Pomidory pod folią cz.2
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
To to wiem, że synonim słowa termowentylator, pochodzący od nazwy producenta min. tego sprzętu. Jednak to termowentylator.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- leszek0921
- 50p
- Posty: 52
- Od: 28 mar 2014, o 07:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Masz rację w tym roku pospieszyłem się z siewem , i teraz mam problem z niektórymi sadzonkami .legina pisze:Ot i pośpiech zbiera żniwa.Moje stoją spokojnie na balkonie w dzień a w nocy w pokoju.Ocieplenie klimatu jaki nam wciskają,nie świadczy o takim cieple już w kwietniu,jaki chcielibyśmu mieć.Samo słowo ciepło chyba wprowadza niektórych w błąd.
Zawsze wysiewałem po 15 - marca i było ok , w tym roku coś lub ktoś Mnie podkusił.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Posiałam pomidory dopiero 26 marca, idą jak burza Właśnie je pikuję.
W zeszłym roku posadziłam w kwietniu, przyszły zimne dni. W tunelu nieogrzewanym nie ma najmniejszego sensu tak wczesne sadzenie.
Kolejne posadzone pomidory w maju, wcześniej w efekcie zaczęły owocować od kwietniowych.
W tym roku posadzę dopiero w okolicach 20 maja do tunelu.
W zeszłym roku posadziłam w kwietniu, przyszły zimne dni. W tunelu nieogrzewanym nie ma najmniejszego sensu tak wczesne sadzenie.
Kolejne posadzone pomidory w maju, wcześniej w efekcie zaczęły owocować od kwietniowych.
W tym roku posadzę dopiero w okolicach 20 maja do tunelu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Jeżeli chodzi o termin sadzenia należy wziąć pod uwagę pewne czynniki. Ważne, aby plusy nie przesłoniły minusów. Pomidor ma znacznie lepsze warunki świetlne w namiocie, natomiast na parapecie zazwyczaj lepsze warunki termiczne. Moment sadzenia jest wbrew pozorom bardzo istotny bo decyduje w pewnym stopniu o sukcesach dalszej uprawy. Bez ogrzewania nie da się znacząco przyśpieszyć uprawy, a zbyt wczesne sadzenie zazwyczaj jest niekorzystne. W połowie kwietnia mamy już na pozór wysokie temperatury, jednak niewiele osób bierze pod uwagę, że dzień jest jeszcze krótszy niż w maju wobec czego tempo rozwoju pomidorów w nocy jest zahamowane i tutaj okazuje się, że pomidor wysiany na później i rosnący na parapecie do maja da lepsze wyniki niż ten wysiany wcześniej i posadzony w kwietniu. Pamiętajcie aby nie dopuścić do kwitnienia pomidora przed sadzeniem. Należy tak regulować czas siewu, pikowanie, nawożenie aby pomidor był w momencie sadzenia jeszcze przed kwitnieniem. Taki pomidor z kwiatami o wiele gorzej się przyjmuje i ma znacząco obniżony plon wczesny, jest narażony na większy stres. Według mnie optymalnym terminem siewu jeżeli mamy dobre warunki do produkcji rozsady w domu (odpowiednia temperatura, wystawa południowa, odpowiednia ilość miejsca na dobre doniczki) jest około 10-20 marca, do gruntu zaś 20-31. Swoje pomidory wysiane właśnie w ten sposób zamierzam posadzić do tunelu w środę jeżeli nie zmienią się prognozy. Dotyczy to jednak tylko odmian super wczesnych jak Stupice, ponieważ jest ryzyko że zakwitną. Inne odmiany późniejsze posadzę dopiero pod koniec miesiąca, kiedy ryzyko przymrozków będzie już dużo mniejsze. Natomiast papryki dosadzę do tunelu na początku maja a w gruncie dopiero po 15 maja.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Opinie na tym forum są bardzo różne. To komu wierzyć ? http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 32#p494832Lunarii pisze:Taki pomidor z kwiatami o wiele gorzej się przyjmuje i ma znacząco obniżony plon wczesny, jest narażony na większy stres.
