
Asia
Powtarzam pytaniePelasia pisze:Jako ,ze w zeszłym roku jesienią ,zasiliłam glebę obornikiem po pieczarkach,zastanawiam się ,kiedy mam znowu powtórzyć nawożenie. Z kolei wiosną ,tego roku,zasiliłam grządkę pod pomidory obornikirm gołębim. I też się zastanawiam ,kiedy (za jaki czas) mam zasilić glebę?
Asia
To jest pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeżeli ma się pod dostatkiem dobrze rozłożonego obornika można go dawać nawet co roku . Jeżeli są problemy z pozyskaniem trzeba kombinować. Uzupełniać nawożenie kompostem, nawozami zielonymi, nawozami sztucznymi. Oczywiście uwzględnić należy typ gleby. Na glebach piaszczystych, bielicowych, gdzie spalanie materii organicznej i wypłukiwanie składników mineralnych jest szybkie wskazane są duże dawki nawozów lub coroczne nawożenie. Ja stosuję coroczne nawożenie kurzeńcem,bo glebę mam piaszczystą a kłopotów z nabyciem nawozu nie mam. Szczególnie pod pomidory i ogórki. Te rośliny na pewno się nie obrażą jeżeli dostaną obornik co roku. I , żeby nie karmić chwastów stosuję uprawę na redlinach dając nawóz rzędowo bezpośrednio pod rośliny. Jest to najbardziej efektywne nawożenie obornikiem. Przekonałaś się z reszta sama podziwiając uprawiana przez sąsiada na redlinach marchew.Pelasia pisze:Powtarzam pytanie