawet jak zmoknie to szybko wyschnie. A na koniec sezonu nie trzeba odwiązywać tylko spalić z krzakiem i już
u mnie się fajnie sprawdziły
Rozciągliwe, nie rani pomidorków, wiążesz jak chcesz (w ósemki oczywiście najlepiej) i nawet jak zmoknie to szybko wyschnie. A na koniec sezonu nie trzeba odwiązywać tylko spalić z krzakiem i już
u mnie się fajnie sprawdziły