Orlik pospolity ( Aquilegia Vulgaris )

[Spacja]

Mój jest taki:

Poszalał w tym roku.
Można kliknąć na foto, a potem jeszcze raz w fotosiku i się powiększy.

[pEtr]

Pierwszy raz w tym roku mam w ogrodzie pełne orliki. Te zwykłe zimują bez problemu, a jak jest z tymi "rarytasami"?

[morellette]

Tą panią chciałam przesadzic i ciachnelam jej główny korzeń, jakaś taka zwiędła biedaczka po tym 'zabiegu". Obawiam się, że nie przezipie

[dawidbanan]

Roślin podczas kwitnienia się nie przesadza.

[pEtr]

Orliki nie są łatwe do przesadzania. Mają jeden główny palowy korzeń i idzie on bardzo głęboko.

Inna sprawa, że jesienią też przesadzałem swoje i mimo, że troche im uszkodziłem tych głównych korzeni i klapy to dały radę przezimować i wrócić do formy w tym roku.

[WaldekM]

Witam!
Kupiłem wiosna 5 szt orlików "Barlow" - pełnych. Niestety tylko 2 było takie jak " na obrazkach" w sklepie .
Oto 2 który jest "taki jak miał być"(fotkę 1 pokazywałem wcześniej) :
, , .
Niestety 3 szt są "oszukane":
2 szt czerwono-białych i 1 fioletowo-biały. Niby ładne, ale nie takie jak miały być.
, .
Chyba trzeba będzie "odpuścić" sobie ten sklep w przyszłorocznych zakupach.
Pozdrawiam - Waldek

[Cynthia]

U mnie w tym roku kwitnie chyba z 7 różnych kolorów orlików...fakt...kilka krzaczków posadziłam sama ( wyszły dwa kolory) , jednego pełnego kupiłam a jednego dostałam. Porozsiewały się jak głupie i teraz rosną w najdziwniejszych miejscach (czyli tam gdzie uchroniły się od pielenia ...między krawężnikami i chodnikiem, w schodkach...gdyby nie to ,że są cudne byłyby prawdziwym utrapieniem... To niektóre z nich :P ...

[x-ja]

Jeszcze kilka z mojej kolekcji

[x-ja]

Kwitną ...czerwony biedronkowy i niebieski

[Magdallena]

A to moje, zwykłe, biedronkowe. Ale też cieszą tym bardziej, że mam je po raz pierwszy:

[WaldekM]

Witam!
Te z pierwszego zdjęcia mi się podobają, szczególnie błękitny! Ale oba takie delikatne, nie "krzykliwe".
Pozdrawiam - Waldek

[Magdallena]

Te pastelowe akurat kupiłam już kwitnące po ....4 zł. Wzruszyła mnie ta cena i skusiłam się na dwa. Niestety już przekwitły. Ale te biedronkowe, z korzenia, nadal kwitną. Mam nadzieję, że uda mi się je przezimować na balkonie....

[Magdallena]

Mam problem z jednym orlikiem - liście od spodu obklejone są jakimiś jasnymi larwami/robaczkami. Na ziemi wokół roslinki leży mnóstwo białawych punkcików. Pryskam nolmotem i breją z czosnku, usuwam ręcznie a to dziadostwo nadal tam jest. Na co chorują Wasze orliki? I co wtedy robicie? Pomózcie, bo chciałabym się nim cieszyć next year.