Storczykoza - moje dzieciaczki
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Dzięki za rady, dzięki za opinie... wełnowców na razie nie widać, ziemiórki hasają radośnie :/ do tego lawendę zaatakowały mi mszyce... łeeeeeee nie wiem, może to nie ziemiórki, mi nic nie lata, tylko chodzą białe paskudy malutkie i szybkie...
Kahim roztwór chyba był 60% o ile dobrze pamiętam, a może 6%, nie wiem, tak jak na opakowaniu było napisane a kąpałam 15 min
No i mała aktualizacja, teraz kwitną u mnie tylko 2 storcze no te zarobaczone jeszcze trzymają kwiaty, ale jaka to radość...
Moja gwiazda przedłuża pędy boczne, za to pęd główny zrzuca kwiaty
Piegusek w towarzystwie skrętnika, też wypuszcza nowego kwiatka (moja podłogowa kompozycja w szarej donicy skończyła tak, że kot połamał 2 kwitnące storczyki :/ )
Tutaj całkiem pokaźne keiki, które nie ma ani jednego korzenia coś tam też wychodzi ale stanęło w miejscu, nie wiem czy to kolejne keiki, czy nowy pęd.
Tutaj pewien zdechlaczek mnie zaskoczył, bo jego korzenie są w średnim stanie, ale postanowił odbić
No i reanimek z nowym listkiem i korzonkami, ale strasznie powoli mu to idzie...
Ogólnie zaopatrzyłam się w nawóz w żelu Agrecol, bo kupiłam do pracy i wszystkie storczyki się ruszyły, nawet te co 2 lata nie kwitły, ten blossom booster chyba do bani jest, zobaczymy...
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Bardzo ładny ten twój piegusek Widziałam ostatnio takie w markecie "osiedlowym", ale były w tak strasznym stanie, że się nie odważyłam
A gwiazda ma spektakularne kwitnienie Pozazdrościć...
A gwiazda ma spektakularne kwitnienie Pozazdrościć...
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Dziękuję kahim gwiazda potwierdza teorię na temat "wyższości" storczyków z kwiaciarni, nad tymi z marketu to chyba mój najdroższy okaz, ale oczywiście go dostałam
Eejjj a te moje robale, to są skoczogonki, a nie ziemiórki podobno niegroźne, no ale nie wiem, chyba powinnam wymienić podłoże, tylko chyba dendrobium ma je dużo drobniejsze? nie wiem, bo mam w domu podłoże bardzo grube, wydaje mi się że będzie nieodpowiednie czy jakbym to stare przepłukała i podgrzała w mikrofali, to by mogło pomóc? no bo dendrobium wypuszcza nowy odrost, czy tam pseudobulwę, poczułam chęć walki
A ten z wełnowcami na razie ok, nie widzę żeby kąpiel w tym środku go osłabiła, ma ładne korzonki i wypuszcza nowy listek
Eejjj a te moje robale, to są skoczogonki, a nie ziemiórki podobno niegroźne, no ale nie wiem, chyba powinnam wymienić podłoże, tylko chyba dendrobium ma je dużo drobniejsze? nie wiem, bo mam w domu podłoże bardzo grube, wydaje mi się że będzie nieodpowiednie czy jakbym to stare przepłukała i podgrzała w mikrofali, to by mogło pomóc? no bo dendrobium wypuszcza nowy odrost, czy tam pseudobulwę, poczułam chęć walki
A ten z wełnowcami na razie ok, nie widzę żeby kąpiel w tym środku go osłabiła, ma ładne korzonki i wypuszcza nowy listek
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Skoczogonki powinny wymrzeć w mikrofali Zalej podłoże wrzątkiem, przecedź, a potem wysusz w mikrofali...
- Aga_orchid
- 100p
- Posty: 122
- Od: 1 kwie 2014, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolny śląsk
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Bardzo ładnie kwitnący skrętnik do twarzy mu z pieguskiem
Na takie robactwa stosuję substral jest bardzo łagodny nawet dla kwitnących roślin, jeżeli chodzi o storczyki tępiłam nim ziemiórki w dendrobium nobile i skaczące paskudztwa w kwitnącym skrzydłokwiacie udało się-kwiaty i roślinki nie uszkodzone
Pozdrawiam Aga
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje storczyki: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=75178" onclick="window.open(this.href);return false;
kupię, sprzedam, zamienię: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=76040" onclick="window.open(this.href);return false;
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Ja zaproponuje coś innego, niż środki chemiczne. Na mszyce możesz zbierać biedronki. Wiadome naturalny wróg mszyc, a po za tym ekologiczny.
