Oleander pięlegnacja ,wymagania, zdjęcia cz.1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No to mnie pocieszyłaś Bożenko.
A widzisz, ale gapa ze mnie - nie pomyślałam że one tam też rosną pod gołym niebem.
Mam nadzieję że zobaczę kwiatki, bo jakoś długo się nie rozwijają.
bona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1032
Od: 30 wrz 2007, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Gabrysiu u mnie tak samo,jak zobaczę pierwsze paczki to długo muszę czekać na kwiaty,moze dlatego,ze olesie pieknie kwitna w pełnym słoncu,a ostatnio u mnie tylko wieje i pada....
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
bona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1032
Od: 30 wrz 2007, o 19:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

zakwitł mi taki olek:
Obrazek
Gorąco pozdrawiam z Gór Świętokrzyskich
Bożena
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mija już trzeci tydzień, a olek w kubeczku nie ma ani grama korzonka :( Stoi na wschodnim okienku w szklanym kubeczku... czy to ważne, by kubek był ciemny i nie przepuszczał promieni słonecznych?
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Nie wiem od czego to zależy ale u mnie też długo trwało za nim się oleandry ukorzeniły. Trzeba czekać. Teraz wyglądają tak, kwiaty w pączkach wyglądają na czerwone a jak się rozkwitną to jest róż. Obrazek Obrazek
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ale nie gniły? To dobrze, w takim razie odstawiam z tyłu na parapet, by mnie licho nie kusiło i czekam. Mam nadzieję, że nie jest już za późno na ukorzenianie :) Dziękuję za info.
Awatar użytkownika
adamanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2645
Od: 24 kwie 2008, o 23:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post »

chyba tak kiedyś ukorzeniałam oleandra w ciemnej butelce i nawet sie udało...tylko potem juz nie było tak różowo :roll:
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Przykro mi, Aniu :( ja walczyłam z wełnowcem na różowym oleandrze, koleżanka miała przędziorka... Taki ten oleander trujący, a wszystko go żre :?
Szczepki już stoją w ciemnej butelce.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

kari pisze:Mija już trzeci tydzień, a olek w kubeczku nie ma ani grama korzonka :( Stoi na wschodnim okienku w szklanym kubeczku... czy to ważne, by kubek był ciemny i nie przepuszczał promieni słonecznych?
Ja ukorzeniałam bezpośrednio w ziemi - w doniczce.
Z dwóch szczepek które miałam, ukorzeniły się obydwie.
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Gabi, a z ukorzeniaczem? Pod folią? W ziemi uniwersalnej?
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

kari pisze:Gabi, a z ukorzeniaczem? Pod folią? W ziemi uniwersalnej?
Miałam ziemie do kwiatów i oczywiście z ukorzeniaczem.
Na sadzonki nałożyłam butle po wodzie 5- cio litrowe.
Trwało to dosyć długo, ale udało się.
Teraz jedna sadzonka ma nawet pąki kwiatów, czekam tylko aż się rozwiną.
Awatar użytkownika
FIGA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6999
Od: 16 cze 2007, o 10:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Ja próbowałam już 3 razy > ale niestety bez powodzenia :cry:
Moje linki
KATARZYNA
Awatar użytkownika
rastharsis
200p
200p
Posty: 323
Od: 20 sie 2008, o 22:56
Lokalizacja: śląskie - Bieruń Nowy

Post »

Kurcze, niepotrzebnie chyba przycięłam mojemu olkowi (różowe, pojedyncze kwiaty) tegoroczne pędy kwiatowe. Skróciłam gałązki o nie więcej niż 10 cm, a teraz przeczytałam, że nie należy tego robić...
Czy to znaczy, że muszę zapomnieć o jego kwitnieniu latem 2009? :cry:
Sabina
Pozdrawiam i zapraszam Zielone rastharsis
Rośliny to dla mnie zielona magia. ;)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”