Nagietek lekarski
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Nagietek lekarski
Gleba jest przenawożona azotem. Stąd takie wybujałe liście. Zapewne podsypałaś zbyt dużą dawkę nawozu bogatego w azot albo za dużo obornika?
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Re: Nagietek lekarski
Nie, w tym miejscu nie sypałam niczego. Obornika naturalnego jeszcze w ogóle nie stosowałam na działce (jestem początkującą ogrodniczką). Rośnie na miejscu ubiegłorocznego "trawnika" to znaczy perzownika. Podlewałam go tylko.
Re: Nagietek lekarski
Gleba na mojej działce jest lessowa i kwaśna. Może ta kwaśność ma tu coś do rzeczy?
Czy może to taki gatunek? Kupiłam nasionka w markecie. Muszę poszukać opakowania na działce.
I tak sobie teraz konkluduję, że taki z dużymi liśćmi jest ładniejszy
Czy może to taki gatunek? Kupiłam nasionka w markecie. Muszę poszukać opakowania na działce.
I tak sobie teraz konkluduję, że taki z dużymi liśćmi jest ładniejszy
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12496
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nagietek lekarski
Ciągle trochę ich kwitnie. Bardzo wdzięczne jesienne kwiaty.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Nagietek lekarski
Ja też ciągle zbieram płatki nagietka. Jest bardzo wytrzymały na niskie temperatury. Obok astrów to najdłużej kwitnąca roślina w moim ogrodzie. Przypuszczam, że systematyczne zrywanie koszyczków stymuluje roślinę do wytwarzania nowych pąków kwiatowych, bo żółte siewki, z których nie zbieram surowca, już dawno przekwitły.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12496
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Nagietek lekarski
Uwielbiam te kwiaty. Tak długo cieszą oczy... Przy odrobinie szczęścia nawet i do stycznia...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nagietek lekarski
Czy ktoś z Was uprawiał odmianę Pink Surprise? Czy Pink jest tylko w nazwie czy też ta odmiana rzeczywiście kwitnie na różowo? Ze zdjęć trudno to wywnioskować. Taki niby różowy kolor...
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Nagietek lekarski
Nagietki są urocze,wszystkie.
Zastanawiam się czy nasiona zebrane w 2015 mają szansę jeszcze gdybym je posiał w tym roku,teraz?
Chyba spróbuję wszak nic mnie to nie kosztuje,najwyżej nic z tego nie będzie.
Zastanawiam się czy nasiona zebrane w 2015 mają szansę jeszcze gdybym je posiał w tym roku,teraz?
Chyba spróbuję wszak nic mnie to nie kosztuje,najwyżej nic z tego nie będzie.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/