Od 2 lat prowadzę uprawę na Agro
Pierwsze na ten cud techniki ;-) poszły truskawki.
W zeszłym roku również pomidory.
Śmieje się nazywając Agro cudem techniki bo zaoszczędza to sporo pracy - w szczególności przy pieleniu.
Jest jednocześnie pożytecznym "gadżetem" dla roślin uprawianych na nim - ziemia dłużej zachowuje wilgoć.
Na plus też jest to że nagrzewa się pod nią bardziej ziemia co może Ale nie musi przyspieszyć plonwanie.
Przy agro jak i przy sciolkowaniu trawą czy słoma owoce truskawek nie były w błocie.
W zeszłym już roku miałam porównanie do truskawek sąsiadki
Mimo że ja swoich nie nawoziłam ani wiosna ani jesienią truskawki jako krzak były o wiele ładniejsze, a zbiór owoców nie tylko większy Ale i dłuższy- dodam że z sąsiadka miałyśmy od tego samego rolnika zakupione sadzonki!!
Uprawa pomidorów też była czystym relaksem. Raz na jakiś czas biegałam ze szczotką i zbierałam oberwane liście.
Pod pomidorami miałam lepszy dostęp więc zaobserwowalam właśnie że ziemia jest sporo dłużej wilgotna, bo tam gdzie podwinęła mi się agro zaraz była sucha skala..
U mnie pomidory prezentowały się na niej mniej więcej tak - zdjęcia z 20 wrzesnia


W tym roku chcę rozszerzyć uprawę na Agro pod inne warzywa np papryka fasolka ogórki..
Proszę opiszcie wasze uprawy na agro..
Pochwalcie się zdjęciami.. Uwagami
Co sądzicie, jaką metodą...