Co do Twojej gwiazdki, chciała bym by mój łaciaty tak rozkwitł.. Niestety wczoraj stracił ostatniego kwitka.
No cóż teraz mogę go i jego współlokatora z parapetu przesadzić w nowe podłoże.
Co mogę powiedzieć o piegusku.. ... ..no to tyle.
p.s. Gratuluję keiki! To pierwsze? Brakiem korzeni u niego się nie przejmuj, przyjdzie czas to wypuści.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
kahim skoczogonki usmażone tylko jak podniosłam doniczkę, to muszka wyleciała, więc może i ziemióry też tam były no tak czy siak, usmażone wszystko
Aga widzisz jakoś substral u mnie nie zadziałał a skrętniczek wdzięczny, myślałam jednak że mnie bardziej ujmie, bo jednak mniej wymagający w pielęgnacji, jednak nie, storczyki to storczyki i na jednym skrętniku póki co się skończyło.
Emila a w jaki sposób ja mam te biedronki pozbierać? zresztą mszyce to tą lawendę w domu obsiadły teraz już stoi na balkonie, a ona taka fajna jest, szczepiona na pniu a keik pierwszy, ale nie ma co gratulować, bo on ewidentnie jest efektem złego stanu rośliny, co prawda nie z powodu mojej działalności, no ale... zanim on będzie dużą piękną rośliną, to ja osiwieję
Aga widzisz jakoś substral u mnie nie zadziałał a skrętniczek wdzięczny, myślałam jednak że mnie bardziej ujmie, bo jednak mniej wymagający w pielęgnacji, jednak nie, storczyki to storczyki i na jednym skrętniku póki co się skończyło.
Emila a w jaki sposób ja mam te biedronki pozbierać? zresztą mszyce to tą lawendę w domu obsiadły teraz już stoi na balkonie, a ona taka fajna jest, szczepiona na pniu a keik pierwszy, ale nie ma co gratulować, bo on ewidentnie jest efektem złego stanu rośliny, co prawda nie z powodu mojej działalności, no ale... zanim on będzie dużą piękną rośliną, to ja osiwieję
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Oczyść też dokładnie korzonki, żeby się coś wraz z roślinką nie przeniosło
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
A mało to biedronek hasa po łąkach, trawach? Tym bardziej jak postawiłaś ją na balkonie. Do słoika i od razu na lawendę. Słoik możesz przykryć gazą i gumką. A balkon masz zabudowany, czy nie?
Warto jest najpierw coś poczytać;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Biedronkowate
..i o biedronce azjatyckiej, która zagraża naszym rodzinnym gatunkom biedronek;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Harmonia_axyridis
oraz;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Centrum_Ba ... cznych_PAN
Miłej lektury życzę.
Warto jest najpierw coś poczytać;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Biedronkowate
..i o biedronce azjatyckiej, która zagraża naszym rodzinnym gatunkom biedronek;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Harmonia_axyridis
oraz;
http://pl.wikipedia.org/wiki/Centrum_Ba ... cznych_PAN
Miłej lektury życzę.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Emila dzięki ;)
Słuchajcie, tragedia mojej gwieździe gniją korzenie nie wiem co się stało, tydzień temu były piękne zieloniutkie... może przelałam? zraszałam ostatnio też, a słońca nie było, może dlatego na razie zaprzestałam podlewania, postawiłam na parapecie, powinnam przesadzić, ale ona jest w pełni kwitnienia, boję się że zrzuci kwiaty korzenie trochę przeschły i wyglądają jakby trochę lepiej... No najlepsze jest to, że na początku ją przelewałam i zasuszałam na zmianę, przeżyła to bez strat, a jak dbam, to takie rzeczy
Po weekendzie postaram się wrzucić jakieś zdjęcia, bo mam 2 nowe nabytki tak tak, niedawno narzekałam że mam za dużo ale jak mi raptem 2 kwitną, to musiałam się pocieszyć aaa, właściwie to mam 3 nowości! bo jednego keiki od babci, jego matka kwitnie nieprzerwanie od 4 lat, mam nadzieję że przejmie tą cechę poza tym kupiłam wczoraj moja pierwszą mini i 3 pędowego el classico białaska, bo nie mam, a mi się zachciało mieć
