Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Re: Liliowce - ( Hemerocallis ) FOTO relacje cz.12
Nigdy nie obcinałam liści liliowcom ,tylko wyrywałam żółknące. W tym roku bardzo rozszalała się rdzawa plamistość. Proszę o radę. Chcę przyciąć liście tak na wys.30 cm, usunąć najbardziej porażone i opryskać , ale czym?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Muszę przesadzić swoje liliowce, bo część tak się rozrosła, że kępy pozlewały się, a część rosnąca od 2-3 lat w innym miejscu w ogóle nie rośnie . Ponieważ nie mam jeszcze przygotowanego miejsca, myślę żeby posadzić porozdzielane sadzonki do doniczek i ewentualnie (jeśli nie zdążę przed zimą) zadołować .
Zastanawiam się czy do doniczek użyć ziemi ogrodowej z worków (dobrą u mnie sprzedają), czy wymieszać ją z moją piaszczysto- gliniastą? Proszę o podpowiedź.
Zastanawiam się czy do doniczek użyć ziemi ogrodowej z worków (dobrą u mnie sprzedają), czy wymieszać ją z moją piaszczysto- gliniastą? Proszę o podpowiedź.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce - ( Hemerocallis ) FOTO relacje cz.12
Każdy fungicyd będzie dobry, byle zabieg powtarzany był minimum 3 razy w odstępie 7-10 dni. -Captan, Bravo, Biochicol, Amistar. Osoby sceptycznie nastawione do bardzo chemicznych preparatów mogą zastosować bardziej ekologiczne- Timorx Gold lub Biosept 33SL, choć tu działanie może być mniej zauważalne.nerina pisze:Nigdy nie obcinałam liści liliowcom ,tylko wyrywałam żółknące. W tym roku bardzo rozszalała się rdzawa plamistość. Proszę o radę. Chcę przyciąć liście tak na wys.30 cm, usunąć najbardziej porażone i opryskać , ale czym?
W przypadku wystąpienia infekcji grzybowych ważna jest profilaktyka i zabiegi powinny być wprowadzone tuż po rozpoczęciu wiosennej wegetacji. Trzeba także zadbać o odpowiednią odległość między kępami, aby przewietrzanie liści było prawidłowe. Nie stosować narzędzi tych samych, którymi posługujemy się przy zainfekowanych i zdrowych roślinach, ostrożnie poruszać się między roślinami, aby max. ograniczyć przenoszenie zarodników z zainfekowanych roślin na swoim ubraniu. Grzyby przenoszą się z kroplami wody więc unikać spacerów w liliowcach po deszczu. Nie podlewać roślin po liściach- długo zalegająca woda przyspiesza i wspomaga rozwój zarodników. Wszystkie te zalecenia odnoszą się do wszystkich chorób grzybowych, a niemało ich występuje na liliowcach, nie tylko do rdzy.
Emilia-
Do sadzenia liliowców w doniczkach najlepiej użyć takiej samej ziemi, w jakiej rosły dotychczas. Ziemia z worków może być wzbogacona w różne substancje pokarmowe, które mogą wydłużyć roślinom okres wegetacji, a w konsekwencji słabe przygotowanie do okresu zimowania- późno wejdą w okres spoczynku i będą bardziej podatne na przemarznięcie. Na zimę doniczki z sadzonkami można okryć gałęziami drzew iglastych najlepiej sosny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Śnieżka, dobrze radzisz nie pomyślałam o tym, że sadzonki mogą zacząć usilnie się pożywiać nową glebą i będzie problem z przezimowaniem. Dzięki
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Tak to prawda , u mnie gęsto wszystko rośnie i pozostałe uwagi są słuszne, tylko nie zawsze człowiek stosuje się do nich. Spróbuję teraz trochę je oczyścić i opryskać ,a wiosną od początku stosować opryski najpierw z bioseptu lub biochikolu.
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Mam pytanie do doświadczonych hodowców liliowców. Czy możecie podać odmiany, które kwitną bardzo długo, np. ze dwa miesiące lub dłużej? I najlepiej dość obficie. O Stelli de Oro już wiem.
- Kleksik
- 200p
- Posty: 322
- Od: 24 mar 2012, o 19:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Beata8
Na tak postawione pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi bo pytanie nie jest jednoznaczne.
Jeden kwiat każdego liliowca kwitnie 1 dzień - z reguły rano się otwiera a wieczorem niestety więdnie. Tak więc jest to najprostsza odpowiedź na odpowiedź na twoje pytanie. Nie darmo nazwa angielska to "daylily" czyli w wolnym tłumaczeniu lilia jednego dnia.
Czas kwitnienia poszczególnych kęp liliowców zależy od wielkości kęp, odmiany, terminu.
Im większa kępa tym ma więcej pędów kwiatowych i z większą ilością pąków więc okres kwitnienia takich dorodnych kęp może być dość długi ale nie dwa miesiące.
Niektóre odmiany szybciej się rozrastają i powtarzają kwitnienie ale to nie jest regułą.
Termin kwitnienia w zależności od czasu trwania i "ostrości" zimy może być od końca maja do połowy września.
