Problemy z korzeniami storczyka

[patusia_90]

Korę do storczyków można kupić w najzwyklejszej kwiaciarni?

[Storczykowa]

W kwiaciarni kora jest raczej kiepskiej jakości, lepiej wybrać się do LM (bardzo dobra jest ta kora w przezroczystych workach, z białymi kamykami).

[justus27]

Jest też trzecie wyjście<ale to już dla "zaawansowanych" Storczykarzy>. Można samemu zrobić mieszankę z kory ogrodowej. Tyle, że jestw dużych workach po 50l i więcej. Nie można kupować mielonej kory, tylko najlepiej dekoracyjną pod iglaki. otem trzeb ją przesiać, wyparzyć w piekarniku. Dodać np: styropian i kwaśny torf. I można sadzić w niej storczyki. U mnie świetnie się sprawdziła.

[patusia_90]

Ja jestem początkująca więc chyba nie skorzystam z tego.
Mam też pytanie, czym najlepiej obcinać zeschnięte korzonki? zwyczajnie nożyczkami? Należy potem to miejsce czymś obsypać aby zaschło, czy nie trzeba? Dopiero zaczynam przygodę ze storczykami więc zrozumcie moje pytania.

[Kermit40]

Do obcinania najlepszy byłby skalpel ale można użyć noża do tapet lub cienkich nożyczek po paznokci ważne jednak aby były ostre. Co do torfu do phalków to raczej nie jestem przekonany aby był właściwym podłożem - jest zbyt drobny i bardzo długo przesycha i raczej w tym wypadku moim zdaniem lepsze byłoby spagnum ( mech ). Zajrzyj też na mój wątek tam jest opis podobnego problemu bodaj na 5 stronie. Trzon obłożyłbym mchem/spagnum i dodatkowo często bym zraszał. Ale to jest jedynie moja opinia i nie każdy musi się z nią zgadzać, choć wyniki same mówią za siebie.
Obecnie dostałem od znajomej podobnego phalaenopsisa zalanego tak, że korzenie mu zgniły. Ja zastosowałem w tym wypadku metodę sięgania po wodę - wieczorem wstawię fotki na swoim wątku abyście mogli zobaczyć jak to mniej więcej wygląda, skutek jak na razie pozytywny gdyż zaczyna wytwarzać nowe korzonki.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozytywny wynik reanimacji storczyka.

[Storczykowa]

A ja obcinam zwykłymi nożyczkami i w zupełności wystarczy. A to na zdjęciu to może był kiedyś pęd, ale to juz na pewno nie urośnie. Ja też na wielu mam takie coś, ale to stoi w miejscu. A korzeni nigdy nie zasypuję, ale liście po obcięciu tak (no chyba, ze obcinam żołte liście, to nie zasypuję, bo ta resztka i tak się zeschnie).

[Piotr=)]

U mnie było takie coś na jednym storczyku i stało z 4 lata i w tamtym roku wyrosły z tego 2keiki.
teraz ten storczyk znowu to wypuścił pewnie z 3tygodnie temu i stoi ja czekam. Może to też keiki bedzie jak u mnie. trzymam kciuki aby udało się uratowac roślinke.

[justus27]

Kermit, ale ja tego torfu niewiele daję, tak łyzeczkę na całą doniczkę 12cm i raczej wysoki- bo włókno i kwasowość się dla mnie liczy.

[Kermit40]

Właśnie włókno - o czym wcześniej nie napisałaś, a zwłaszcza osoba początkująca tego nie wie. Dlatego zwróciłem na to uwagę, ja też wpierw pomyślałem o zwykłym torfie, zaś torf wysoki jest raczej ciężki do kupienia ( u mnie np. nigdzie go nie kupisz ).
Jeszcze nam ktoś phalka idąc za radą posadzi w korze zmieszanej ze zwykłym torfem czy też substratem torfowym ( a co gorsza w złej proporcji ) bo ten jest łatwiejszy do zdobycia, a co gorsze całość zamieni ziemią do storczyków i tym uśmierci phalenopsisa. Zamiast tego torfu wysokiego można zastosować włókno kokosowe czy spagnum.

Proszę piszmy jasnym i zrozumiałym językiem zwłaszcza dla nowicjuszy w tym temacie, tacy często nie bardzo wiedzą o czym konkretnie piszemy.

[Ariena]

Chyba nic z niego już nie będzie bo gnije mu stożek wzrostu. Nie zalewałam od góry ani nie pryskałam, może od początku miał jakąś chorobę. Został mu jeden liść, pęd obcięłam, zgnite części wycięłam i zasypałam cynamonem. Jedynie co to ma zdrowe nowe korzenie więc na razie go nie wywalam.

[efcia111]

Jeżeli ma zdrowe korzenie to zapewne się odrodzi. Teraz tylko czekać

[Karla1991]

Od dłuższego czasu na korzeniach mojego storczyka wyrastają bulwy. Nie wiem czy to choroba, czy rośnie nowy storczyk. Oprócz bulw storczykowi nic nie dolega. Proszę o odpowiedź. Poniżej zdjęcia.

http://oi39.tinypic.com/kej38y.jpg

http://oi42.tinypic.com/2819b87.jpg

[damek1718]

Zdeformowane, zgrubiałe korzenie. Moga byc porażone wirusem, nicieniem???? Ja bym obciął i spalił. Będzie bezpieczniej dla rośliny.

[Dufin]

nie otwierają mi się te zdjęcia, ale zgrubiałe zdeformowane korzenie mogą być także skutkiem zbyt intensywnego nawożenia z przewagą azotu w składzie.

[Borg]

Może chodzi o to: