A powiedzcie mi czy z tymi końcówki (zaznaczone na czerwono) to się 'coś robi'?
KaRo Twoją ściągawkę mam już wydrukowaną. Rozumiem, że forsycję też dzisiaj mogę podciąć.
![Obrazek](http://images34.fotosik.pl/338/ea5efffb8529b90fm.jpg)
Podpisuje sie pod propozycją Krysi (Karo)KaRo pisze:Mirasku Twój krzew jest tak malutki,że radziłabym zdecydowanie przyciąć go mocno cały,szczególnie tę gałąź z prawej strony.
Nawet jeśli w następnym roku nie będzie kwiatów to warto uzyskać krzew o silnej podstawie zamiast pielęgnować dla 1-2 kwiatków coś rachitycznego co będzie Ci długo tak wyglądać jak wygląda.
Sugeruje mocne - radykalne przycięcie całego Twojego krzewu .
Krzewuszka przyrasta dobrze ,więc wiosna bedzie już wielka