Można tak dobrać odmiany od tych rozpoczynających najwcześniej do tych "ostatnich"i wtedy dość długo będą w ogrodzie gościć liliowce.
Jeżeli interesują Cię tylko długo kwitnące kwiaty to zafunduj sobie lilie. W zależności od odmiany jeden kwiat na gałęzi może być i do trzech tygodni np. lilii OT.
Na tak postawione pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi bo pytanie nie jest jednoznaczne.
Jeden kwiat każdego liliowca kwitnie 1 dzień - z reguły rano się otwiera a wieczorem niestety więdnie. Tak więc jest to najprostsza odpowiedź na odpowiedź na twoje pytanie. Nie darmo nazwa angielska to "daylily" czyli w wolnym tłumaczeniu lilia jednego dnia.
Czas kwitnienia poszczególnych kęp liliowców zależy od wielkości kęp, odmiany, terminu.
Im większa kępa tym ma więcej pędów kwiatowych i z większą ilością pąków więc okres kwitnienia takich dorodnych kęp może być dość długi ale nie dwa miesiące.
Niektóre odmiany szybciej się rozrastają i powtarzają kwitnienie ale to nie jest regułą.
Termin kwitnienia w zależności od czasu trwania i "ostrości" zimy może być od końca maja do połowy września.
Można tak dobrać odmiany od tych rozpoczynających najwcześniej do tych "ostatnich"i wtedy dość długo będą w ogrodzie gościć liliowce.
Jeżeli interesują Cię tylko długo kwitnące kwiaty to zafunduj sobie lilie. W zależności od odmiany jeden kwiat na gałęzi może być i do trzech tygodni np. lilii OT.
Pozdrawiam
Katarzyna
Katarzyna
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Chodziło mi oczywiście o całą kępę. To może ktoś poda chociaż odmiany liliowców powtarzających kwitnienie?
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Do odmian kwitnących tak długo jak Stella de Oro, czyli prawie bez przerwy powtarzających kwitnienie, należą Little Wine Cup i Black Eyed Stella. Obie o raczej małych kwiatach, średnio wysokie- jedna w kolorze winnym, a druga złotym z czerwonym okiem. Na duży + zasługują z powodu bezproblemowego zimowania i szybkiej adaptacji do każdych warunków, z wyjątkiem cienia.Beata8 pisze:Chodziło mi oczywiście o całą kępę. To może ktoś poda chociaż odmiany liliowców powtarzających kwitnienie?
...........................................................................................................................................................
Oczywiście są i inne odmiany, ale akurat te najlepiej się sprawdzają.
Kasia- Kleksik ma zupełną rację- Aby 'załatwić' sobie maksymalnie długi czas kwitnienia liliowców, wystarczy dobrać odmiany z różnym terminem kwitnienia.
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Dzięki Śnieżka, odmiany zapisane. Jeśli ktoś zna jakieś długo kwitnące liliowce lub powtarzające kwitnienie, to proszę pisać. Zobaczę, co dam radę kupić.
- rys11
- 200p
- Posty: 316
- Od: 11 wrz 2012, o 12:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Witam miłośników liliowców!
To bardzo ciekawy wątek dla początkujących miłośników tych kwiatów( bylin)!Swoją przygodę amatorską z liliowcami dopiero zaczynam na zasadzie prób i błędów! Mam obecnie 41 odmian tych wspaniałych bylin ,które otrzymałem od znajomych działkowców i jednego pasjonata.Okres zimowy poświęcę na czytanie Waszych tu wspaniałych wypowiedzi,które pomogą mi w dalszej hodowli tych bylin.
To bardzo ciekawy wątek dla początkujących miłośników tych kwiatów( bylin)!Swoją przygodę amatorską z liliowcami dopiero zaczynam na zasadzie prób i błędów! Mam obecnie 41 odmian tych wspaniałych bylin ,które otrzymałem od znajomych działkowców i jednego pasjonata.Okres zimowy poświęcę na czytanie Waszych tu wspaniałych wypowiedzi,które pomogą mi w dalszej hodowli tych bylin.
Serdecznie pozdrawiam.Ryszard:)
- niesobia 1
- 500p
- Posty: 616
- Od: 21 kwie 2016, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- niesobia 1
- 500p
- Posty: 616
- Od: 21 kwie 2016, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
-
- 100p
- Posty: 139
- Od: 9 mar 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów Małopolska- Polski Biegun Ciepła
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Black Arowhead to zdecydowanie najdłużej kwitnąca odmiana, jeszcze dziś podziwiałam jego kwiaty ma jeszcze sporo pąków, ciekawa jestem czy jeszcze rozkwitną.
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Liliowce - uprawa od podstaw(dla początkujących)
Przeczytałam już trochę wątków liliowcowych, znzlazłam 2 odmiany niskie - 30-35cm, Pink Puff i Stella de Oro, czy możecie polecić jeszcze jakieś do malutkiego przydomowego ogródka, no i żeby były mrozoodporne. Na swoim tańcu rozsadziłam stare liliowce, mam nadzieję, że ich nie zabiłam, aby do wiosny!
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.