
Chore palmy i usychająca dracena - prośba o pomoc
Daktylowca również mógłbyś wyjąć z doniczki, zobaczyć jak wygląda system korzeniowy i ewentualnie dać drenaż na dno doniczki troszkę ziemi nowej mu podsypać, obkruszyć bryłę korzeniową z starej ziemi ale tak by nie rozwalić zbytnio systemu korzeniowego i posadzić ponownie w tą samą doniczkę również troszkę wyżej ale zachowując poziom ziemi względem kłodziny tzn. by nie posadzić go zbyt wysoko i uzupełnić świeżą ziemią wkoło bryły w doniczce - zrobisz mu taką podmianę ziemi na świeżą, w podstawek wtedy biohumus również, podlewanie jak przeschnie powierzchnia ziemi na głębokość palca taką dawką wody by pojawiła się po podlaniu na podstawku, po 15 minutach nadmiar odlej z podstawka, jak będzie miał wystarczająca ilość wody nie potrzebuje nawet zraszania i nie powinien schnąć końcówkami liści, można oczywiście z trzy razy w tygodniu na pewno to nie zaszkodzi. 

Warto też zrobic na dnie doniczki otwory tak,żeby woda mogła wypłynąc na podstawkę jeżeli nalejesz dużo wody.O ile pamiętam te doniczki nie mają dziurek,można je wywiercic albo nagrzanym gwożdziem.Warto też zrobic drenaż na spodzie doniczki z kamyków.Faktycznie palmie kanaryjskiej bardzo szybko rośnie system korzeniowy,więc to też może byc powodem schnięcia liści.Częste a nawet codzienne zraszanie byłoby wskazane.Może też byc nieodpowiednia ziemia..
Co do żółknącej dracenki,sprawdż system korzeniowy może dopadła go jakaś choroba,warto by było przesadzic w świeżą ziemię.Może też go przelałeś i dlatego tak się dzieje.Z własnego doświadczenia wiem,że nie lubi dużo wody.
W tym przypadku postawiłbym na korzeń lub przelanie.Unikaj też częstego nawożenia tej roślinki.
Co do żółknącej dracenki,sprawdż system korzeniowy może dopadła go jakaś choroba,warto by było przesadzic w świeżą ziemię.Może też go przelałeś i dlatego tak się dzieje.Z własnego doświadczenia wiem,że nie lubi dużo wody.
W tym przypadku postawiłbym na korzeń lub przelanie.Unikaj też częstego nawożenia tej roślinki.
Jeśli sama palma nie opadła jak to nazywasz tzn. poziom ziemi nie będzie po dosypaniu zasypywał kłodziny to możesz tylko dosypać nie musisz nic zmieniać jeśli zaś usiadło wszystko włącznie z palmą lepiej nie dosypuj, poziom ziemi przy kłodzinie u jej dołu musi być zachowany jak podczas sadzenia , najlepiej wklej fotki na forum to zobaczę. 

- Radioactive86
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 11 paź 2015, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Chore palmy i usychająca dracena - prośba o pomoc
Witam. Założyłem konto na forum specjalnie dla tego problemu. Piszę w tym temacie, ponieważ poprzednik miał bardzo podobny problem. Moja przygoda z palmami i innymi roślinami trwa już kilka lat, więc jestem taki średnio zielony w tych sprawach i potrzebuję pomocy w rozwiązaniu tego problemu.
Jakieś 3 tygodnie temu moja palma waszyngtonia nitkowata (wiek 1 rok) wykazała na wierzchnich stronach liści czarne plamki, gdy się popatrzyło od spodu były one przezroczyste. Po kilku dniach wokół plamek pojawiły się żółte naloty, a na innych liściach pojawiało się coraz więcej takich czarnych plamek. W tej chwili ich ilość jest ogromna. 3 dni temu została opryskana Mospilanem... Jakieś rady?
http://imageshack.com/a/img907/6869/WRxXwA.jpg
http://imageshack.com/a/img911/8697/K8YcDu.jpg
http://imageshack.com/a/img911/3910/F2pELN.jpg
http://imageshack.com/a/img901/4706/Qbju2T.jpg
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Jakieś 3 tygodnie temu moja palma waszyngtonia nitkowata (wiek 1 rok) wykazała na wierzchnich stronach liści czarne plamki, gdy się popatrzyło od spodu były one przezroczyste. Po kilku dniach wokół plamek pojawiły się żółte naloty, a na innych liściach pojawiało się coraz więcej takich czarnych plamek. W tej chwili ich ilość jest ogromna. 3 dni temu została opryskana Mospilanem... Jakieś rady?
http://imageshack.com/a/img907/6869/WRxXwA.jpg
http://imageshack.com/a/img911/8697/K8YcDu.jpg
http://imageshack.com/a/img911/3910/F2pELN.jpg
http://imageshack.com/a/img901/4706/Qbju2T.jpg
Pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19271
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Chore palmy i usychająca dracena - prośba o pomoc
Pierwsza możliwość - czy od spodu nie zauważyłeś żadnych szkodników? Druga możliwość - przelanie, nie podoba mi się ta osłonka, w której stoi doniczka. Czy po każdym podlaniu, wyciagasz ją z osłonki i wylewasz ew. nadmiar wody? Jak często podlewasz? Jakie ma stanowisko, ilość słońca/temperatura otoczenia? Jak często i kiedy ostatnio nawoziłeś? Kiedy przesadzałeś?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta