Tuja żywotnik - rozmnażanie
- aniawoj
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3696
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Witaj Carlos na forum.
Jeśli chcesz znaleźć interesujący Cię temat skorzystaj z wyszukiwarki.
Duzo o rozmnażaniu iglaków pisaliśmy np: tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=191

Jeśli chcesz znaleźć interesujący Cię temat skorzystaj z wyszukiwarki.
Duzo o rozmnażaniu iglaków pisaliśmy np: tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=191
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Iglaki możemy rozmnażać z nasion, poprzez sadzonkowanie, odkłady oraz szczepienie. Ta ostatnia metoda jest najważniejszą, spośród stosowanych w szkółkarstwie, lecz niestety zbyt skomplikowaną do zastosowania w amatorskiej uprawie na działce. Jeżeli chcemy uprawiać gatunki rozmnażane przez szczepienie (przede wszystkim wyszukane odmiany o barwnych igłach i innych specyficznych cechach, a także formy wysokorosnące) lepiej kupić młode drzewka w sklepie.
Gatunki i odmiany cisów, cyprysików, metasekwoi, jałowców, żywotników oraz karłowych i płożących form jodły, modrzewia sosny i świerka możemy rozmnażać przez sadzonkowanie. Trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość, gdyż jest to proces długotrwały.
Rozmnażanie przez sadzonki
młody pęd odrywamy energicznym pociągnięciem
języczek przycinamy nożem tuż przy piętce
pędy zanurzamy w ukorzeniaczu
Najdogodniejszą porą na rozmnażanie drzewek iglastych przez sadzonki jest sierpień i wrzesień. O tej porze roku pędy są twardsze i bardziej sprężyste niż wiosną, a jednocześnie dostatecznie elastyczne, by można było je przycinać.
![]()
![]()
Ponieważ gałązki zdrewniałe ciężko się ukorzeniają, do rozmnażania należy wybrać jedynie jednoroczne wierzchołki pędów. Należy jednak zachować ostrożność, gdyż zbyt młode pędy będą łatwo atakowane przez choroby.
Młode pędy można pobrać z pędu głównego za pomocą ostrego noża. Bardziej polecaną metodą jest jednak energiczne oderwanie pędów. Na pobranej w ten sposób sadzonce musi znajdować się fragment starszego pędu - piętka i języczek. Sadzonki powinny mieć długość od 6 do 10 cm. Jeżeli są dłuższe należy przyciąć im wierzchołek.
Zanim posadzimy pędy, należy z ich dolnej części usunąć wszystkie łuski i igły, oraz zanurzyć je w ukorzeniaczu. Rany powstałej po oderwaniu nie wolno dotykać dłonią, gdyż ułatwia to przedostanie się czynnikom chorobotwórczym. Aby zmniejszyć ryzyko infekcji należy użyć dobrej jakościowo ziemi.
Po posadzeniu do gruntu, sadzonki przetrzymujemy w ciepłych i wilgotnych warunkach. Wykształcenie korzeni następuje w temperaturze od 18 do 22°C. U gatunków, które łatwo dają się rozmnażać (np. u żywotników i jałowców), pierwsze korzenie pojawiają się po około sześciu do ośmiu tygodniach. Może to jednak potrwać znacznie dłużej.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 kwie 2008, o 20:04
Maleńkie tujki-chyba zmarnowałam, a może jeszcze nie?
poprzedniej jesieni zrobiłam sobie sadzonki tuji szmaragdowej , nawet przyjęło się z 60 szt , teraz je poprzesadzałam do osobnych pojemników i /ja głupia!!!/ dałam trochę nawozu do iglaków, nie dałam tego dużo ale powierzchnia ziemi zrobiła się taka biała jakby przesuszona a niektóre sadzonki porobiły się brązowe, co robić???! pomyślałam że może powywawlać tę ziemię i powsadzać je do zupełnie czystej bez nawozu, i jak w ogóle postępować z takimi małymi sadzonkami? ratujcie!
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Ja bym piorunem wymieniła ziemię lub przesadziła do gruntu ( na rozsadnik albo w spokojne, cieniste miejsce) i liczyła na to, że może jeszcze korzenie nie całkiem zostały spalone.
Biały osad, to wysolenia, niestety
Sadzonek nie wolno ruszać przez min. rok.
Wybór masz mały - albo zginą poparzone, albo będą próbowały wegetować i może część z nich odżyje w czystej ziemi.
Biały osad, to wysolenia, niestety

