Po angielsku... w lesie ;)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Dorfi
500p
500p
Posty: 756
Od: 15 wrz 2012, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

No to na wiosnę poszalejesz z nasadzeniami na tej nowej ziemi :)
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Dorfi pisze:No to na wiosnę poszalejesz z nasadzeniami na tej nowej ziemi :)
Otóż to!
Rób fotki ziemi, później pokażesz efekty po uporządkowaniu ;:215
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Różyczkę Lovely Green ma Margo ale też odradzała mi ją. Zapytaj tam o szczegóły.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=182
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Dziewczyny, obawiam się że nadal ziemi będzie za mało... Ja nie lubię zimna, i na dworze jestem tylko tyle ile muszę- czekam na wiosnę, bo wraz z nią obudzę się do życia... Brakuje mi słońca :(
April, poczytam. Bardzo podoba mi się wygląd tej róży, mimo że taki nadgnity ;)
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Ja na pocieszenie kupuję już wiosenne kwiaty do domu, bo inaczej popadłabym w smutki ;:7
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Ja chyba popadłam :( Kupiła tulipany i hiacynty, ale jakoś wszystko zdycha mi :( Mini narcyzy wypuściły łodyżki i uschły, może nie lubią tyle wody?
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Nie mam pojęcia co było nie tak. Może były rozhartowane, zmarznięte i poszły do ciepłego?
Awatar użytkownika
anastazja B
1000p
1000p
Posty: 1414
Od: 3 mar 2013, o 09:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

bajkowydworek pisze:Ja chyba popadłam :( Kupiła tulipany i hiacynty, ale jakoś wszystko zdycha mi :( Mini narcyzy wypuściły łodyżki i uschły, może nie lubią tyle wody?
Witam Panią z Bajkowego dworku
Tulipany,narcyzy i hiacynty rosną z cebulek, jak mają za mokro to cebulka gnije i padają.Mogła też im zaszkodzić duża nagła zmiana temperatur ale to mniej prawdopodobne, one przecież naturalnie rosną wczesną wiosną kiedy w dzień jest już ciepło a w nocy przymrozek.
pozdrawiam Beata

Mój ogród w półcieniu
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Może faktycznie przelałam je :(W sumie niemal codziennie je podlewałam... ;)
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3965
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Zwiedziłam Twoje wątki :wit Bardzo mi się podoba ;:138
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
magduska81
500p
500p
Posty: 562
Od: 11 wrz 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Mnie też się podoba...szukam dworkowych inspiracji a jak szukasz hortensji zapraszam do wymiany :)Bajkowy nie tylko dworek ale i ogródek:)
Przez mo­j ogród prze­wineło się wiele osób... po każdym zos­tała ja­kaś pa­miątka. Naj­droższe są te, które po­zos­tały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
bajkowydworek
100p
100p
Posty: 114
Od: 1 kwie 2014, o 11:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

Justyś, bardzo mi miło ;:3
Magduska, moje hortensje chyba przemarzły, bo 2 odmiły od korzenia a badyle sterczą bez życia... ale ja też z lubelskiego, więc jakby co niedaleko ;)
U mnie już teraz mało dworkowo, a bardziej bajkowo -hahaha.... ale i mam nadzieję trochę po angielsku ;)
Zapraszam ponownie :)
Właśnie trwa mały remont, więc może i trochę wnętrz pokażę ;)
Awatar użytkownika
magduska81
500p
500p
Posty: 562
Od: 11 wrz 2012, o 22:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)

Re: Po angielsku... w lesie ;)

Post »

OOO krajanka....a która część lubelskiego?A hortensje obetnij suche badyle,nowe odbiją co prawda na kwiaty nie ma co liczyć ale u mn ie mimo zimy lekkiej tez słabe w tym roku co nie które okazy,tylko ja swoich nie okrywam,brak czasu...
Przez mo­j ogród prze­wineło się wiele osób... po każdym zos­tała ja­kaś pa­miątka. Naj­droższe są te, które po­zos­tały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”