Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Kozula, moze ty rozpoznasz swoje "dziecko". Nasionka sa z akcji w ktorej swistakowala Ida. Wysialam je jako Grightmires Pride, niestety na pewno nie jest to ten pomidor.
Owoce sa male, maja duzo galaretki, w smaku ok.
Ciekawi mnie tylko co to za odmiana (albo krzyzowka), bo nie wiem czy moge zbierac nasionka.
Obrazek Obrazek Obrazek

Sorki za jakosc zdjec, aparat mi pada, ale moze cos wypatrzysz :wit
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6532
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

:wit Rybka ,ja stawiam na fioletową zebrę :uszy
Asia
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Nie mialam nigdy fioletowej zebry, wiec nie mam porownania. Mam nadzieje, ze Kozula sie pojawi, ona powinna poznac swoje dziecie :uszy
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Rybko, to Black Zebra, odmiana ustalona.
U Rusałki rośnie potrójna krzyzówka, więc po wysianiu nasion będzie duża różnorodność. U mnie drugi żółty z krzyżówki Dyno x Orange Strawberry jest niejadalny, dwa czerwone bardzo smaczne. Zółtego ze zdjęcia parę postów wyżej będę chyba próbować ustalić.

Pozdrawiam, kozula
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Kozula..
a czy to możliwe aby orange strawbery były "niejadalne"..?
Bo u mnie one są bez smaku.. normalnie sam barwnik .. a grona tak jak pisałaś do 5 szt w gronie, pomidory duże bo ponad 500g
A mimo tego nie posiadały smak u pomidora..A może to błąd jakiś w uprawie, w nawożeniu?
za to ta potrójna krzyżówka jest super smaczna..
Twardsze, skórka dość gruba, ale smakowite..!!
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Niestety, Orange Str. jest wymagający. Pewnie za małe stężenie składników w podłożu, albo za mało magnezu. To trudny pomidor, dlatego użyłam go do krzyżówek. Liczyłam na to, że uda się bez specjalnych ceregieli uzyskać dobry smak owoców. Jak widać u Ciebie i u mnie się udało, ale z ustaleniem tego już tak łatwo nie pójdzie. Mój żółtek ma delikatną strukturę miąższu Orange Str. dobry smak i jednocześnie dobrą twardość. Skórka dość gruba, na pewno jednak w dalszych pokoleniach będzie się trafiać cieńsza.

Pozdrawiam, kozula
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7880
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

No właśnie, (nr68) Dyno x Orange Strawberry, na wysianych 6 nasionek ( -zebranych w 2010r), 4 szt okazały się żółte. Nie wiem jak tu u siostry, ale ten, który uprawiałam za oceanem był niesmaczny, szybko miękł. Jedyny jego plus to dobre wiązanie w porównaniu do nr 37, w takich ekstremalnych warunkach jak bardzo duża wilgotność i upały do 40 stopni w cieniu. Na szczęście siostrze udało się zatrzymać do mojego powrotu jeden owoc czerwonego Dyno x Orange i z niego właśnie wydłubałam nasionka a te, ubiegłoroczne wyrzuciłam.
W przyszłym roku wysieję go na pewno za oceanem, no i nadal będę próbować 37, może następne lato będzie w miarę normalne. A megagron wśród znajomych zrobił furorę, wszyscy biegali do ogródka oglądać to dziwo z kwiatostanami jak ślubne wiązanki. :heja
Jednak nie zebrałam nasionek z 37, bo wszystkie pomidory (z wyjątkiem megagrona) zaraziły się od tubylca kupionego w Walmarcie bakteryjną cętkowatością, opryskiwałam Grevitem a jednak na owocach pojawiły się czarne kropki. Na jednych mniej, na drugich więcej ale jednak były. Będę siać nr 37 z 2010r, a to oznacza, że będę 1 rok do tyłu z ustalaniem odmiany.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

gienia1230 pisze: Będę siać nr 37 z 2010r, a to oznacza, że będę 1 rok do tyłu z ustalaniem odmiany.
Gieniu, Kozula da na akcje nasiona z 6 pokolenia :wit

Kozula Dzięki :wit
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Szóste pokolenie rośnie, nasiona będą już siódmym pokoleniem. Sadzę dwa pokolenia w roku, aby nie czekać 10 lat na ustalenie odmiany. Swoją drogą, chyba nieźle chuchacie skoro wciąż jest ciepło. Nie mam żadnego dogrzewania tam gdzie rosną nasienniki. Na razie oznaczyłam 3 krzaczki, więc gdyby były już przymrozki, nasion za wiele by nie było. Siałam od 16 -30 czerwca.

Pozdrawiam, kozula
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1669
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

No to trzeba chuchac w strone podkarpackiego :D
A tak powaznie, to gdybym nie miala farelka w szklarni, to juz dawno byloby po pomidorach.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Następny pomidor z hodowli Deana Slatera. Późny, ale przy tej pogodzie może zdążyć dojrzeć na krzaku. Co dzień ma więcej koloru oberżyny.

Obrazek

Pozdrawiam, kozula
Awatar użytkownika
wujeksam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 387
Od: 12 cze 2005, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Czy wiadomo coś już nt akcji wymiany nasion? Kiedy mniej więcej się rozpocznie?
W tamtym roku bardzo chciałem się zapisać niestety przegapiłem, gdy sobie przypomniałem było już po wszystkim
Chciałbym w tym roku w końcu się załapać :)
Awatar użytkownika
GunnarSK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1766
Od: 1 paź 2009, o 17:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

wujeksam pisze:Czy wiadomo coś już nt akcji wymiany nasion? Kiedy mniej więcej się rozpocznie?
Śledź ten wątek i jeszcze inny dot. poprzedniej akcji, i pewnie nie przegapisz. W tamtym roku pierwsze zamówienia złożono w listopadzie, i w tym może być podobnie.
pozdrawiam, Gunnar
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”