Zgodnie z obietnicą opowiem co i jak zrobiłam ze swoim zdechlakiem :P
Dolegała mu czerwona plamistość liści i chyba zasolone podłoże.
Diagnoza Czarodzieja była taka -
wyjąć badyl z doniczki, opryskać odsłonięte korzenie mieszanką Topsinu M 500 i Kaptanu 1:1, posadzić do mieszanki ziem kaktusowej i palmowej w stos. 1:1, liście opryskać Topsinem i wynieść delikwenta do łazienki na dwa tygodnie fundując mu 3x dziennie lekki prysznic. Na szczęście mam łazienkę z oknem więc nie martwiłam się o światło

Na razie poprawa jest taka, że liście przestały opadać, zrobiły się trochę bardziej wybarwione i ... to tyle, więc hospitalizuję dalej
