
Basiu: ogródek dawno jest w rękach naszej rodziny , kiedyś "grzebała" w nim moja Babcia, ale wtedy był inny, a teraz ja dostałam go w swoje szpony i działam tu od tegorocznej wiosny. W tym czasie już kilka razy zmieniałam koncepcję klombów. Postaram sie pokazać na zdjęciach jak było i jak teraz jest.
Tija - ogródek naprawdę w porównaniu z dziełami innych forumków jest skromny, wiem, co mówię, ale i tak go uwielbiam
Kocica, Aszka - dziękuję

Frida - przy remoncie takich obiektów było znacznie więcej... hmm, jakoś dziwnie bez sentymentu się ich pozbyliśmy... ;) Zdjęcia postaram się wklejać sukcesywnie.
Rochrza - też mam taką nadzieję, teraz już jesień się zbliża więc, i w ogródkach mniej wesoło, choć jak tak spaceruję....to nie u wszystkich ;) Z dziwaczkiem chyba się poddam, a jeśli już to będzie rósł w donicy, skubany!
Milka - "blokersi" wszystkich osiedli łączmy się!! ;)
Maakita - pewnie,że duży ogród męczy... z małym jest jednak gorzej... trzeba straaasznie kombinować gdzie upchnąć wszystkie chciejstwa...
Mietku - dziękuję za miłe słowa i zajęcie się moim wąteczkiem...
