Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia, wysiew, cz.2
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Możesz spróbować opryskać Asashi. U mnie w zeszłym roku pomogło.
-
- 100p
- Posty: 110
- Od: 8 maja 2014, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Dzień dobry. Odświeżyłam sobie wątek i chciałabym zameldować się na drugi sezon. Z łezką w oku obejrzałam po raz kolejny zdjęcia Waszych cudnych Oleandrów i nie mogę się doczekać drugiego sezonu mojego już nie tak bardzo małego. Mam nadzieję na niepowtarzalne doznania w czasie jego kwitnienia. On zimuje na werandzie altany, gdzie temperatura oscyluje od 5-15 stopni (ale to piętnaście występuje bardzo sporadycznie, tylko gdy słońce mocno przygrzeje). Temperaturę uśredniam raczej do 8 stopni.
W kwietniu mam zamiar go przesadzić do większej doniczki i zacząć nawożenie. Czy sądzicie, że nawożenie powinnam rozpocząć od razu po przesadzeniu, czy powinnam jednak odczekać chwilę?
Pozdrawiam wszystkich ciepło, bo za oknem nadal zimno
Do zobczenia!
boef
W kwietniu mam zamiar go przesadzić do większej doniczki i zacząć nawożenie. Czy sądzicie, że nawożenie powinnam rozpocząć od razu po przesadzeniu, czy powinnam jednak odczekać chwilę?
Pozdrawiam wszystkich ciepło, bo za oknem nadal zimno
Do zobczenia!
boef
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
- orzechovvy
- 100p
- Posty: 179
- Od: 26 sie 2013, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Zależy od ziemi, której będziesz używać. Niektóre mają już w sobie nawóz i przez kilka tygodni się nie nawozi, a inne ziemie nie maja i trzeba nawozić od razu
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 2 cze 2013, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Ja bym radził jednak nie nawozić przez pierwsze 10 dni. Ale jeżeli już koniecznie musisz , to ewentualnie można podlać połową dawki, jakimś nawozem z dużą zawartością fosforu. (np 10-52-10 lub 13-40-13)
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Czy mogę zmniejszyć oleandrowi bryłę korzeniową,obciąć ja dookoła.Większej doniczki już nie dam,bo nie udżwignę.Nie wiem czy bardzo odchoruje albo całkiem padnie.
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Ja obcinam korzenie i wsadzam do tych samych donic dosypując wokół świeże podłoże a na dno spore kawałki styropianu jako drenaż oraz aby donica była lżejsza do wnoszenia na zimowisko.
Pozdrawiam Ela
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Ja też swoje kroję naokoło i od spodu nożem - ale co drugi rok i wsadzam do tych samych donic. A na dno kładę wełnę mineralną
( została po remoncie ).
Alicja
( została po remoncie ).
Alicja
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Mam do Was wielką prośbę - pytanie
Otóż moje cztery oleandry, piękne, duże, rozkrzaczone, obficie kwitnące w ubiegłym sezonie,
postanowiłam przezimować w domu.
A że mało miejsca, to ... prawie je wykarczowałam - wszystkie pędy obcięłam prawie do ziemi
Przezimowały ładnie, robali żadnych, no ale zimą pojawiały się młode odrosty,
które były blade, mocno wyciągnięte, więc nadal je przycinałam.
Dowiedziałam się po fakcie, że takie radykalne cięcie może oleandrom zaszkodzić
Od paru tygodni są już na balkonie zachodnim, rosną, mają dużo przyrostów.
No i właśnie - co robić z tymi przyrostami ?
Bo obawiam się, że jest ich za dużo, a przez to roślinka - idąc w nowe pędy,
może wcale nie zakwitnąć.
Co sugerujecie ?
Zostawić je tak, czy jakoś przyciąć ? A jeżeli przyciąć - to jak ?
Otóż moje cztery oleandry, piękne, duże, rozkrzaczone, obficie kwitnące w ubiegłym sezonie,
postanowiłam przezimować w domu.
A że mało miejsca, to ... prawie je wykarczowałam - wszystkie pędy obcięłam prawie do ziemi
Przezimowały ładnie, robali żadnych, no ale zimą pojawiały się młode odrosty,
które były blade, mocno wyciągnięte, więc nadal je przycinałam.
Dowiedziałam się po fakcie, że takie radykalne cięcie może oleandrom zaszkodzić
Od paru tygodni są już na balkonie zachodnim, rosną, mają dużo przyrostów.
No i właśnie - co robić z tymi przyrostami ?
Bo obawiam się, że jest ich za dużo, a przez to roślinka - idąc w nowe pędy,
może wcale nie zakwitnąć.
Co sugerujecie ?
Zostawić je tak, czy jakoś przyciąć ? A jeżeli przyciąć - to jak ?
Pozdrawiam i zapraszam
-
- 200p
- Posty: 464
- Od: 18 sty 2012, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: blisko Wrocławia
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Wszystko zależy od tego jaki krzew chcesz prowadzić tj. jeżeli ma być szerszy z dużą ilością pędów a na nich pełno kwiatów to zostaw jak jest. Jeżeli masz mało miejsca i oleander ma być smukły to po prostu oderwij te przyrosty, których nie chcesz. Ja zostawiłabym wszystko i czekała na burzę kwiatów. Zawsze można przyciąć przed zimowaniem te gałęzie, których nie chcemy. Oleander to silna roślina i wiele znosi.
Pozdrawiam Ela
-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 14 lip 2012, o 23:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Biskupca woj. Warmińsko - Mazurskie
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Na moim oleandrze uschły wszystkie liście . Poradźcie proszę co robić z nim dalej ?
pozdrawiam serdecznie Gabrysia
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1520
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Liście mojego oleandra żółkną od dołu i odpadają. Jaka może być przyczyna?
Pozdrawiam. Ania
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 956
- Od: 16 kwie 2012, o 16:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Mam małego oleandra,jeszcze nie kwitnącego.I muszę sie duuuuużo od Was nauczyć.
Czy taki ma stać w domu na oknie czy można go wynieść na balkon?Tylko u mnie na balkonie cały czas słonko?No i czy może jeszcze zimować w domu czy też go trzeba wynosić do chłodu?
W wodzie czekają na korzonki gałązki oleandrów.Zobaczę jak sobie z nimi poradzę.
Czy taki ma stać w domu na oknie czy można go wynieść na balkon?Tylko u mnie na balkonie cały czas słonko?No i czy może jeszcze zimować w domu czy też go trzeba wynosić do chłodu?
W wodzie czekają na korzonki gałązki oleandrów.Zobaczę jak sobie z nimi poradzę.
- Agnieszka Gie
- 100p
- Posty: 121
- Od: 15 maja 2008, o 16:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Oleander - pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Poradźcie proszę co zrobić z przelanym oleandrem. Wczoraj był okazem zdrowia, a dzisiaj listki wiotkie i plamy na łodygach i pąkach. Nie mam pewności, że to przelanie, ale grzyb chyba nie działa aż tak szybko, a szkodników żadnych nie ma. Wystarczy osuszenie podłoża czy muszę przyciąć łodygi z plamami? Z kwitnieniem i tak pewnie mogę się pożegnać w tym roku.