Przypołudnik(Mesembryanthemum) - wysiew, uprawa,problemy
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Zachwycający przypołudnik
ja swoje posiałam do wielodoniczek po parę sztuk... jak będzie czas to takie "pastylki" pójdą na rabatkę . W zeszłym roku siałam wprost do gruntu, ale niestety tylko parę zakwitło i teraz wiem czemu, taki drobiazg wykarczowałam przy pieleniu ( teraz ledwo co widać w doniczkach )
Posiałam 27 lutego i już sporo wykluło się z ziemi.
Posiałam 27 lutego i już sporo wykluło się z ziemi.
pozdrawiam
Edyta
Edyta
-
- 1000p
- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zachwycający przypołudnik
Ja swoje przypołudniki (rok temu kupiłam nasionka)wysiałam ok 2 tyg,. temu.Wzeszła ich ogromna ilosć- może 200 szt.... Cieszę sie,ale z drugiej strony - muszę teraz coś z nimi zrobić Nie mogę ich zostawić tak jak jest do maja, bo padną...będę pikować, chociaż po kilka szt do doniczki.
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
Re: Zachwycający przypołudnik
witam cieplutko w deszczowy dzien,ja swój przypołudnik sieje wprost do gruntu w maju i rowniez pieknie kwitnie,pozdrawiam
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zachwycający przypołudnik
Ja też sieję bezpośrednio do ziemi wśród przekwitających cebulowych ..
-
- 1000p
- Posty: 1012
- Od: 1 paź 2009, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zachwycający przypołudnik
Też chciałam do gruntu siać, ale przeczytałam na forum,że siane do gruntu dużo później kwitną..... A poza tym nie mam określonego jednego miejsca dla nich, wolę sadzić pojedynczo na skalniaku, na brzegu rabaty.
Anna
Mój ogród...
Mój ogród...
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zachwycający przypołudnik
Ja wczoraj wysiałam swoje przypołudniki-to mój pierwszy raz- nie wiem czy nie zepsułam wszystkiego na początku bo posypałam nasionami ziemię do siewu i tylko trochę pogrzebałam widelcem , żeby zmieszała się ziemia z nasionkami, widzę że niektóre zostały na powierzchni-no ale nic, przykryłam folią i czekam:)
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2326
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Zachwycający przypołudnik
ta folia chyba niepotrzebna bo mogą zacząć pleśnieć..
- martaksc
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 25 lut 2011, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Zachwycający przypołudnik
Mi już ładnie powschodził,( kiedy pikować?? po pierwszych liściach czy wcale?:) za to lobelie i portulakę siałam w tym samym dniu i cisza jedynie pojedyncze.... chyba nasionka były kiepściutkie...
DEBIUT 2011
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zachwycający przypołudnik
Józef dzięki:) Już likwiduję "szklarnię" domowej roboty....może powinnam jednak te nasionka jeszcze ziemią przyprószyć???? Chociaż jak siałam lobelię to posypałam nimi po wierzchu ziemię podlałam i pięknie wzeszła ....a potem musiałam wyjechać na kilka dni i siewki padły :(:(:( mam nadzieję że przypołudnika nie zaniedbam:) potrzebuję tylko kilkunastu okazów, np : 15 szt:)
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zachwycający przypołudnik
lukos1983 wow 5 dni !!! no to ja za tydzień tez powinnam się cieszyć:) czekam czekam:)
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zachwycający przypołudnik
lukos1983 czytam w twoich myślach-Twojego posta przeczytałam tuz po tym jak przysypałam nasionka dodatkowo cieniutka warstwą ziemi:) natomiast z tym doglądaniem to tez tak mam,chodzę od parapetu do parapetu i ciesze się jak wariat do tej czarnej ziemi:)
-
- 500p
- Posty: 619
- Od: 1 lut 2011, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Zachwycający przypołudnik
Ja wysiałam 12.03. swój przypołudnik a dziś mam mały lasek strasznie gęsto mi wzeszły - co mam z tym zrobić , zostawić czy część powyrywać a może poczekać jak będą większe ?
Pozdrawiam, Ulka
- Mój mały kawałek zieleni
- Mój mały kawałek zieleni
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zachwycający przypołudnik
ulikmi oby i mi gęsto wzeszły ja będę robiła jak Pan Józef, niech podrosną, potem ziemię pokroić w kawałki i kępami wysadzić Tylko nie wiem do jakiej wielkości mogą tak podrastać żeby sobie wzajemnie nie zaszkodziły:) Póki sa maleńkie niech sobie rosną, ja mam to do siebie że takie pycie siewki to unicestwiam przy podlewaniu:) więc im więcej wyjdzie tym więcej osiągnie wiek dojrzały