Sadzonek nie wolno ruszać przez min. rok.
Wybór masz mały - albo zginą poparzone, albo będą próbowały wegetować i może część z nich odżyje w czystej ziemi.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 kwie 2008, o 20:04
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 26 kwie 2008, o 20:04
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 16 wrz 2009, o 13:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Rozmnażanie żywotników,proszę o pomoc,inspekt,doniczki...?
Witam wszystkich!
Mam parę pytań dotyczących rozmnażania żywotników szmaragd.
Kupiłem tydzień temu 5szt o wysokości około 150cm, były to wykopane z ziemi rośliny.
Podsypałem torfu, solidnie podlewam, na wierzch dałem włókninę aby nie wyschły.
Mam teraz plan taki aby je trochę oskubać i zrobić z nich sadzonki.
To oskubanie z tego co czytałem powinno im nawet trochę pomóc bo korzenie zostały uszkodzone przy przesadzaniu?
W tamtym roku próbowałem rozmnożyć około 300szt brabanta w mieszkaniu - niestety 3 się ukorzeniły ale i tak padły:(
Teraz chciałbym zrobić inspekt na działce i w nim lekko wkopać sadzonki.
Mam pytanie o szczegóły jak go wykonać? Mam ziemie na działce słąbą. 30-50cm a pod nią piasek.
Dokopałem się do piasku, zmieszałem go z torfem odkwaszonym i do doniczek, doniczki ułożyłem w tym dołku i tak planuje to zrobić, na zimę przykryć gałązkami sosnowymi, może trochę kory...
Mam ukorzeniacz do półzdrewniałych, ale kupie chyba AB do iglaków (porażka w tamtym roku)
Czy lepiej robić sadzonki w doniczkach (późniejsze łatwiejsze przenoszenie) czy lepiej bez (więcej wody, cieplej?)
Mam działkę dość daleko i raz na dwa dni mógłbym podlewać, ewentualnie na początku raz dziennie.
z racji tego że będą wkopane jakieś 30cm będą zacienione (i tak są pod drzewem) i będą miały bardziej wilgotno?
Czy i gdzie popełniam błąd/błędy?
Mam doniczki p9, piasek na działce bardzo drobny.
Kupiłem też przy pierwszej próbie środek grzybobójczy Topsin M 500 SC, zapobiegawczo nim prysnąłem sadzonki, może dlatego padły? Na opakowaniu nie ma wyliczonych iglaków
Z góry dzięki za pomoc, nie che kolejny rok przegrać walki
Mam parę pytań dotyczących rozmnażania żywotników szmaragd.
Kupiłem tydzień temu 5szt o wysokości około 150cm, były to wykopane z ziemi rośliny.
Podsypałem torfu, solidnie podlewam, na wierzch dałem włókninę aby nie wyschły.
Mam teraz plan taki aby je trochę oskubać i zrobić z nich sadzonki.
To oskubanie z tego co czytałem powinno im nawet trochę pomóc bo korzenie zostały uszkodzone przy przesadzaniu?
W tamtym roku próbowałem rozmnożyć około 300szt brabanta w mieszkaniu - niestety 3 się ukorzeniły ale i tak padły:(
Teraz chciałbym zrobić inspekt na działce i w nim lekko wkopać sadzonki.
Mam pytanie o szczegóły jak go wykonać? Mam ziemie na działce słąbą. 30-50cm a pod nią piasek.
Dokopałem się do piasku, zmieszałem go z torfem odkwaszonym i do doniczek, doniczki ułożyłem w tym dołku i tak planuje to zrobić, na zimę przykryć gałązkami sosnowymi, może trochę kory...
Mam ukorzeniacz do półzdrewniałych, ale kupie chyba AB do iglaków (porażka w tamtym roku)
Czy lepiej robić sadzonki w doniczkach (późniejsze łatwiejsze przenoszenie) czy lepiej bez (więcej wody, cieplej?)
Mam działkę dość daleko i raz na dwa dni mógłbym podlewać, ewentualnie na początku raz dziennie.
z racji tego że będą wkopane jakieś 30cm będą zacienione (i tak są pod drzewem) i będą miały bardziej wilgotno?
Czy i gdzie popełniam błąd/błędy?
Mam doniczki p9, piasek na działce bardzo drobny.
Kupiłem też przy pierwszej próbie środek grzybobójczy Topsin M 500 SC, zapobiegawczo nim prysnąłem sadzonki, może dlatego padły? Na opakowaniu nie ma wyliczonych iglaków

Z góry dzięki za pomoc, nie che kolejny rok przegrać walki

- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6509
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Przeczytaj cały wątek od początku, wszystko masz tu wyłożone co i jak 
Jakby było mało, zapraszam tu:
- Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych
- Jak zimować sadzonki - żywotnik tuja świerk sosna...

Jakby było mało, zapraszam tu:
- Rozmnażanie drzew i krzewów iglastych
- Jak zimować sadzonki - żywotnik tuja świerk sosna...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."