Joasiu - bo to piękna róża, warta by ją mieć w ogrodzie, nich Ci kwitnie. Daleka Azja - hm.
Zapraszam Was na spacer po moim fyrtlu - z gwary najbliższa okolica.
To ogród numer 3 - tył działki:
róże - Minette, Mme Legras de St. Germain
róże - Goethe, Charles Lawson
tu powrót do pierwszych róż.
Portrety - Goethe:
był kupiony wiosną w zeszłym roku u Petrovicza, bardzo mała sadzonka, mam nawet gdzieś jej zdjęcie.
Minette
Mme Legras de St. Germain
Dla Majki - May Queen - niestety przed nią rośnie tawuła wierzbolistna i zasłania jej dół krzewu, muszę przesadzić tawułę.
Quatre Saison Blanc Mousseux - w zeszłym roku sarna zjadła mi jedyny pąk, nie zobaczyłam kwiatów ale w tym będzie ich bardzo dużo.
Baron de Wassenaer
To część którą dziś kończyłam - zostało mi jeszcze obsadzić ziemię bylinami
Tej róży nie pokazywałam - Weisse Nelkenrose czyli biała goździkowa.
