Krzysiu - no będzie się działo, ale nie w ogrodzie, a to przecież wątek ogrodniczy ...
Elu - dzięki Ci bardzo! Tylko jak Cię będzie następnego dnia głowa bolała, to nie zwalaj na mnie,
że musiałaś pić za zdrowie chorej koleżanki.
Żartuję oczywiście. Bardzo to miłe z Twojej strony. 
Agness - witaj!
Naprawdę nie chciałam wywołać takiej burzy i konsternacji.... 
Dziękuję za życzenia. Faktycznie leniuchuję ile wlezie.
Ale jutro już koniec - trzeba będzie coś porobić i upiec jakieś ciasto.
I godnie przywitać Nowy Rok (nie w piżamie
)Jadwiniu - Tobie też duużo zdrówka życzę! Mam nadzieję, że z nogą już z górki?
Dzięki za pomysł z tym Piccolo!
U mnie na osiedlu już coraz częściej słychać wystrzały. A pies nie umie sobie znaleźć miejsca.
Wolę nie myśleć, co to będzie jutro ...
życzę dużo słoneczka,które u mnie zaświeciło