No i poza tym moje storcze wróciły na parapet, bo po przestawieniu na półkę totalnie wstrzymały wzrost, jakieś tam sporadyczne nowe listki się pojawiają i teraz muszę jakąś antysłoneczną ochronę wymyślić, albo kupię duży brystol i będę je odgraniczać tym od szyby, bo niestety teraz za mocno smaży, albo zainstaluję zasłonki ;) chyba że macie jakiś lepszy pomysł? najlepiej to by było plisy na okna założyć, ale to pewnie duży koszt
Słuchajcie, tragedia mojej gwieździe gniją korzenie nie wiem co się stało, tydzień temu były piękne zieloniutkie... może przelałam? zraszałam ostatnio też, a słońca nie było, może dlatego na razie zaprzestałam podlewania, postawiłam na parapecie, powinnam przesadzić, ale ona jest w pełni kwitnienia, boję się że zrzuci kwiaty korzenie trochę przeschły i wyglądają jakby trochę lepiej... No najlepsze jest to, że na początku ją przelewałam i zasuszałam na zmianę, przeżyła to bez strat, a jak dbam, to takie rzeczy
Po weekendzie postaram się wrzucić jakieś zdjęcia, bo mam 2 nowe nabytki tak tak, niedawno narzekałam że mam za dużo ale jak mi raptem 2 kwitną, to musiałam się pocieszyć aaa, właściwie to mam 3 nowości! bo jednego keiki od babci, jego matka kwitnie nieprzerwanie od 4 lat, mam nadzieję że przejmie tą cechę poza tym kupiłam wczoraj moja pierwszą mini i 3 pędowego el classico białaska, bo nie mam, a mi się zachciało mieć
No i poza tym moje storcze wróciły na parapet, bo po przestawieniu na półkę totalnie wstrzymały wzrost, jakieś tam sporadyczne nowe listki się pojawiają i teraz muszę jakąś antysłoneczną ochronę wymyślić, albo kupię duży brystol i będę je odgraniczać tym od szyby, bo niestety teraz za mocno smaży, albo zainstaluję zasłonki ;) chyba że macie jakiś lepszy pomysł? najlepiej to by było plisy na okna założyć, ale to pewnie duży koszt
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Kurcze, szkoda gwiazdy A może gnije tylko jeden jakiś stary korzonek? Tak czy siak, dowiesz się dopiero gdy zajrzysz w podłoże.
Ja ostatnio zastanawiałam się nad zamontowaniem takich malutkich zasłonke/ rolet samochodowych... Są o tyle fajne, że są niewielkie i można je przymocować do szyby na przyssawkę- dzięki temu można (jak mi się wydaje) swobodnie przestawiać ją i zacieniać miejsca bardziej tego wymagające... Zaraz poszukam w sieci w jakich one są w ogóle cenach...
Ok, sprawdziłam- tanie to to, ale montowane inaczej niż myślałam...ok, są i na przyssawkę tak jak wymyśliłam sobie
Ja ostatnio zastanawiałam się nad zamontowaniem takich malutkich zasłonke/ rolet samochodowych... Są o tyle fajne, że są niewielkie i można je przymocować do szyby na przyssawkę- dzięki temu można (jak mi się wydaje) swobodnie przestawiać ją i zacieniać miejsca bardziej tego wymagające... Zaraz poszukam w sieci w jakich one są w ogóle cenach...
Ok, sprawdziłam- tanie to to, ale montowane inaczej niż myślałam...ok, są i na przyssawkę tak jak wymyśliłam sobie
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
Wiem o co Ci chodzi tylko ja potrzebuję coś białego, żeby mi pasowało do wystroju Kurczę no te plisy byłby idealne, można je zwinąć tak, że ich prawie nie widać, ciekawe ile taka impreza O takie, o http://4.bp.blogspot.com/-7SjsvMLGaB8/U ... lisy10.jpg I mam bardzo podobne okno, takie poczwórne, tylko na dolnych częściach by to można było założyć...
- kahim
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 30 cze 2011, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczykoza - moje dzieciaczki
No, te białe plisy to ładne są ... Jak zajdziesz, daj mi cynk na PW po ile je znalazłaś