
Miło Was gościć w nowym wątku

Odpowiem ogólnie, bo coś mam ostatnio niemoc pisarską.

Kwitną ostatnie krokusy kupione na wyprzedaży.
Ciemiernikom zawsze zostawiam 2-3 liście, jeśli są zdrowe. Ostatnie zdjęcie odmianowych, jutro będą przesadzane, a kwiaty zetnę do wazonu.
Irysy żyłkowane zawsze można posadzić w doniczce i też będą kwitły. Wnusio posadził w ubiegłym roku w doniczkach krokusy, irysy, ranniki, cebulice, szafirki, wszystkie kwitły.
Fioletowe krokusy to najlepiej mnożące się Ruby Giant.









Cieszę się, bo na pewno będzie siewka odmianowego.

Mój ulubiony, równolatek dwu innych różowych, a jaka różnica w kwitnieniu.


Po wykopanych dwa lata temu Purple Sensation, pokazuje się kolejne pokolenie.

Zakwitła dwuletnia siewka białego.

Wszystkim miłym Forumowiczom życzę zdrowych, radosnych, spędzonych z bliskimi świąt Wielkiej Nocy.