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ja również planuję wysadzanie w środę,gdzie temperatura nocna już się podniesie do ok.8-10*C.
Kilka pomidorów K-27 będą sadzone na leżąco,bo wyskoczyły b.mocno.Plan był na 15-20.04.Niestety tylko plan.
Kilka pomidorów K-27 będą sadzone na leżąco,bo wyskoczyły b.mocno.Plan był na 15-20.04.Niestety tylko plan.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Darbo
Farelka-cha cha, tak się kiedyś mówiło na termowentylatory firmy Farel - i tak pozostała, to tak jak z adidasami i pampersami.
Jest nawet założony taki temat na FO z farelką w tytule
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... u#p3534903
Czyli dogrzewasz termowentylatorem, a o ile stopni podnosi temperaturę taki termowentylator w zimną noc, kiedy spada poniżej zera?
W tym tygodniu ja będę sadziła i właśnie podgrzewać będę dopóki noce nie będą cieplejsze, czyli do końca maja na pewno.
Farelka-cha cha, tak się kiedyś mówiło na termowentylatory firmy Farel - i tak pozostała, to tak jak z adidasami i pampersami.
Jest nawet założony taki temat na FO z farelką w tytule
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... u#p3534903
Czyli dogrzewasz termowentylatorem, a o ile stopni podnosi temperaturę taki termowentylator w zimną noc, kiedy spada poniżej zera?
W tym tygodniu ja będę sadziła i właśnie podgrzewać będę dopóki noce nie będą cieplejsze, czyli do końca maja na pewno.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Ela
Jak wspomniałem robię tak od lat. Szukałem w tym czasie jednak wygody i dołożyłem programator. Pomidory zawsze wysadzam w okolicach 24 kwietnia. W tym roku sadzonki przygotowałem wcześniej. Raz, że im później sieję, tym szybciej rozsada rośnie. Chyba mi na złość. Dwa, to muszę wpasować sadzenie w grafik mojej pracy. Przed sadzeniem, ważna dla mnie jest pogoda w dzień. Przeglądam prognozy-wróżby. Musi być słoneczko. Wtedy, szybko robi się ciepło w foliaku i do późna temperatura jest ok. Na przełomie kwietnia-maja na ogół problemem są temperatury nocne. Dlatego, aby móc wspomóc rośliny, dogrzewam je farelką Ogrzać tak małą chatę nie problem. Wspomniane urządzenie daje spokojnie radę, chociaż jeszcze te 500 W więcej było by lepiej. Parę lat temu spadł śnieg na święta majowe. Zrobiła się regularna zima. Pamiętam jak nasze towarzystwo paliło nawet grille w namiotach. Wtedy był sprawdzian z prawdziwego zdarzenia. Było zimno w dzień i w nocy. Farelka dała radę utrzymać w dzień 12 stopni a w nocy 6. Oczywiście cały czas max grzanie i tylko termik urządzenia je wyłączał. Zresztą, jak namiot będziesz miała gotowy, to wypróbuj takie dogrzewanie. Sama wtedy ocenisz czy pasuje.
Powstają wtedy też inne problemy ale nie będę zaśmiecał.
