Cyprysik Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana)
-
- 100p
- Posty: 175
- Od: 5 lip 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żary - lubuskie
Re: Cyprysik Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana)
Myślę, że to cyprysik ivonne. .
Cyprysik Lawsona 'Ivonne' żółknie
Hej wszystkim!
Mam mały problem z moim Cyprysem Lawsona Ivonne – zaczyna żółknąć. Czy macie jakieś pomysły, co jest tego przyczyną i jak mogę go uratować?
Posadzony jest w donicy z drenażem o pojemności 22l, całe lato stał na balkonie i miał się dobrze, jak zrobiło się chłodniej to zaczął żółknąć. Ziemia nie jest zalana. Może za mało go podlewam?
Kupiłam też nawóz w płynie do iglaków.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki
Mam mały problem z moim Cyprysem Lawsona Ivonne – zaczyna żółknąć. Czy macie jakieś pomysły, co jest tego przyczyną i jak mogę go uratować?
Posadzony jest w donicy z drenażem o pojemności 22l, całe lato stał na balkonie i miał się dobrze, jak zrobiło się chłodniej to zaczął żółknąć. Ziemia nie jest zalana. Może za mało go podlewam?
Kupiłam też nawóz w płynie do iglaków.
Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22112
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Cyprysik Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana)
Nie podlewaj żadnym nawozem, toż to już za moment zima. Daj odpocząć swojemu drzewu.
Te żółte liście to normalna oznaka jesiennego opadania liści.
Wiosną zaopiekuj się drzewkiem a teraz poczytaj watek o uprawie iglaków w donicach viewtopic.php?t=60168
Te żółte liście to normalna oznaka jesiennego opadania liści.
Wiosną zaopiekuj się drzewkiem a teraz poczytaj watek o uprawie iglaków w donicach viewtopic.php?t=60168
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2387
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Cyprysik Lawsona (Chamaecyparis lawsoniana)
A może daj tą "Iwonkę" do gruntu? Tam będzie jej najlepiej Sama mam dwie u siebie. Jedna, kupiona w szkółce od razu posadzona docelowo w gruncie. Po kilku latach: duże, gęste drzewko o fantastycznym kolorze. Mam też drugą, uratowaną z działki mojej mamy. Tam była wsadzona w piaszczyste podłoże, gdzieś w kąt i w cieniu. Po kilku latach zamieniła się w "drapak" składający się z kilku wiotkich i rachitycznych gałązek. Przesadzona w lepszą ziemię zagęściła się i poszła w górę, jednak jest nadal widoczna różnica pomiędzy obydwoma cyprysikami. Lawsony podziękują za nieco wilgotniejsze i bardziej gliniaste podłoże.
Pozdrawiam Lucyna