Płodozmiany.Zmianowanie upraw.Uprawy współrzędne
Jakie warzywka siać naprzemiennie w tym samym miejscu?
Witam czy są jakieś przeciwwskazania żeby w tym samym miejscu rok w rok siać pomidory lub inne warzywa?
A może można siać w tym samym roku w tym samym miejscu różne rzeczy np. wcześniej szpinak a po zbiorach pomidory?
Jeśli tak to co można siać naprzemiennie w tym samym roku?
A może można siać w tym samym roku w tym samym miejscu różne rzeczy np. wcześniej szpinak a po zbiorach pomidory?
Jeśli tak to co można siać naprzemiennie w tym samym roku?
Re: Jakie warzywka siać naprzemiennie w tym samym miejscu?
Tylko że te dwie strony sobie czasami przeczą... na jednej jest np. że ogórek i pomidor są złym sąsiedztwem a na tej drugiej że dobrym...
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Jakie warzywka siać naprzemiennie w tym samym miejscu?
Moim zdaniem na tych stronach poruszone są dwie różne sprawy. Pierwsza to sąsiedztwo, czyli co można sadzić, siać obok czego. I w tej sprawie, to raczej druga podana stronka, a w ogóle to nie można do tego podchodzić tak zachowawczo, bo szczególnie na małych działkach i tak wszysto rośnie w niewielkich odległościach od siebie. Jak się odpowiednio nawozi rośliny, to nie ma niebezpieczeństwa "podkradania jedzonka" . Druga sprawa to płodozmian, czyli co po czym. I to jest pod koniec tego pierwszego linka. I raczej tego trzeba się trzymać, chociaż zauważyłam, że psiankowate mogą być uprawiane przez parę lat na tym samym miejscu (np w szklarni czy foliaku z pomidorami czy papryką nikt nie wymienia co roku ziemi ) Najlepiej, to zaprowadzić u siebie "trójpolówkę", czyli podzielić teren warzywniaka na trzy części i w ten sposób zmieniać co trzy lata miejsca nasadzeń. Oczywiście rysunek warzywniaka na dany rok z opisem co gdzie było , bo w trzecim roku to już się nie pamięta co było .
Re: Jakie warzywka siać naprzemiennie w tym samym miejscu?
To jest zagadnienie filozoficzne, Ewo
Jeśli pomidor rośnie obok ogórka, to jest korzystne dla pomidora ale niekorzystne dla ogórka.
Jeśli pomidor rośnie obok ogórka, to jest korzystne dla pomidora ale niekorzystne dla ogórka.
Re: Jakie warzywka siać naprzemiennie w tym samym miejscu?
No to teraz kapuje, dlaczego mój Maliniak był taki niezniszczalny... rosły obok niego ogórki... Ale ogórki mi się też udały - nie trzymały się reguł świntuchy...
A tak na serio, to ja mam swoje wypróbowane kombinacje i myślę, że dużo zależy od tego w jakim miejscu i jakiej glebie się co uprawia, tak że żadna tabela na mur beton pewności nie da że z takim czy takim sąsiadem się uda. Dlatego ciężko czasami coś doradzić.
A tak na serio, to ja mam swoje wypróbowane kombinacje i myślę, że dużo zależy od tego w jakim miejscu i jakiej glebie się co uprawia, tak że żadna tabela na mur beton pewności nie da że z takim czy takim sąsiadem się uda. Dlatego ciężko czasami coś doradzić.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
Re: Płodozmian dla początkującego laika ?
Hej!
W internecie w artykułach o płodozmianie biodynamicznym rośliny są dzielone na liściowe, korzeniowe, owocowe i kwiatowe, natomiast w książce o uprawie ekologicznej jest podział na liściowe, owocowe, korzeniowe i "rośliny poprawiające strukturę i właściwości gleby" i w przykładach do tych ostatnich podane są ziemniaki, kukurydza, groch i fasola. Nie wiem który podział jest poprawniejszy, ale szczerze mówiąc bardziej odpowiadałby mi ten drugi, jako że kwiatowych uprawiać nie będę, a zależało mi na cyklu 4-letnim. Nie wiecie jakie jeszcze rośliny można zaliczyć do tej ostatniej grupy? Motylkowate to wiadomo, ale dlaczego ziemniaki i kukurydza? Też wiążą azot?
I do jakiej grupy zaliczyć kalarepę i chrzan?