Jak wspomniałem robię tak od lat. Szukałem w tym czasie jednak wygody i dołożyłem programator. Pomidory zawsze wysadzam w okolicach 24 kwietnia. W tym roku sadzonki przygotowałem wcześniej. Raz, że im później sieję, tym szybciej rozsada rośnie. Chyba mi na złość. Dwa, to muszę wpasować sadzenie w grafik mojej pracy. Przed sadzeniem, ważna dla mnie jest pogoda w dzień. Przeglądam prognozy-wróżby. Musi być słoneczko. Wtedy, szybko robi się ciepło w foliaku i do późna temperatura jest ok. Na przełomie kwietnia-maja na ogół problemem są temperatury nocne. Dlatego, aby móc wspomóc rośliny, dogrzewam je farelką Ogrzać tak małą chatę nie problem. Wspomniane urządzenie daje spokojnie radę, chociaż jeszcze te 500 W więcej było by lepiej. Parę lat temu spadł śnieg na święta majowe. Zrobiła się regularna zima. Pamiętam jak nasze towarzystwo paliło nawet grille w namiotach. Wtedy był sprawdzian z prawdziwego zdarzenia. Było zimno w dzień i w nocy. Farelka dała radę utrzymać w dzień 12 stopni a w nocy 6. Oczywiście cały czas max grzanie i tylko termik urządzenia je wyłączał. Zresztą, jak namiot będziesz miała gotowy, to wypróbuj takie dogrzewanie. Sama wtedy ocenisz czy pasuje.
Powstają wtedy też inne problemy ale nie będę zaśmiecał.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Wyjściem też byłoby jakieś tanie ocieplenie. Rolka 0,4x100m folii bąbelkowej to koszt 20-25 zł (można kupić szerszą rolkę, np. 1m) - można by z tego zrobić niezłe kilkuwarstwowe ocieplenie foliaka (jego boków do wysokości np. 1m)...
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
pelikano11:
Są odmiany które się tak sadzi,więc wierzyć możesz wpisowi który zacytowałeś.
Są odmiany które się tak sadzi,więc wierzyć możesz wpisowi który zacytowałeś.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Dziękuję Darbo za cenną odpowiedź.
Folię bąblową już też zakupiłam o szerokości 1.5 m , kosztowała mnie ona 180 zl , to specjalna ogrodnicza folia, tańsza jest cieńsza do pakowania. Obłożę nią boki, a sufit zrobię dodatkowo podwieszany ze zwykłej folii.
Folię bąblową już też zakupiłam o szerokości 1.5 m , kosztowała mnie ona 180 zl , to specjalna ogrodnicza folia, tańsza jest cieńsza do pakowania. Obłożę nią boki, a sufit zrobię dodatkowo podwieszany ze zwykłej folii.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2
Faworyt tak napisałeś, że nie rozumiem
Z linka:
"Są takie odmiany pomidorów , które mimo prawidłowego nawożenia i właściwej pielęgnacji tworzą krzaki jak topole , a owoce jak orzechy i właśnie na załamanych gronach . Są to odmiany o przewadze cech wegetatywnych ( np . Red Chief , Adonis , Malinowy Henryka ) . Cała filozofia uprawy tych odmia polega na tym , żeby nie posadzić zbyt młodej rozsady , trzeba je koniecznie pomęczyć w doniczkach do kwitnienia ( Red Chief nawet do drugiego grona ) . Jeśli takie odmiany zbyt wcześnie dorwą się do ziemi nic nie można poradzić już do jesieni ."
Z tego wynika, że to co napisała ogólnie Lunari to nie jest prawda
Z linka:
"Są takie odmiany pomidorów , które mimo prawidłowego nawożenia i właściwej pielęgnacji tworzą krzaki jak topole , a owoce jak orzechy i właśnie na załamanych gronach . Są to odmiany o przewadze cech wegetatywnych ( np . Red Chief , Adonis , Malinowy Henryka ) . Cała filozofia uprawy tych odmia polega na tym , żeby nie posadzić zbyt młodej rozsady , trzeba je koniecznie pomęczyć w doniczkach do kwitnienia ( Red Chief nawet do drugiego grona ) . Jeśli takie odmiany zbyt wcześnie dorwą się do ziemi nic nie można poradzić już do jesieni ."
Z tego wynika, że to co napisała ogólnie Lunari to nie jest prawda
Każdą odmianę można sadzić z kwiatami, a niektóre wręcz trzeba sadzić z kwiatami. Tak to zrozumiałemLunarii pisze:pomidor z kwiatami o wiele gorzej się przyjmuje i ma znacząco obniżony plon wczesny, jest narażony na większy stres.