
Tak przy okazji, trzymanie lilii w doniczkach daje możliwość dopasowania najbardziej odpowiadającego ustawienia

A w oczekiwaniu na kolejne kwitnące u mnie lilie, takie moje spostrzeżenie organoleptyczne na temat lilii azjatyckich, które już u mnie w tym roku zakwitły:
Odmiany Night Flyer, Pearl Melanie i Fata Morgana, jeżeli wsadzi się nos do kwiatka, delikatnie pachną. Odmiana Celil, pachnie natomiast całkiem mocno jak na lilię azjatycką - wystarczy zbliżyć się na odległość 20 cm od kwiatka.
