Dla mnie w tych klimatach to mocny
numer 1 - nie ma nic lepszego. Znam wszystkie kawałki, mam wszystkie płyty... Osobiście preferuję płyty z lat 1998-2007 ale wszystkie są naj.
Przy okazji długotrwałego przymusowego pobytu w domu (obecnie najbardziej popularna choroba) odświeżyłem sobie nieco tą muzykę, stąd propozycja i tutaj...