W internecie w artykułach o płodozmianie biodynamicznym rośliny są dzielone na liściowe, korzeniowe, owocowe i kwiatowe, natomiast w książce o uprawie ekologicznej jest podział na liściowe, owocowe, korzeniowe i "rośliny poprawiające strukturę i właściwości gleby" i w przykładach do tych ostatnich podane są ziemniaki, kukurydza, groch i fasola. Nie wiem który podział jest poprawniejszy, ale szczerze mówiąc bardziej odpowiadałby mi ten drugi, jako że kwiatowych uprawiać nie będę, a zależało mi na cyklu 4-letnim. Nie wiecie jakie jeszcze rośliny można zaliczyć do tej ostatniej grupy? Motylkowate to wiadomo, ale dlaczego ziemniaki i kukurydza? Też wiążą azot?
I do jakiej grupy zaliczyć kalarepę i chrzan?
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Płodozmian dla początkującego laika ?
Kalarepę zaliczyłabym do liściowych, a chrzan oczywiście do korzeniowych.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2220
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Jakie warzywa sadzimy obok siebie.
Witajcie ja tych tabelek nie jarzę albo sobie zaprzeczają jak czytam np.przy posianym buraku korzystnie jak będzie-fasola groch warzywa kapustne i przy fasoli posianej niekorzystnie-burak ćw.groch warzywa kapustne to w końcu jak co jest korzystne a co niekorzystne bo to tylko zmieniona pozycja warzyw ale to te same warzywa już nie pierwszą tabelkę studiuję i tak jest jak się posieje to i tak wyjdzie kicha albo ze mną coś nie tak.Pomóżcie zrozumieć albo nauczcie odpowiednio czytać w to trzeba się dobrze wpatrzyć i porównać linijkę do linijki i wychodzą błędy.
-
- 50p
- Posty: 67
- Od: 2 kwie 2013, o 19:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk - Legnica
ALLELOPATIA - wzajemne odziaływanie roślin na siebie. Jak w
"Stoją jakby na straży w szeregach konopie,
Cyprysy jarzyn: ciche, proste i zielone.
Ich liście i woń służą grzędom za obronę.
Bo przez ich liście nie śmie przecisnąć się żmija.
A ich woń gąsienice i owad zabija.
Dalej maków białawe górują bad"
A. Mickiewicz
A jak to u was jest?
Jestem ciekawa, czy uda się wychować pyszne, soczyste pomidorki bez chemicznych środków
Ja w każdym razie powiedziałam sobie, że jeśli w tym pierwszym roku przygody z ogrodnictwem, mi się nie uda to dam sobie spokój.
Połączyłam Twój wątek z już istniejącym - moderator.
Cyprysy jarzyn: ciche, proste i zielone.
Ich liście i woń służą grzędom za obronę.
Bo przez ich liście nie śmie przecisnąć się żmija.
A ich woń gąsienice i owad zabija.
Dalej maków białawe górują bad"
A. Mickiewicz
A jak to u was jest?
Jestem ciekawa, czy uda się wychować pyszne, soczyste pomidorki bez chemicznych środków
Ja w każdym razie powiedziałam sobie, że jeśli w tym pierwszym roku przygody z ogrodnictwem, mi się nie uda to dam sobie spokój.
Połączyłam Twój wątek z już istniejącym - moderator.
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Jakie warzywa sadzimy obok siebie.
Pongo witaj.Na pewno się uda.Ja nie ożywam grama środków chemicznych.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jakie warzywa sadzimy obok siebie.
Ha ha ha - o, jakże zdumiony byłby Mickiewicz, gdyby mógł przewidzieć, że za ochronę grządki w postaci dorodnych konopii panowie w niebieskich mundurach odseparowali by owego ogrodnika na czas dłuższy i doprawdy jego ostatnim zmartwieniem byłyby żmije i gąsienice, zwłaszcza że przy nalocie antynarkotykowym znaleziono by i maki...
Eh, signum temporis - dawna niewinna sielanka to obecnie bardzo podejrzany obrazek...
Eh, signum temporis - dawna niewinna sielanka to obecnie bardzo podejrzany obrazek...
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jakie warzywa sadzimy obok siebie.
W linku podanym wyżej jest napisane, żeby buraczki siać tylko po 2 rządki ciekawi mnie dlaczego ?
Re: Jakie warzywa sadzimy obok siebie.
Witajcie. Ja już sobie odpuszczam wszelakie tabelki W zeszłym roku posiałam obok pomidorów fasolke i ogórki. Niby fasolka korzystna a ogórki nie. Z fasolki nie zebrałam prawie nic. Taka biedna była, a ziemię na tej grządce mam najlepszą w ogródku. Zato ogórki udały się wspaniale. Nie chorowały, nie gorzkie i plonowały długo. Koper też miałam na tej grządce wspaniały, 1,5m wysoki i gęsty. Z pomidorami też nie było problemu.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa