Lobelia cz.3
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.3
Nasiona miałam chyba wszystkich lobelii z Pnos Ożarów, ale jakie już nie pamiętam, to nie jest zwisająca tylko taka przylądkowa:) Mam już na następny sezon właśnie zwisającą i teraz myślę czy nie dokupić np. białej i siać po 2 kolory biało niebieskiej do jednej sadzonki:)
Re: Lobelia cz.3
Też miałam PNOS, tylko zwisającą. Biała i niebieska różniły się tempem wschodzenia. Biała robiła to dość opornie i mniej licznie. Nie wiem, czy siewki niebieskiej nie zagłuszyłyby białej
Re: Lobelia cz.3
Moje lobelie za to jedne są ładne zwarte gęste taki dywanik kwiatów a z innej firmy jakieś takie każda sobie rośnie jak chce.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.3
Ważne ze kwitną i to z własnej uprawy Mnie moje kwiaty cieszą najbardziej te które sobie sama siałam, nie ważne czy szkarada czy nie, no chyba że coś naprawdę wyjątkowo brzydkie to na kompost idzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.3
Z tą białą lobelią to prawda, rośnie zdecydowanie słabiej niż niebieska, z kiełkowaniem też nie było za dobrze, wzeszło może kilka nasion. Dla porównania dwie sadzonki niebieskiej lobelii przylądkowej z pelargonią, a na następnym zdjęciu biała lobelia poratowana smagliczką z siewu, żeby jakoś to wyglądało. Obydwie z własnego siewu.
Oprócz tego upewniłam się, że lobelia nie przepada za południowym słońcem, mam kilka na tej właśnie stronie i są zdecydowanie biedniejsze od tych na tarasie, gdzie słońce jest przez całe popołudnie. Pozostaje mi poszukać innej niebieskiej rośliny o drobnych kwiatach, która wytrzyma południową spiekotę.
Oprócz tego upewniłam się, że lobelia nie przepada za południowym słońcem, mam kilka na tej właśnie stronie i są zdecydowanie biedniejsze od tych na tarasie, gdzie słońce jest przez całe popołudnie. Pozostaje mi poszukać innej niebieskiej rośliny o drobnych kwiatach, która wytrzyma południową spiekotę.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.3
Kasia niebieściutka cudna ja jestem zdania że lobelia woli półcień moje w takim są i jest im tam dobrze Ta biała pewnie nabierze masy jak w końcu pogoda udowodni nam że wakacje są:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.3
Niebieska też podoba mi się bardzo, sporo jej mam posadzonej w różnych kompozycjach, z pelargonią chyba jej najlepiej. A biała ma jeszcze jedną ciekawą cechę, na zdjęciu tego nie widać, ale kwiaty dzień przed przekwitnięciem nabierają błękitnego odcienia. Bardzo ładnie to wygląda i tym bardziej mam nadzieję, że się roślinka rozkręci.
Re: Lobelia cz.3
Kasiu, czym ją traktujesz, że jest taka ładna? U mnie zeszłym roku szybciej kwitła, teraz ciągle jest na etapie pojedynczych kwiatków. Nie wiem, czy to wina tego, że ciągle u nas pochmurno, czy czegoś jej do szczęścia brakuje. Zastanawiam się, czy w przyszłym roku nie spróbować zastąpić ją lepnicą, jeżeli miałaby być taka chimeryczna przy niedoborach światła.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.3
Niczym specjalnym jej nie podkarmiam, tak jak nawożę pelargonię, to siłą rzeczy dostaje też lobelia. Ale przyznam, że rośnie bardzo ładnie. Może to zasługa nasion (Pnos Ożarów, odmiana 'Emperor's William'), pamiętam, że dwa lata temu siałam też, ale z innej firmy i nie była taka ładna. Chociaż z Pnos-u miałam też białą i nie wzeszło nic, dokupiłam Eden i z tych wzeszło kilka roślin. Ta biała chyba ogólnie trudniejsza jest po prostu.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Lobelia cz.3
Ja mam florvit, natomiast nic nie daje takiego efektu jak cudowna gnojówka z pokrzywy :P po niej wszystko rośnie w oczach, florvit stosuje tylko jak akurat gnojóweczka się robi, albo np. kwiatki na stole ogrodowym i obok by nie zasmrodziło atmosfery bo zapach jest taki, że w życiu takiego z premedytacja nie wytworzyłam:)
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Lobelia cz.3
Z moich doświadczeń wynika, że niebieska jest najbardziej niezawodna i wschodzi jak szalona. Wszystkie odmiany białe, różowe czy lobelie pnące wschodzą słabiej, wolniej i są bardziej kapryśne.Agrestowa pisze:Też miałam PNOS, tylko zwisającą. Biała i niebieska różniły się tempem wschodzenia. Biała robiła to dość opornie i mniej licznie. Nie wiem, czy siewki niebieskiej nie zagłuszyłyby białej
W tym roku wysiewałam niebieską przylądkową i mix kolorów zwisającej. W donicach mieszałam obie odmiany i teraz trochę rośnie górą, trochę dołem, kolory się mieszają, chociaż dominuje niebieski. Coraz ładniej zakwita, więc za jakiś czas pokażę co mi w tym roku wyrosło.
Na przyszły rok mam już schowaną paczuszkę białej lobelii white lady, bo w czasie, kiedy zaczynam wysiew kwiatów, to w sklepach pustki. Przydałaby się mała wycieczka i zakup jeszcze paru torebeczek nasion kwiatów na przyszłoroczny wysiew.
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Lobelia cz.3
Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka